praca na akumulatorkach ENELOOP

witam serdecznie.
pytanie kieruję do użytkowników wspomnianych akumulatorków.

będąc pod wpływem zadowolonych użytkowników, zakupiłem ładowarkę Sanyo Eneloop MQN04 wraz z 4 akumulatorkami Eneloop 2000 mAh.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

do tej pory korzystałem z ładowarki uniwersalnej stacjonarnej, gdzie po włożeniu akumulatorków zaświecała się czerwona dioda, a po naładowaniu dioda świeciła się na zielono.
w ładowarce Sanyo świeci się tylko zielona dioda.
pytanie 1: czy ten typ tak ma? czy dioda świeci się tylko na zielono?

podczas eksploatacji aparat na wyświetlaczu zasygnalizował mi niski poziom akumulatorków. ponieważ mam taki prosty tester baterii

https://canon-board.info/imgimported...RSAL20MW-1.jpg
źródło

to sprawdziłęm stan naładowania na nim. wskaźnik pokazał mi zielone pole "'good".
pytanie 2: czy to normalne, że aparat pokazuje, że baterie są rozładowane, a tester pokazuje iż baterie są naładowane?jak to wygląda u was?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ps. wątek chyba założyłem w nieodpowiednim miejscu. prosiłbym o przesuniecie.

Eneloopy działają dobrze, jednak ładowarka, którą dołączają do tego zestawu to shit jakich mało. Generalnie, czas ładowania regulowany jest timerem, a nie poziomem naładowania baterii. Jeżeli masz inną ładowarkę, to z niej korzystaj.
Co do diody - innego koloru z niej nie będzie :)

Stosuję eneloopy do lampy, i jestem z nich bardzo zadowolony. W porównaniu z innymi akumulatorkami (naładowanymi na 100%) czas ładowania kondensatora jest wyraźnie krótszy (może to po prostu kwestia zużycia - eneloopy mam stosunkowo nowe, a inne akumulatory już od ok 2 lat).

Cytat:

---

Zamieszczone przez Wats0n

Jeżeli masz inną ładowarkę, to z niej korzystaj.
Co do diody - innego koloru z niej nie będzie

---

ok, dzięki za ta informację, martwi mnie jednak informacja....

Cytat:

---

Zamieszczone przez Wats0n

dołączają do tego zestawu to shit jakich mało

---

czyli niepotrzebnie wydane pieniądze. same akumulatorki były tańsze.

człowiek całe życie uczy się na błędach. szkoda, że na własnych

A ja kupiłem z Eneloopami ładowarke Duracell ładującą w 30 min. Ładowanie faktycznie tyle trwa, ale czy akumulatory są naładowane czy również w tym przypadku zależne jest to tylko od timera?
I jeśli to jest timer to jak niepełne ładowanie wpłynie na żywotność akumulatorów?

mam 2 komplety + ładowarka bc-700.
Baterie stosowałem wcześniej w aparacie (pentax) teraz zostały tylko do lampy, jeden komplet ma 1,5 - 2 lat drugi komplet ma rok, wszystko z nimi ok.
Ładowarka również super, choć troszkę trzeba wydać. (dla tych co nie wiedzą: ładowanie i rozładowywanie o 3 natężeniach prądu, możliwość regeneracji akumulatorów oraz testowania pojemności)

Ostatnio na ślubie ponad 600 zdjęć z lampą (430 exII) na komplecie i jeszcze nie odczuwałem potrzeby wymiany
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
oszy: nie pełne ładowanie wpłynie jedynie na to, że nie będzie nigdy do końca naładowana, jedynie na uszkodzenie baterii może mieć wpływ prąd ładowania, jeżeli będzie za duży to uszkadza baterię, na niektórych jest podany maksymalny prąd ładowania. Więc jeżeli w 30 minut ładuje do pełna to nie ma za małego, po za tym gdzieś na niej, bądź w specyfikacji powinien być podany max prąd ładowania, można wtedy określić czy w 30 minut da radę naładować w przypadku eneloop 2000mAh

Cytat:

---

Zamieszczone przez dawideem

gdzieś na niej, bądź w specyfikacji powinien być podany max prąd ładowania, można wtedy określić czy w 30 minut da radę naładować w przypadku eneloop 2000mAh

