Zakupy
Witam! Chciałam was zapytać od czego zacząć okupywanie Canona 450d??? Dokładniej co polecacie najważniejszego po za obiektywem.
Wersja do druku
Zakupy
Witam! Chciałam was zapytać od czego zacząć okupywanie Canona 450d??? Dokładniej co polecacie najważniejszego po za obiektywem.
Obiektywow nigdy zamalo. A jak nie chcesz to pewnie czas na statyw i jakas glowice.
Książka o fotografii.
Zależy co fotografujesz, jakie potrzebujesz bajery, możliwości są tysiące.
Aha zapomniałbym. Karta pamięci :D
lampę, statyw. zapasowe karty pamięci, dodatkowy akumulator
fakt, książka o fotografii i nie będziesz musiała zadawać takich pytań, tylko sama będziesz wiedzieć czego potrzebujesz :)
jak nie wiesz czego potrzebujesz, to lepiej nie kupuj
do technologii trzeba dorosnąć.
Jeżeli nie wiesz czego Ci brakuje to znaczy że Ci tego nie brakuje :)
Jeżeli brakuje Ci miejsca na karcie - kup większą/dodatkowa kartę.
Może potrzebujesz teleskop do astrofotografi bo to Cię pasjonuje ?
może jeżdzisz na rafy koralowe żeby nurkować i chciałabyś robić zdjęcia pod wodą ? wtedy obowiązkowo obudowa podwodna.
Może kręci Cię podgladanie robaczkow - wtedy zestaw do macro...
Skąd my biedni mamy wiedziec czego potrzebujesz? Idz rób zdjęcia, pomacaj aparaty znajomych, zobacz co oni mają... Sama dojdziesz do tego czego potrzebujesz :)
A tak... posłuchasz nas, kupisz coś czego nie bedziesz używac, nie da Ci radości i będziesz tylko na nas zła :)
Nie rozumiem co wy tak z tym statywem...
Przecież to zależy jakie zdjęcia chce się wykonywać a nie na zasadzie "statyw to mus" :roll: .
Jak ja zaczynałem to też były tego typu porady, posłuchałem się, wtopiłem ponad 800zł (Manfrotto z jakąś głowicą), pokurzył się dwa lata (z dwa razy go użyłem wtedy) i sprzedałem ze stratą :? .
Książka to najlepsza porada, następnie porobić trochę zdjęć i zacząć samemu zauważać na podstawie doświadczeń i lektury książki - czego brakuje.
"Zestaw obowiązkowy" jest prosty - aparat+obiektyw.
Nie każdemu niezbędny jest statyw. Nie każdemu niezbędna jest lampa. Itd, itp.
Zgadzam sie z poprzednikami. Musisz zacząć od podstaw, a później stopniowo uzupełniać swój sprzęt o to czego czujesz, ze Ci brak (zresztą od razu kupienie wszystkiego mija sie z celem i odbiera Ci pozniejsza przyjemność radochy ze stopniowo nabywanego sprzetu). Nie zawsze musisz gdzies wyjezdzac (choc fajnie sie robi zdjecia na wyjazdach), czasem wystarczy, ze znajdziesz fajne miejsce niedaleko domu, najlepiej o wschodzie lub zachodzie slonca ;-).
W moim przypadku (poza oczywistymi kartami, torbą itp.)pierwszą taką rzeczą był jasny obiektyw Canona 50 F1.8. Szkła to rzecz droga, wiec warto przemyslec celowosc zakupu, a testy i fora często robią więcej zamętu niz pomagają, zwłaszcza jak sie nie wie dokładnie czego sie szuka. Ale bardzo dużo radochy dała mi też (już troche później) niedroga lampa (razem z dyfuzorem), a jeszcze później statyw (uwaga, zwykle jest dość ciężki!). Na początek chyba przydałby sie także jakiś program do obróbki zdjęć (RAWów).
Nie mozesz jednak do tego podchodzic najpierw jako do kupowania sprzetu. Musisz sie zastanowic czego brakuje Twoim zdjęciom (lub jakie byś chciała robić) i to czasem może być impulsem do kolejnego zakupu. Niestety nie zawsze musi byc to kwestia sprzetu ;-), a wydanie kasy i nowy zakup podczas, gdy jakość zdjęć się nie zmieni może być przykre, hehe.
Pozdrawiam!
Kilogram informacji masz w internecie, nawet testy obiektywów które zamierzasz kupować, podobnie z wiedzą dot. techniki fotografowania, dobrze jest mieć kogoś kto już ma kapitał wiedzy wtedy można go zapytać odnośnie parametrów i ustawień.
Praktyka czyni mistrza więc jak najwięcej pracować i oswajać się ze sprzętem, dobrze zastanowić się nad budżetem i wtedy ocenić siły na zamiary...
książka, aparat, torba, teleobiektyw, stałka, druga stałka, większa torba, szeroki kąt, statyw, pasek do statywu, lampa, dyfuzor, makro, jeszcze większa torba, jaśniejszy teleobiektyw, druga lampa, jeszcze jaśniejsza stałka, skrzynia... i tak bez końca ;-)
skoro te zakupy nie są implikowane żadnymi potrzebami, to sprowadzają się do pytania jak zrobić sobie prezent, prawda? ;-)
myślę więc, że tu się mogą przydać te teksty:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8176
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10058
Jeżeli o mnie chodzi, byłby to filtr polaryzacyjny.
Ale prawda jest taka, że każdy sam musi wiedzieć czego potrzebuje. Tobie być może filtr nigdy nie będzie potrzebny, a przydałaby się lampa, o której ja nawet nie myślę.
Rób zdjęcia i oglądaj. Porównuj ze zdjęciami innych. Poczytaj jakieś teksty o fotografii. Sama wymyślisz czego Ci brakuje.
No, tak jak większość moich przedmówców mówiła, lepiej powiedz co chcesz fotografować, a potem Ci doradzimy. A jeżeli chodzi o standard do wszystkiego to: karta pamięci, dodatkowy akumulator, ściereczka z mikrofibry i może jakiś filtr, ale to też zależy od wymagań.
zanim cokolwiek kupisz/zrobisz/podejmiesz decyzję
poczytaj to forum tak około 1-2 miesiące ;)
Koniecznie zapasowy akumulator, wg mnie to podstawa, zwłaszcza, kiedy na wyświetlaczu w najmniej oczekiwanym momencie pojawi się komunikat "zmień akumulator". Do 450 polecam zamiennik Hahnela.
Jeśli masz szkła bez IS (stabilizacji) to chociaż monopoda kup za 60zł, drugi aku, wyzwalacz migawki przewodowy lub bezprzewodowy , dyfuzor na lampę wbudowaną lub lampkę zew., ggs na tylni lcd żeby go zabezpieczyć, fajną torbę na zabawki. gruchę do czyszczenia.
pozdr
Ja zaczęłam:
- od lampy ponieważ miałam robić zdjęcia na wernisażowy u koleżanki :-)
- potem spodobały mi się zdjęcia nocne więc następny był statyw...:)
Teraz mam dłuższy wyjazd wakacyjny i myślę nad uniwersalnym zoomem..ciężka sprawa ponieważ pieniążków nie mam dużo :-/
Ja mam zestaw jak w opisie.....i zbieram na lampę....wtedy chyba bede miał wszystko czego amator ( to ja) bedzie przez jakis czas używać, ucząc sie ciągle....
Aha, statyw tez mam, dostałem za darmo ,hihi więc tyle zaoszczędziłem
Pozdrawiam