Jakie polecacie makro dla APS-C. Wybór jest niewielki, ceny mało zróżnicowane. Z opisów nie za wiele wynika, a taki zakup jest na dłużej.
Wersja do druku
Jakie polecacie makro dla APS-C. Wybór jest niewielki, ceny mało zróżnicowane. Z opisów nie za wiele wynika, a taki zakup jest na dłużej.
Wybór jest większy niż dla pełnej klatki
Wybór jest bardzo duży a ceny zróżnicowane...
Nie rozumiem czemu tak piszesz...
Optymalnie Canon 100 2.8 lub canon 100 2.8L is. Trochę taniej Tamron 90 2.8 (jakością nie ustępuje Canonowi ale ma gorszy af )
Wybór jest prosty jak futerał na cepy.
- Ekonomicznie: C100/2,8
- Jakościowo: C100/2,8L
oba świetne. Szkła innych producentów pewnie też niezłe, ale skoro:
, to bym nie kombinował.Cytat:
taki zakup jest na dłużej
Przepraszam, myślałem o czymś w zakresie 28 do 35, To są skutki niedopowiedzeń.
Bez sensu makro przy tej ogniskowej.
Bez sensu, bo żeby uzyskać takie odwzorowanie, to odległość między przednią soczewką a obiektem wynosi ok. 2cm. A co z oświetleniem?
2 boczne
Nie słyszałem o żadnym obiektywie typu macro o tak małej ogniskowej. Trudno mi sobie wyobrazić zastosowanie dla takiego hipotetycznego wynalazku. Co chcesz fotografować tym szkłem?
Kolaj, to widocznie słabo jesteś zorientowany ;-)
Na przykład
http://www.e-cyfrowe.pl/sony-30mm-f_...8-p-14657.html
Tyle, że to dla soniacza:(
Jest jeszcze Tokina.
Najprawdopodobniej ;)
Bawię się trochę w makrofotografię i zupełnie nie widzę zastosowania dla takiego wynalazku.
@4bert:
Odwzorowanie 1:1 na moim C100/2.8 jest osiągalne bez problemu z "normalnych", nie mikroskopowych odległości a kiedy i 1:1 to za mało wkładam pierścienie pośrednie i też daje rade.
http://www.tokinalens.com/products/t...35prodx-a.html
Są jeszcze Sigmy 20, 24 i 28mm, ostrzące z bardzo bliska (mają macro w nazwie), ale przy takiej ogniskowej przerysowania są ogromne, a poza tym to i tak odwzorowanie mniejsze niż 1:2).
Czyli albo Tokina AT-X M35 35mm f/2.8 PRO DX Makro
albo Sigma 30mm f/1.4 EX DC HSM
Przecież pisałem, że wybór mały i ceny podobne.
Do cyfryzacji starach fotek i slajdów. W końcu to szybsze od skanera.
Czy jednak
Canon EF-S 60mm F/2.8 USM Macro też się tu sprawdzi?
A propos odwzorowania C100:
Ale takie obrzydlistwa to już chyba z pierścieniami pośrednimi?
Hm, może na razie pozostanę przy starej 35 robionej jeszcze przez enedrentalczyków i dandelionie? W końcu fotki się nie ruszają.
Świetne fotki !!! Jeśli chodzi o szkło do makro to ja mam Tokine 100/2,8 i jestem zadowolony. Kolega zachwalał C60/2.8 Macro + do portretu sie nada a 35 już trochę gorzej ... 100 niby też na upartego :) Kolaj masz jakiś specjalistyczny sprzęt coby doświetlić te robaczki czy własna konstrukcja ?
Jaki tam specjalistyczny. Zwykła 580-ka + LightSphere ustawione na wprost. Owszem, zrobiłem sobie kiedyś własnoręcznie jakiś dyfuzor z kartonowego pudła po tonerze i z kalki technicznej. Oświetlał fajnie, od góry ale był duży i niepraktyczny. Zawadzał o gałązki i płoszył modelki. Już go nie używam.