---

Ma coś takiego:
output: 1.4V DC 3.4A dla baterii AA i 1.4V DC 1.7A dla AAA
a po ludzku - naładuje 2000 mAh AA i 1000 mAh AAA w 30 minut?

szkoły dawno kończyłem, ale z tego co pamiętam, jeśli ładowarka ładuje prądem 250mA a chcesz naładować akumulatorek AA 2000mAh, to podziel 2000÷250 - wynik 8 godzin. tyle czasu ładowarka musi ładować akumulatorki - to wyliczenie nie jest dokładne i wskazuje tylko przybliżony czas [zaniżony]

nie podałeś jakim prądem ładuje twoja ładowarka, ale wg mojej wiedzy, aby ładowała w pół godziny, musiałaby podawać prąd 4000mA.

mam drugą ładowarkę - duża uniwersalna duracel. na odwrocie mam takie parametry:
DC 2x (2,8V / 440mA)
i na takim ładowaniu akumulatorki 2000mAh ładuję ok. 7 godzin.

na innym forum znalazłem:

Cytat:

---

Czas ładowania wylicza się według równania:
Czas ładowania [h] = 1.5 x pojemność akumulatora [mAh] ÷ prąd ładujący [mA]

---

ta informacja potwierdza czas ładowania moich akumulatorków.

ciekawostka.
nie wiem jak powyższy wzór ma się do zestawu jaki wymieniłem w pierwszym poście - ładowarka podaje 250mA. wyliczony czas to 12 godzin, a bez kozery powiem, że ładowała ok. 16 godzin.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.

Cytat:

---

Zamieszczone przez oszy

output: 1.4V DC 3.4A dla baterii AA i 1.4V DC 1.7A dla AAA

---

niech ktoś potwierdzi, czy 3,4A = 3400mA ??? :shock:
bo jeśli tak, to jest możliwe, że naładuje ci w pół godziny akumulatorki.
pytanie tylko, czy nie skracasz czasu ich żywotności.

W te swieta 1 z prezentow jakie dostalem to 1 (kolejny komplet akumulatorkow) i ta ladowarka. Swieci an zielono caly czas w sumie. Ten typ tak ma. Mam BC-900 i laduje pradem 700ma i jest spoko.
Aczkolwiek......... bedac ostatnio w Sonwodni i Bieszczadach nie bralem ze soba BC-900 wzialem ten "badziew" i jak wlozylem baterie wieczorem a wyjalem rano to na 580EXII walnalem 500+ strzalow. Tak wiec powiem ze nie jest chyba za taka zla.
PS.
Po powrocie do domu i tak naladowalem BC-900 (jakos mam wieksze zaufanie do niej).

Ze stronki Sanyo wynika ze:
MQN04

• Input: 230V ± 10%, 50Hz

• Output: 2,4V, 250mA × 2 (AA)
2,4V, 120mA × 2 (AAA)

• Charge Control: Timer 16 h

• Charging Time: 16 h
• Charge-Indicator: 2 LED´s

• Size: 75 × 118 × 79 mm

• Weight: ca. 230 g
http://www.eneloop.info/products/chargers.html
I jak kolega powyzej pisal jest jedynie "timer 16h" .

Ps.
Napewno da si euzywac tej ladowarki z bateriami ale jesli mozesz kup wiecej bateri (sa naprawde super) i inna ladowarke (bc-700, bc-900 - inne wynalazki)

pro_fill -
zakładając, że
3,4A = 3400mA
i wedle wzoru
Czas ładowania [h] = 1.5 x pojemność akumulatora [mAh] ÷ prąd ładujący [mA]
wynika, że naladuje mi akumulator 2000 mAh w 0,88godziny

Ładowarka ma wiatrak do chłodzenia akumulatorów, więc może 3,4 A to faktycznie 3400mA
czyli używam niedoładowanych...

a nie masz żadnej kontrolki?
w ładowarce, którą kupiłem z eneloop'ami są diody - wkładam akumulatorki to świecą na zielono. jak się nie świecą, to sygnał, że są naładowane.
w drugiej ładowarce w trakcie ładowania świecą czerwone diody a po naładowaniu świecą zielone.

te wyliczone 0,88 godziny to 53 minuty i wzór może nie mieć przełożenia dla ładowarki w stosunku 1:1.
jeśli jednak ładowarka sygnalizuje, że masz akumulatorki naładowane po pół godzinie ładowania, to stawiałbym, że masz je jednak naładowane.

