Jak gdzieś było to grzecznie proszę o karę i zamknięcie. :twisted:
Wersja do druku
Jak gdzieś było to grzecznie proszę o karę i zamknięcie. :twisted:
z twoim doświadczeniem takie pytanie?
Uwzględniając też szczegółowość opisu twojej rozterki, odpowiedź może być tylko jedna: 1D III albo 1Ds II :rolleyes:
No właśnie... Dla mnie nie jest to takie oczywiste. Wiem do czego jest mi potrzebny aparat, ale... Magia FF jest nie do przecenienia. Natomiast z drugiej strony Mark III to Mark III. Dlatego proponuję dyskusję na temat 1 Ds II kontra 1D III
Ale o czym tu dyskutować? Takie tematów było już setki :(
Where? Takiego nie znalazłem...
Rzeczywiście może nie było? No, ale nie zmienia to faktu że sprawa jest dość oczywista.
Możnaby wypunktować wady/zalety jednego i drugiego. Podsumować jednym zdaniem, że "zależy co dla kogo jest ważniejsze" i pójść do następnego tematu :D
Śmiesznie wygląda ten wątek w dziale "Dla początkujących" :mrgreen:
do czego by nie kupować, to w chwili obecnej takie porównanie jest bez większego (imho) sensu...
po pierwsze - przepaść technologiczna pomiędzy korpusami...
po drugie - kwestia ergonomii użytkowania
po trzecie - zastosowanie tych korpusów
dla mnie sprawa jest aż nazbyt oczywista...
więcej da mi mkIII niz smkII w każdej postaci fotografii...
oprocz typowo studyjnej
ja bym wybral 1D3, dlaczego?
- mineła mi juz goraczka pelnej klatki
- idealna liczba Mpix
- joy
- swietna ogniskowa po podpieniu 24L (lub 28 1.8)
co nie kupisz bedziesz zadowolony, jedyna powazna wada 1Ds2 jest brak joya, niby błachostka ale upierdliwe strasznie
też mi się wydaje (mimo mniejszego doświadczenia ;) ), że owa dysputa nie ma sensu w momencie, kiedy nie ocenia się potrzeb.. no chyba, że ma mieć na celu stawianie stwierdzeń typu "do wykonywania takich a takich zdjęć - ten, a do takich ten..". z tym, że dojdą preferencje userów, oczekiwania, "mi się podoba to, a mi to" itp. więc, gdyby to było stwierdzenie "mam dylemat, chę robić takie fotki i mam do wyboru to i to, co polecacie?" jak określił się roshuu zakładając temat 50D czy 1DmII, gdzie okreslił po co mu sprzęt i jakie są za i przeciw.
.
Mnie tam 1D3 tak nie interesuje, bo nie ma filmow. A jakbym kupil 1D4 to rzeczywiscie mialbym dylemat ktorego korupusu uzywac, ot tak na codzien ;-)
Decyzja zapadła (w zasadzie od początku była) ;) Chyba za bardzo uległem "magii" FF... A do czego mi aparat? Do sportu - mam do tego 7D i reporterka/ślub - tutaj miałem drobny dylemacik... miałem.
ahahha kto by pomyślał ze kuzi4 zada takie pytanie.
jak masz 1dmk3 to myśl o FF jak nie masz 1dmk3 to czytaj od początku .... :)
Pozdrawiam Darek
Robiłem ostatnio zlecenie równocześnie 5dmk2, 7d i 1ds mk2.
Chodziła za mną wymiana body na coś nowego bo to lcd nie fajny, a to joya nie ma, a to menu słabe. Przeszło mi, pewnie ktoś na mnie zaraz naskoczy ale w praktycznym fotografowaniu(bo pobawić się można, filmiki, lcd na pół aparatu, jakieś bajerki w menu - nie nabijam się, fajna sprawa) postępu nie widzę.
No 3 rzeczy, które mi brakuje w 1Ds2 to:
- filmy
- ciut lepsze ISO na 3200
- dobry LCD
w praktyce ISO i LCD to komfort - wiec mozna zyc bez. Filmow nie da sie zastapic ;)
PS. oczywiscie brak joya jest smutne, ale przyzwyczailem sie
fakt brak joya jest odczuwalny, i ta dziwna guzikologia przy łażeniu po menu i wyborze funkcji czy włączaniu ISO. Da się z tym żyć:) sprzęt jednak rekompensuje to swoją pracą. Też miałem podobny dylemat i wybrałem Ds i jak narazie zadowolony bardzo:)
pzdr