Jaki kompakt Canona wybrać

Witam wszystkich.

Jestem "troszkę" wiekowo zaawansowanym użytkownikiem.
Mam "ogólne" pojęcie o fotografi - jeśli tak to można określić.
Zaczynałem od legendarnego canona F1 i zawsze głownie korzystałem
z lustrzanek. Obecnie mam ich kilka. Z wiekiem jednak ciężar sprzętu w niektórych sytuacjach zaczyna doskwierać.
Poszukuję dobrego cyfrowego kompaktu który spełni moje wymagania:
- najlepiej ogniskowa regulowana pierścieniem
- sanki do lampy
- obrotowy wyświetlacz
- mała wielkość (taki do kieszeni na codzień)
- dobra celność AFu w trybie auto - konieczność dla zony

Po ostatnich oględzinach na żywo modele typu Sx120is , 110is i podobne maleństwa całkowicie odpadają - za małe, klawisze maluteńkie, wykonanie
jakby zaraz miały się rozpaść.

Poszukuję czegoś używanego. Po moich oględzinach wyszukałem
takowe modele.
- canon pro 1
- canon s _ is (_ 3 lub 5)
- canon G _ (_ 5 , 6 , 7 ,8, 9)

Proszę poradźcie coś - moim liderem obecnie jest pro 1 ale
nie znam tego aparatu. Jak z trafnością AFu i aberacjami

Dziękuję i pozdrawiam
Martin Black

twoje kryteria wyboru trochę się kłócą z tym co wstępnie wybrałeś.

do kieszeni schowasz jedynie kompakt z serii G, tylko że nie wszystkie modele w tej serii mają odchylane wyświetlacze [przegubowe].
jeśli chodzi o ustawianie ogniskowej za pomocą pierścienia na obiektywie, to chyba żaden nie będzie tego miał [?].

Moje wymaganie są tylko kierunkiem

Według moich wymagań na polu bitwy pozostał
tylko pro 1 (ma ogniskową regulowaną w pierścieniu)
albo G7.

Ja sobie ze sprzętem poradzę, ale moja żona nie za bardzo.
Dlatego aparat w trybie AUTO też musi sobie radzić. I mówię tutaj
o typowych warunkach - zdjęcia rodzinne wakacyjne przy odpowiednim poziomie oświetlenia - min. klika lx. I proszę nie piszcie ze w takich warunkach
każdy sobie poradzi. Widziałem wiele zdjęć nawet z tzw. bardzo dobrych kompaktów i niestety aberacje chromatyczne okrutne, dystorsje jak konie (aż
architekci byli zdziwieni - czy taki budynek projektowali ??), czasem nawet i wienieta na poziomie nie do przyjęcia - wiem że to nie lustrzanki ale jakiegoś
przyzwoitego poziomu od sprzętu za 1500 zł można w końcu oczekiwać.

Rozmiar - nie mówię o kieszeni jeansów - raczej płaszcza - dość głęboka
ale wciąż nie wymaga toreb do lustrzanki z osprzętem

Proszę o porady od praktyków.

A dlaczego właściwie (poza brakiem obrotowego wyświetlacza) nie 1000D z kitowym obiektywem?

https://canon-board.info/imgimported...1/99fhhg-1.jpg
źródło

Tata 20D, mama 1000D, synuś S3IS ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez MariuszJ

A dlaczego właściwie (poza brakiem obrotowego wyświetlacza) nie 1000D z kitowym obiektywem?

---

bo się nie zmieści do kieszeni :mrgreen:

ps. żarcik

Lustrzanki odpadają

Obecnie na stanie mam trochę sprzętu
klasy lustrzanki.

kompakt ma być raczej mniejszy.

Obrotowy wyświetlacz nie jest kryterium końcowym

Proszę o rady - PRO 1 czy G7 ??

Cytat:

---

Zamieszczone przez martinblack

Lustrzanki odpadają

Obecnie na stanie mam trochę sprzętu
klasy lustrzanki.

kompakt ma być raczej mniejszy.

Obrotowy wyświetlacz nie jest kryterium końcowym

Proszę o rady - PRO 1 czy G7 ??

---

PRO 1 nie jest mniejszy, G7 owszem chociaż i tak się nie mieści do kieszeni i nie pokręcisz ogniskową - czyli kwadratura koła.

Nie ma kompaktów idealnych. Gdyby tak z trzech wybrać nasze wymagania i umieścić je w jednym, to może wtedy. Ograniczenia konstrukcyjne to decyzja "polityczna", a nie zawsze technologiczna.
Ja kupiłem Canon S90, który spełnia w 75 % moje wymagania. Przynajmniej mieści się do kieszeni :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez martinblack

Proszę poradźcie coś - moim liderem obecnie jest pro 1 ale
nie znam tego aparatu.

---

Obecnie kompakty Canona, jak wszystkie na rynku, produkują imho sieczkę.
Jeśli koniecznie kompakt to imho przyjrzyj się Panasonikowi LX3 czy Canon S90.
Najlepiej jednak - imho - zrobisz wybierając wspaniały kompromis (waga/rozmiar a jakość obrazka) jakim jest m43. Szkło: bezapelacyjnie Panasonic 20mm f/1.7 (w ciągu dwóch lat dwa pozostałe) a do tego szkiełka korpus typu GF-1 (jeśli ważne filmy) lub EP-1 (jeśli ważna kasa).

Pro1 - mega wypas, ale AF już mocno ssie (znak czasu), np. przy nim takie G/H/F-1 to już najszybsze, sportowe "lustrzanki", oczywiście jeśli chodzi o szybkość AF.

Podsumowując: Pro2 czy TX-2 póki co nie ma i tylko od Canona zależy czy będzie więcej tracić w superkompaktach (na rzecz m43) czy puści coś dla nas, użytkowników.

Martin, naprawdę mi zaimponowałeś. Jesteś pierwszą znaną mi osobą (a kilka lat już żyję), która zaczynała od ef jedynki. Jak to jest, kiedy masz świadomość, że lepszego body mieć nie można?
Trafiłem na ten wątek, bo sam szukam jakiegoś kompaktu. Siódemka z 70-200 nie zmieści się do kieszeni. Nawet do dużej kieszeni :) Podziel się proszę informacją, jaki kompakt wybrałeś. Pozdrawiam.

Hmm, dla mnie z serii G to albo G6 albo G11, między nimi długo nic...Pro1 zdyskwalifikowałeś wymaganiami odnośnie AF. Właściwie to podpisuję sie pod tym co skrobnoł Gietrzy
m43 z naleśnikiem ?