pytanie tylko, czy nie skraca ich żywotności sytuacja, że ładujemy akumulatorki, które nie są w pełni rozładowane. opisałem to w pierwszym poście.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pro_fill

podczas eksploatacji aparat na wyświetlaczu zasygnalizował mi niski poziom akumulatorków. ponieważ mam taki prosty tester baterii

https://canon-board.info/imgimported...RSAL20MW-1.jpg
źródło

to sprawdziłęm stan naładowania na nim. wskaźnik pokazał mi zielone pole "'good".
pytanie 2: czy to normalne, że aparat pokazuje, że baterie są rozładowane, a tester pokazuje iż baterie są naładowane?jak to wygląda u was?

---

może wypowie się jakiś elektronik ;)

Te testery są dość zawodne.
Ja biorę mierniczek elektroniczny taki za 15 zł ustawiam 10 A i jak w na akumulatorze pokazuje mi poniżej 2 A to znaczy że jest rozładowany - niekoniecznie do końca ale już się nie nadaje do pracy - trzeba rozładować i naładować do końca.
Naładowany akumulatorek pokazuje między 3 - 5 A.
Nie należy trzymać długo bo można zniszczyć akumulatorek gdyż taki miernik ma bardzo mały opór.
Ale to niezawodny i jedyny jak dotąd skuteczny sposób sprawdzania akumulatorków - a przetestowałem już kilka takich testerów i niestety żaden nie był adekwatny do sprawdzenia na mierniku.Miernik powoduje to, że masz pomiar jak pod dużym obciążeniem. testery sprawdzają tylko z reguły napięcie.
Wystarczy, że jeden akumulatorek będzie pod obciążeniem tracił moc a już aparat ci będzie sygnalizował brak prądu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pro_fill

może wypowie się jakiś elektronik ;)

---

To ze akusy AA nie dzialaja w gripach za dobrze wiadomo nie od dzis.
Sam na sobie doswiadczylem tego kilka razy z eneloopami i Sanyo 2700 (te 1wsze dzialaly nieco dluzej bo napiecie robocze pod obciazeniem maja nieco wyzsze niz typowe akusy Ni-MH). Poprostu gripy tak maja i juz.
Akumulatorki po wyjeciu z gripa (po tym jak aparat zasygnalizowal ich wyczerpanie) dzialay w lampie jeszcze dlugo a dlugo co swiadczy tylko o tym ze mialy jeszcze duzo energii.
Do pomiaru uzytecznosci akusa najlepsza metoda jest podlaczenie do niego obciazenia czy opornika np 1ohm 2-5W i pomiaru napiecia przez kilka sekund. Po jego wartosci i predkosci spadania mozna okreslic z grubsza ilosc energii.
Nie zalecam osobiscie metody pomiaru pradu zwarciowego jaka przedstawil poprzednik bo po 1wsze jest to niebezpieczne, po 2gie niezdrowe dla akumulatorka a dodatkowo wielkosc tego pradu bardzo zalezy od miernika i jego przewodow (przy dobrych prad moze przekroczyc 10A)

Cytat:

---

Zamieszczone przez fotna

Ja biorę mierniczek elektroniczny taki za 15 zł ustawiam 10 A i jak w na akumulatorze pokazuje mi poniżej 2 A to znaczy że jest rozładowany...

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez fotna

Nie należy trzymać długo bo można zniszczyć akumulatorek gdyż taki miernik ma bardzo mały opór.

---

Co to za pomysł aby mierzyć prąd zwarciowy akumulatora? Takie działania mogą przyczynić się tylko i wyłącznie do trwałego uszkodzenia akumulatora.

Cytat:

---

Zamieszczone przez axk

Co to za pomysł aby mierzyć prąd zwarciowy akumulatora? Takie działania mogą przyczynić się tylko i wyłącznie do trwałego uszkodzenia akumulatora.

---

Generalnie tak, ale co to za zwarcie, jak rezystancja wejściowa takiego miernika na podanym zakresie ma najwyraźniej około 1/3 ohm. Niektóre ładowarki ładują akumulator prądem > 1A, więc kilkusekundowe rozładowanie prądem 3A nie powinno mieć negatywnych skutków.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tezmarek

Generalnie tak, ale co to za zwarcie, jak rezystancja wejściowa takiego miernika na podanym zakresie ma najwyraźniej około 1/3 ohm. Niektóre ładowarki ładują akumulator prądem > 1A, więc kilkusekundowe rozładowanie prądem 3A nie powinno mieć negatywnych skutków.

