Witam,
czy foto robione z podglądem na żywo szumią bardziej niż robione tradycyjnie?
Wersja do druku
Witam,
czy foto robione z podglądem na żywo szumią bardziej niż robione tradycyjnie?
Może się mylę ale podczas pracy w trybie LV matryca w trybie ciągłej pracy z pewnością się nagrzewa - podobnie jak podczas kilkudziesięciosekundowej ekspozycji - zatem może to spowodować większy szum. Tyle by wynikało z teorii ale jak to wygląda w praktyce tego nie sprawdzałem.
Również nie sprawdzałem, ale jest to prawdopodobne.
oto co mówi instrukcja (550D), chyba wiedzą co piszą;):
Uwagi dotyczące efektów fotografowania
? Jeśli fotografowanie Live View trwa dłuższy czas, może nastąpić wzrost
temperatury wewnętrznej aparatu prowadzący do pogorszenia jakości
obrazu. Jeśli zdjęcia nie są wykonywane, należy zakończyć
fotografowanie Live View.
? Przed rozpoczęciem fotografowania z długim czasem naświetlania
należy tymczasowo przerwać fotografowanie Live View i zaczekać kilka
minut. Pozwoli to uniknąć pogorszenia jakości obrazu.
? W przypadku fotografowania Live View wysokie temperatury oraz
wysokie czułości wg ISO mogą powodować szumy i zniekształcenia
kolorów obrazu.
? W przypadku fotografowania z wysokimi czułościami wg ISO, na zdjęciu
mogą pojawić się zakłócenia (w postaci pasów, jasnych punktów itp.).
Czyli jest problem. Może kolejne modele aparatów będą już miały wbudowany wiatraczek w korpusie :)
Wtedy pojawi się problem z nadmuchiwaniem kurzu na matrycę :DCytat:
Zamieszczone przez Shadow
w każdym razie jakaś chłodnica by się przydała :]
były już test, że sprzęt wyciągnięty z lodówki mniej szumi niż normalnie...
Ta sama bajka jeśli chodzi o filmowanie... O ile się nie mylę.
może do podglądu zastosować dodatkową matrycę ? - takie rozwiązanie pozwoli matrycy zasadniczej rejestrować tylko zdjęcia ... ;)
tak jest w Sony
ooo. To gdzie ta druga matryca w Alfach siedzi?
w okolicach pryzmatu/wizjera
I typowy AF dziala dalej normalnie? (faza)
to znaczy, że to nie jest trudne do zrobienia ;)
Chyba tak, bo z tego co rozumiem, to ten LV zabiera troche swiatla idacego do wizjera, a wiec w pozostalym torze optycznym chyba nic sie nie zmienia.
Idąc tym tropem chciałbym aby ktoś mnie jednak uświadomił jak wygląda poruszony temat, w kontekście eksploatacji aparatu.
Wiemy już, że aparaty wyposażone w funkcję nagrywania filmów mają to do siebie, że jej mocna eksploatacja zniekształca (wypala) kolory.
Jak się ma do tego live view ? Czy ona również ma taki sam wpływ na eksploatacje body jak używanie podglądu na ekranie ?