Wersja do druku
Wielki Plener FotoFanKlub i czasopisma Lustrzanka. Spotykamy się 3 października o godzinie 12. W planie pleneru fotografowanie na terenie grodu husarów i wikingów oraz w licznych krzakach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie płynącej nieopodal Wisły. Do dyspozycji (fotograficznej) uczestników jak zawsze będą modelki. Zapraszam wszystkich chętnych. Wstęp wolny.
to ten drewniany gród przy wisłostradzie?
Tak to tam.
Rozumiem że o 12 juz na miejscu? http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF...5&source=embed
Miejsce dokładne podam na dniach. W pobliżu są dwie knajpy typu wypasiony grill i parking. Nie chcę się umawiać bezpośrednio pod grodem abyśmy w razie co nie mokli na deszczu.
Coś już wiadomo? Ponoć ma być słonecznie, na 12ą się nie wyrobię ale później chętnie dołączę.
To jak będziesz na miejscu zadzwoń do mnie lub Karola. Jako najtwardsi fani będziemy na pewno.
To gdzie konkretnie zbiórka?Cytat:
Zamieszczone przez Sergiusz
I o której :D
Plener o 12 wiec i zbiórka podobnie ;)
a gdzie?
Adres to jest Wybrzeże Gdyńskie 2 znajduje się tam pub Stary Młyn. Jest to obok centrum olimpijskiego. Godzina 12
- Tato, bardzo mi się podobało to robienie zdjęć. Ale wolałbym taki aparat, jak miał Dominik.
- Dlaczego wolalbyś taki aparat?
- Bo ma odchylany telewizorek.
Apel do firmy Canon: "Zróbcie wreszcie lustrzankę z "odchylanym telewizorkiem", bo całe następne pokolenie będzie robiło zdjęcia "alfiokiem" ;) Canon, you can!
Toż nowe 60D (zmieszane na tym forum z błotem) będzie mieć odchylany LCD. Bardzo fajna rzecz, brakuje mi tego w 500..
Ja mam i cóż z tego jak dając odchylany monitor nie dali nawet za dopłatą wysokich czułości, a te które są... Ja mam taką propozycję aby przy pomocy opiekunów najlepsze ze zdjęć wykonanych na plenerze przez pociechy trafiły na forum a potem oczywiście za zgodą i pod kontrolą opiekunów do czasopisma. Myślę, że będzie frajda.
Oczywiście zalinkuję zdjęcia mojej pociechy, jednak prosze o cierpliwość. Wprawdzie nie jest ich wiele, co mnie bardzo cieszy, - "Tato, zrobie zdjęcie temu kominowi... eee... za daleko jest... musimy podejść blizej" :) - to jednak do końca tygodnia nie znajde czasu, żeby do nich usiąść.
Wrzucam fotki mojej pociechy.
Najpierw zapomnieliśmy właczyć AF w obiektywie,
potem poszło już lepiej.
Jak na 7-latka i pierwsze zupełnie samodzielne fotografowanie, to chyba nieźle...
Tata lekuchno, gdzieniegdzie wykadrował, ale na prawdę tylko 3 zdjęcia.