---

Tyle tylko że z kontekstu wypowiedzi wynika iż osoba ta praktykuje takie działania "regularnie". W takim przypadku z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić że ów "pomiary" nie pozostają obojętne dla akumulatora/akumulatorów.

Praktykuje taki pomiar od 7 lat i niektóre akumulatorki mam jeszcze które kupiłem z 7 lat temu. Średnio dobre akumulatorki mocno u mnie eksploatowane w rożnych urządzeniach od lampy po zabawki dla dzieci i latarki wytrzymują u mnie 5 lat. Prąd zwarciowy szkodzi akumulatorkom! Tak to prawda i dlatego przestrzegałem przed tym - zwłaszcza przed długotrwałym pomiarem, ale jednak robię tak gdyż jak dla mnie jest to jedyny miarodajny pomiar.
Jeśli ktoś ma sprawdzony tester niech się pochwali gdyż miernik z kablami zajmuje trochę miejsca w torbie i chętnie go wymienię na coś małego.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Praktykuje taki pomiar od 7 lat i niektóre akumulatorki mam jeszcze które kupiłem z 7 lat temu. Średnio dobre akumulatorki mocno u mnie eksploatowane w rożnych urządzeniach od lampy po zabawki dla dzieci i latarki wytrzymują u mnie 5 lat. Prąd zwarciowy szkodzi akumulatorkom! Tak to prawda i dlatego przestrzegałem przed tym - zwłaszcza przed długotrwałym pomiarem, ale jednak robię tak gdyż jak dla mnie jest to jedyny miarodajny pomiar.
Jeśli ktoś ma sprawdzony tester niech się pochwali gdyż miernik z kablami zajmuje trochę miejsca w torbie i chętnie go wymienię na coś małego.
Co do obciążania akumulatorków - czy wiecie jaki jest prąd uderzeniowy w lampie - mnie na jednym mierniku wyszło 12A

Ja miałem pecha, moje wysiadły po 4 miesiącach. na szczęście zostały wymienione bez problemu na nowe, mam nadzieję, że z tym kompletem podziałam dłużej.

T

widzę, że pojawili się w dyskusji ci, którym elektronika nie jest obca. dziękuję.

wiem już, miernik [tester] jaki kupiłem w MM jest do..... .
mam prośbę. jestem w posiadaniu miernika elektronicznego z różnymi opcjami.
wytłumaczcie mi proszę krok po kroku - jak debilowi - jakie wartości mam ustawić miernik i co mam mierzyć jeśli chodzi o stan naładowania akumulatorków - jakie napięcie podaje lub w jakim stopniu są jeszcze nałądowane.

Trochę to "amatorsko" napiszę. Miernik do akumulatorów jest liniowym woltomierzem a akumulatory NiMH mają długo stały poziom napięcia.Można looknąć TU na charakterystykę rozładowania. Co oznacza że jeżeli taki woltomierz nie jest dokładny do kilku miejsc po przecinku(a ta pierdołka na pewno nie jest), to nie pokarze ci faktycznego naładowania baterii.
Wzór podany wyżej przez @pro_fill na czas ładowania, jest wzorem na czas rozładowania przy stałym obciążeniu (chyba było napisane 250mAh).
Mierzenie naładowania przez obciążenie jest co najmniej pomyłką. Takimi pomiarami można obniżyć pojemność baterii lub się poparzyć. No i to w ogóle pomiar nie jest. I w ogóle to głupota jakaś :)
Tak samo jak teoria o potrzebie rozładowania do końca przed ponownym ładowaniem. Żeby spowolnić efekt pamięci(pamięciowy?) wystarczy rozładować (normalnym użytkowaniem) baterie "raz na jakiś czas". I też nie warto bawić się w żyłowanie baterii do zera bo straci pojemność(zepsuje się:) ). W przypadku aku litowych, w ogóle się już tej metody nie stosuje.
Bez większego tłumaczenia(jest w necie) nawet niedoładowany akumulator po kilku godzinach jest prawie pełny. Ładowarka zwalnia "prędkość" ładowania przy końcu żeby nie przegiąć :)

Podepnę się pod ten temat. Mianowicie znalazłam w domu taki miernik
http://www.solid-polska.pl/index.php?idt=746&idg=8&sm=2

Jest możliwość abym zmierzyła tym stan naładowania baterii, i ewentualnie jak wszystko poustawiać? Niestety na pomoc męską z otoczenia nie mogę liczyć : ) Będę wdzięczna za odpowiedź.

