tego jegomoscia spotkalem podczas powrotu z pracy do domu na klatce schodowej
1.
2.
3.
Wersja do druku
tego jegomoscia spotkalem podczas powrotu z pracy do domu na klatce schodowej
1.
2.
3.
IMO nie poradziłeś sobie z kotkiem...
A po co mu zrobiłeś zdjęcia?
Pomiar punktowy na kota i nie doświetlasz chyba o 1EV ;)
Tak mi się zdaje :P
Uważasz że to przykład tego jak można na "zatrzymać chwilę" na fotografii?
Szykuje się jakaś seria zwierząt jakie spotykasz na co dzień?
Jak dla mnie to zdjęcia do dokumentacji pt. "Bezpański kot zamieszkuję naszą klatkę". Nie niosą za sobą nic poza tym że kot jest czarny i można go spotkać przy oknie...
Chyba że jest w tym coś więcej i tylko ja tego nie dostrzegam?
nie bedzie serii z zwierzetami bo tego kota spotkalem pierwszy i prawdopodobnie ostatni raz w naszym budynku jest zakaz trzymania psow i kotow, kot wygladal na bardzo przestraszonego i nie wiedzial jak wyjsc z budynku dla mnie byl ciekawostka czrny kot z zielonymi oczami;-)
Masz szczęście! Mam nadzieję, że nie przebiegł ci drogi?
Taa.... Zielone oczy :) Chłopie tu wali plastikiem aż miło :)
Poza tym jakościowo zdjęcia do chrzanu. Poczytaj trochę o korygowaniu ekspozycji przy fotografowaniu rzeczy białych i czarnych. W necie masz tego mnóstwo, a jak chcesz jakieś książki zacznij od najprostszych, np "Ekspozycja bez tajemnic" Petersona
pozdro
dzieki za ksiazke na pewno skorzystam - wiedzy nigdy nie jest za malo, a tak serio to ten kot mial zielone ocze moze nia az tak zielone. Co do expozycji to dostalem odpowiedz Napisał wiktor2323 :-D
Pomiar punktowy na kota i nie doświetlasz chyba o 1EV i w tym kierunku bede kombinowal spieszylem sie robiac zdjecia kotu bo balem sie ze mi ucieknie byl bardzo spiety i ruchliwy a zauwaze ze bardzo blisko nie podchodzilem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
przebiegl i to nie raz ;-)