Przedstawiam reportaż z imprezy -rugby na wózkach inwalidzkich-świetna impreza... zostałem czynnym fanem tego sportu!
peace ; ))
Wersja do druku
Przedstawiam reportaż z imprezy -rugby na wózkach inwalidzkich-świetna impreza... zostałem czynnym fanem tego sportu!
peace ; ))
Jak dla mnie za malo ujec z samej rozgrywki. A przedostatnie zdjecie (to pod swiatlo) - albo za ciemne, albo za duzo informacji do przekazania samymi "konturami/sylwetka" (brakuje mi slowa na: silhouette)
nie jest to fotografia sportowa-tylko reportaż... w zwyczaju reportażu, ocenia się całość, nie pojedyncze kadry :)Cytat:
Zamieszczone przez dr_bonzo
No to w takim razie: reportaz ne wyjasnil mi w jakim celu ci ludzie sie tam zebrali i w jakim celu stali w miejscu przez caly mecz. ;)
brak emocji, wyraźnego rytmu opowieści, nie ma tu człowieka, jakiejś głębszej analizy - wybrałeś dość trudny temat;) Przedostatnie zdjęcie - lipa, w ogóle nie powinno go tutaj być. Przydałby się 70-200/2.8 - może złapałbyś więcej zdjęć z samej rozgrywki i emocji zawodników. Poza tym za dużo centralnej kompozycji - przez to robi się nudno.
hmm czy zabrakło 70-200 bym się kłócił. Są różne szkoły fotografowania. Jedni wolą robić na długich szkłach inni podejść bliżej. Nie jest to powalający reportaż ale trzeba robić, robić i patrzeć...
Widziałeś kiedyś fotoreporterów biegających po boisku w czasie gry? Tak z przyzwoitości - to tu chyba obowiązuje jedna szkoła. Mało jest tu zdjęć z samej gry. A to z tego powodu Ci ludzie się tam znaleźli. Nie widać ich wysiłku, woli zwycięstwa, podejmowanych akcji, potu i zmęczenia, radości z punktów, rozczarowania z przegranej, ze spalonej akcji. Sport zespołowy to współpraca, walka, pot, zmęczenie - tego tu nie ma, a mogło by być.
Bo to jedno zbliżenie zawodnika, ten grymas na twarzy - to o niczym nie informuje, nie ma kontekstu, nie wiadomo, o co chodzi, co się stało.
Jak się idzie na robotę to warto sobie przed samym fotografowaniem przemyśleć nieco sprawę - to jakie zdjęcia chce się mieć, jak będzie się układało historię, co warto by złapać. Nie mówię, by sztywno trzymać się planu, ale żeby do licha mieć jakiś szkic. I umieć spojrzeć na swój materiał trochę bardziej obiektywnie - jak zwykły człowiek, który to będzie później oglądał. Zastanowić się, czy to będzie czytelne, czy dobór zdjęć układa się w logiczną całość: początek, rozwinięcie, zakończenie.
Potwierdzam zdanie przedmówców. Tak jak basen się oglądało przyjemnie i byłem w 100% usatysfakcjonowany historią tak teraz oczekując tego, żeby zobaczyć jak oni sobie na tych wózkach pogrywają - zobaczyłem w większości statyczne obrazki pochodzące nie z samych rozgrywek.
1,3,7 swietne klatki
to może się wypowiem jako autor tematu : )
nie chodziło mi o pokazanie wysiłku, samej gry...
Takie rzeczy można zobaczyc na każdych zdjęciach sportowych tej dyscypliny-chciałem zrobić to co dzieje sie dookoła boiska...
troszeczke inne podejście do tematu-zrobienie gry, byłoby za proste...
poza tym... każdy fotograf jak jest na takiej imprezie robi cały czas to samo!
ilez mozna?
Wowo, podoba mi się. Fajnie kompozycyjnie i kadrowo urozmaicony reportaż.
Szczególnie podoba mi sie portret rugbisty z piłką w rękach.
I szacun za to, że zdecydowałeś się na zcerń i biel. Zdecydowanie bardziej tworzy klimat niz kolor.