W zasadzie to na 100% bedziesz wiedziała czy baterie są naładowane lub rozładowane. Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić czy np. zostało ci połowa baterii itd.

Musisz ustawić miernik na pomiar napięcia stałego(V z prostymi kreskami pod spodem) tak, żeby na wyświetlaczu mieć jedno 0 po lewej stronie przecinka. Lub na Auto jeżeli jest taka opcja(nie widze na zdjęciu). Czarny kabel w środkowe gniazdo, czerwony w prawe.
Pomiaru dokonujesz przykładając czarny do minusa, czerwony do plusa. Jeżeli przyłożysz odwrotnie, wynik będzie taki sam tylko, że z minusem, więc nie ma problemu.
Naładowany akumulator(AA 1.2V) powinien pokazywać 1.3-1.4V. Jeżeli będzie poniżej 1.2V Bateria potrzebuje ładowania. Stan pośredni ciężko określić ponieważ każda bateria się trochę od siebie różni, ale generalnie określa się go odczytując setne części po przecinku.
Bateria będzie miała bardzo krótko wartość pomiędzy 1.3-1.4V
Osobiście nie widzę sensu w takich pomiarach w zastosowaniu do fotografii. Po prostu. Jeżeli będziesz potrzebować pełnych baterii to je naładuj. Jeżeli upierasz się przy rozładowaniu baterii przed kolejnym ładowaniem, upewnij się że masz zapasowe.
Osobiście, jeżeli nie używam lamp przez ponad tydzień, ładuje wszystkie bat dzień przed foceniem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
* W pierwszej linijce miało być, że "na 100% NIE będziesz wiedziała..."

Dziękuje Ci bardzo za szczegółową odpowiedź. W pudełku leżało ponad 30 akumulatorków sprzed kilku lat, dlatego chciałam sprawdzić czy coś z nich jeszcze będzie. Jeszcze raz dzięki za pomoc.

Baterie nie lubią leżakować rozładowane. Ale różne rzeczy się zdarzają. Miernik ci raczej dużo tu nie da. Jeżeli da się je naładować do 1.4V to zostaje problem pojemności. Najlepiej byłoby podłączyć taką baterię pod coś co ma stały pobór prądu. Powiedzmy 100-200mA. Rozładować baterię mierząc czas. Mnożąc pobór prądu przez czas uzyskamy w przybliżeniu pojemność akumulatora. (100mA*8h=800mAh)

Witam, przepraszam że odkopuję trupa. Chwilowo mam tylko taką ładowarkę(Sanyo MQN04), a potrzebuję naładować zestaw Panasoniców infinium 2100 (klon eneloopów).
w instrukcji tej ładowarki stoi: Wyjście DC 2,4V 250mA x2AA, 120mA x2AAA. Zaś czasy podane tam to eneloop AA 2000 10h eneloop AAA 800 8h, zwykłe AA 2700 - 13h, 2500 - 12h, 1700 8h. AAA 1000 - 10h i 900 9h.
No ale. Jak liczę ze wzorów na czas ładowania(znalezionych w sieci), to żadne z tych czasów mi się nie zgadzają, Ja się nie znam, o co tu chodzi, jak długo ładować panasonic infinium 2100? I co to za bzdury w instrukcji, że tą ładowarką można ładować tylko produkty Sanyo? Tam jest napisane, że ona się wyłączy automatycznie po 16 godzinach ładowania, to może ją tak zostawić, czy te dodatkowe godziny mogą uszkodzić akumulatory?
Proszę o odpowiedź, nie chcę popsuć akumulatorów. Pozdrawiam!

http://3.bp.blogspot.com/-hI0zyCCD_N...-NC-MQN04A.jpg

Ładuj wyczerpane ogniwa podobnie jak AA 2000 czyli przez 10h , no może 10,5h


te 16 godzin to jak się zapomni wyłączyć ręcznie