Wersja do druku
Otrzymałem niepokojącą informacje, że nie wszystkie karty DSHC działają prawidłowo z danymi aparatami.
Sprzedawca zapierał się na kingstonie, gdy porównywalna pamięć PQI kosztuje połowę ceny i ma podobną specyfikację.
http://www.chip.pl/testy/pamieci-mas.../specyfication pqi
http://www.chip.pl/testy/pamieci-mas.../specyfication kingston
hej
ja Ci proponuje kupić dwie lub trzy mniejsze karty zamiast 16gb. gdy padnie 16gb to nie masz żadnej i tracisz wszystko. Jak sie zepsuje jedna z 3 zawsze masz zapas ( o ile są puste :) )
jeśli planujesz nagrywać filmy to i tak z tego co wiem w tym aparacie nagrasz jedynie do 4 gb.
Pietro dobrze Ci prawi. Niech taka 16gb Ci zamoknie, upadnie, zgubi się i tracisz wszystko. Tak zostaje ci te 60% pamięci. Zakup lepiej 4x4GB.
tez mialem ten sam problem a raczej wyszedl 'w praniu' (zeby nic nie umknelo lepiej ustawic RAW+JPEG)
z aparatem kupilem karte 8GB Sandiska i po kilkudniowej zabawie zamowilem jeszcze jedna karte ale tym razem patrzac na testy karte 16 GB PQI, jak nie zalezy Ci na czasie to za jakies 2 dni powinienem dostac i moge zrobic testy 8 GB Sandisk Extreme III v 16 GB PQI (obie sa w podobnej cenie ~135PLN)
troche krece filmikow i dlatego 16GB (1 godzina)
link do porownania Sandsk Extreme III 8 GB 20MB/s vs PQI 16MB class6
http://users.vline.pl/~profesore/test/sandisk_pqi.jpg
Pozdrawiam
To kup goodram albo SanDisk ;-) te ja mogę polecić.Cytat:
Zamieszczone przez taith
zdRAWki
Bardziej bym preferował jedną duża pamięć niż żonglerkę czterema. Z jedną dużą pamięcią nie trzeba się bawić w przekładanie, czyli żadnej możliwości zamoknięcia itd itp, chyba że razem z całym aparatem.
Więc czekam mcmike aż zrobi porównanie.
Ja mam 8GB sandisca ultra II i dziala rewelacyjnie
no właśnie ja się waham pomiędzy ultra II a Extreme III. ciekaw jestem czy w zupełności wystarczy prędkość 9mb zapisu na sekundę.Cytat:
Zamieszczone przez teo5ooD
jak się sprawuje przy zdjęciach seryjnych i przy nagrywaniu filmów?
W sumie za jedną Extreme iii można kupić dwa razy większą ultra II. więc dylemat jest.
Może ktoś podsunąć sposób jak sprawdzić czy karta wykorzystuje w pełni możliwości aparatu?
na razie użytkuje kingstona elite pro i w Viście na czytniku kopiowanie mi pokazuje transfer od 40 do 20 mb na sekundę(kwestia tylko wiarygodności wskazań systemu...).
Ja mam starą kartę Kingstona 2gb (pewnie o bardzo niskim transferze, na pewno dużo mniej niż zalecane class 6).
Z robieniem zdjęć nie ma problemu.
Filmy Full HD 1080 po ok. 30sek do 1 minuty przerywają nagrywanie (przepełnienie bufora).
Filmy HD w niższej rozdzielczości nagrywają się bez problemu (najdłuższy nagrany to ok. 4-5 minut, sceneria była jednak dość statyczna, a to może mieć znaczenie).
Ja mam pewien problem z szybkością odczytu. Posiadam kartę 4gbsandisc ultra II. Niestety, żeby zegrać z niej wszystkie fotki na kompa potrzebuję około 15 minut[!!!] Czy to normalne? Wcześniej, w innym systemie używałem kart Kingstona, tych najzwyklejszych o wielkości 4gb SD, i szybkość zgrywania była nieporównywalnie większa.
marcinicus, zainwestuj w czytnik kart. Transfer przez puchę jest masakrystycznie wolny, jak sam zaobserwowaleś.
No tak, do Kingstonów SD stosowałem czytnik...ale i tak z aparatu szybciej się zgrywało. Dzięki za poradę.Cytat:
marcinicus, zainwestuj w czytnik kart. Transfer przez puchę jest masakrystycznie wolny, jak sam zaobserwowaleś.
Według moich doświadczeń z przyzwoitego czytnika dużo szybciej zgrywają się zdjęcia niż z aparatu. Nawet 50D (ma szybszy transfer niż poprzednie puszki) wysiada przy czytniku np SanDisk Extreme - wyciąga z karty Extreme III wszystko "co fabryka dała".
http://www.sandisk.pl/Products/Item(...me_20_USB.aspx
Polecam Sandiska kartę Extreme III - kup 8 GB to chyba teraz optymalny zakup, a przed wakacjami dokupisz drugą ósemkę, albo 16 GB - jak stanieją. Czasem można trafić zestaw: czytnik i karta.
