Wersja do druku
W trakcie robienia zdjęć Canonem 40D pokazał się komunikat - "Wewnętrzna temperatura aparatu staje się zbyt wysoka. Nie można wykonać zdjęcia."
Wszystkie funkcje poza robieiem zdjęć działają. Co się stało?
Czy mógł mieć na to wpływ nadajnik Youngnuo RF-602TX ? Robiłem z nim próby i w trakcie pracy nastąpił taki problem. Wykonałem około 30zdjęć.
To jest raczej wynik używania Live View przez dłuższy czas. Matryca się przegrzewa.
Nie używałem w tym momencie trybu Live View. W instrukcji nie podają innej przyczyny niż LV w necie też nie znalazłem tematu z tym problemem.
Dzisiaj aparat działa.
Hm... Jeśli to nie były zdjęcia robione w saunie to się dziwię trochę temu komunikatowi. Dobrze, że jest takie zabezpieczenie ale nie słyszałem aby to się komuś kiedykolwiek pokazało w trakcie zwykłej pracy. W przeciwieństwie do nabijania się z jakieś demonstracyjnej Alfy na targach, która witała użytkownika podobnym komunikatem :)
Nie wiem czy to nie jest czasem jakieś uszkodzenie, oby nie.
Ja dostalem taki komunikat gdy zrobiłem najpierw 2 ujęcia po 30 sekund a poźniej serię blisko 100 fotek na Av. Było robione w pomieszczeniu w którym temperatura wynosiła ok 27*C.
Dzisiaj robiłem zdjęcia z nadajnikiem przy temperaturze powietrza -8 i aparat powtórnie pokazał komunikat. Wykonałem około 60 zdjęć w ciągu godziny. Do rana pewnie odblokuje się...
Moim zdaniem to bardzo mało prawdopodobne, by to była wina nadajnika. Używasz go jako transmittera do lamp, tak? Tym bardziej. Co byś nie podłączał do stopki, nie spowodujesz przegrzania aparatu.
Najprawdopodobniej masz coś zrypane w puszce.
A....
potwierdza nietypowość takiego zachowania (czyt.:awarię).Cytat:
Zamieszczone przez Husky
Tylko teoretyzuję...
Kolega wspominał, ze jego kolega, uzywając TANIEGO radiowego wyzwalacza (nie wiem jakiej firmy) miał problem z matrycą w 5D. TZN, robiły sie zafarby. Ale niestety nie wiem jaki sprzet i na jakiej częstotliwości.
Zatem, jeśli wierzyc tym doniesieniom, a mozna ew. wierzyć, mogą wystepowac ewentualne zaklócenia w pracy elektroniki...
W niedziele będę miał trochę czasu więc spróbuje srobic dłuższa serię, dla sprawdzenia.
Husky, troche mnie zmartwiłeś...
W serwisie na Żytniej stwierdzono awarię płyty głównej aparatu. Wykluczono jako powód nadajnik.
Z ciekawości - uznają jako gwarancyjną?Cytat:
Zamieszczone przez Husky
p.s. Jak sam nadajnik się sprawuje?
Aparat jest po gwarancji.
Jestem w szoku bo sprzęt już naprawiony. Minęło od oddania około 5 godzin.
Nadajniki sprawują się dobrze, kilka razy nie zadziałały ale za taką cenę można pogodzić się z kilkoma nieudanymi zdjęciami.
Czyli udało się trafnie zdiagnozować - było zrypane w puszce.
Taka szybkość naprawy to zdecydowanie szok :shock:
Widać zaczynają się starać.
Tez juz to robilem z Canonami, glownie 30D, tam jest taka dioda Zenera - ktora czasem nie wiadomo dlaczego sie przegrzewa, choc jest sprawna, wymienia sie na ciutke slabsza (zabezpieczenie dziala nadal w pelni przeciwprzepieciowe - kierunkowe). Juz nie pamietam jaka to byla dokladnie dioda, ale tam to latwo ustalic, na tejze plycie glowej. W 30D nie bylo komunikatu, aczkolwiek czasem sie nie wyzwalal lub artefaktami sypal po matrycy. AAa i jeszcze jedno, niektorzy serwisanci usuwali calkowicie ta diode. Bo w sumie to akurat ta dioda w tym miescu nie jest potrzebna, gdyz zabezpieczenia sa potrojne kierunkowe)
Ufff, w pewnym sensie się cieszę ;)Cytat:
Zamieszczone przez Husky
Albo akurat ktoś się nudził ;)Cytat:
Zamieszczone przez Mellan
Dziś dopadł mnie ten sam symptom. Temp około 8C, i od rana komunikat o zbyt wysokiej temp. zastanawiałem się czy nie jest to wina wilgotności, bo ostatnio robiłem zdjecia w deszczu, w deszczu też wymieniałem obiektywy. Ale chyba nie jest to przyczyną.
Ciekawe jaka cena za naprawę? :(
Aha, mam canon 5D MIII