Używam takie karty z czytnikiem jw. i śmigają aż miło :-P
na logike 4x4Gb jest lepsze niż 16gb jeżeli chodzi o warunki atmosferyczne(tracimy 25% fotek), natomiast (doświadczenie z 400d i kartami CF) wymiana karty skończyła się uszkodzeniem jedniego z PINów o czym można przeczytać na CB.
Morał - nie korzystasjcie z czytników tylko orginalny kabelek do naszego body,a wielkość karty nie będzie miała większego znaczenia. No chyba, że jesteś pesymistą to radzę 16x1Gb
Witam
Podpinam się pod temat. Ostatnio kupiłem kartę do mojego 500D ze specyfikacją class 6. Niestety okazało się, że nie tylko nie da się na niej nagrywać filmów HD, ale również tych w niższej rozdzielczości :/.
Bardzo Was proszę o podanie modeli kart SD 8 GB, które na 100% obsłużą nagrywanie filmów w full HD na moim aparacie. Najlepiej testowane przez Was, albo takie których jesteście pewni. Da się taką kartę kupić w ogóle do 100 PLN?
Ja kupiłem tanią Emtec 8GB class 6 w MM, filmy nagrywa.
Jaką kartę kupiłeś? Zwróć ją, jeśli tylko możesz! Class 6 oznacza gwarancję producenta, że karta wydoli minimum 6MiBps (duże B) - to jest więcej niż pasmo wymagane porzez kodek HD w pięćsetpięćdziesiątce, a co dopiero w 500D.Cytat:
Zamieszczone przez elminsterr
zdRAWki
Kupiłem firmy TakeMS 16GB na Allegro. Na karcie jest opis class 6.
Zrobiłem testy:
Uploaded with ImageShack.us
Więc wyniki w normie tej specyfikacji, ale...... film w rozdziałce 1024x700 wyłącza się po 30 sekundach... :? Dlatego szukam pewnej karty, która nie zrobi mi takiego numeru i na której da się nagrywać filmy w FullHD dłuższe niż parę sekund! Macie jeszcze jakieś propozycje?
Karty (jak wiele innych rzeczy) warto kupować renomowanych firm.
Z 500d działa bez problemu np. 16GB Sandisk Ultra 15MB/s class 4 (!).
Co ciekawe Kingston 8GB class 6 już nie :lol: ...
Ostatnio pojawiły sie w sprzedaży karty SDHC TOSHIBA Professional 8GB class 10 - transfer READ/WRITE 20MB/sec w cenie 56zeta :)
@Bolek02
Znalazłem w sklepie za 66 PLN http://www.proline.pl/?p=TOSHIBA+KTK-00214-10N
Ale jesteś pewien, że będę na niej mógł nagrywać pełne 24 minutowe filmy w FullHD na moim 500D?
Nie chcę znowu umoczyć, już byłem na tyle zdesperowany, żeby kupić SanDisk SDHC 8GB Extreme 30 / 30 (http://www.proline.pl/?p=SDSDX3-008G-X46), ale on kosztuje ponad 100 PLN.
A powtórz test dla dużo większych plików - np 3*4GiB. MYślę, że wyniki będą gorsze.Cytat:
Zamieszczone przez elminsterr
NB. sam mam Sandiska 4GB Ultra II (Class4, marketingowo "15MB/s"), Sandiska 8GB Extreme III (Class6, marketingowo "20MB/s") i obie dają radę - nic nie rwie, nic nie zrywa nagrań
zdRAWki
Ja mam konkretnie taką http://www.ceneo.pl/8388622 i robię na niej fotki, filmy kręcę sporadycznie. Jestem w pełni zadowolony :)
@Bangi
Czyli masz ten dokładnie ten model (http://www.proline.pl/?p=SDSDX-008G-X46) 20/20 i on daje radę na 550, tak?
Jeśli tak, to w takim razie chyba się na ten model zdecyduję, zawsze trochę taniej...
dokładnie ten model, daje w pełni radę, nic się nie wiesza, przy nagrwyaniu filmów,
ani razu mi żaden warning o buforze nie wyskoczył, nie ma chyba raczej sensu kupowac szybszej,
osobiście nie mam żadnych zastzreżeń do tej karty i pewnie przed wakacjami kupię drugą taką
ma 20 mb zapisu wiec bedzie ok, sandisc tez firma ok, spokojnie mozna brac
A ja ostatnio kupiłem 32GB (Silicon Power) do 400D i jak na razie sprawuję się dobrze. Mam jeszcze 8GB SanDiska i nie miałem żadnych problemów od jakiś 3 lat.
I uważam że lepiej kupować większe karty niż żąglować mniejszymi rozmiarami. Prawdopodobnie szybciej zgubiecie te karty niż one padną. Takie jest moje zdanie.
to akurat kwestia dyskusyjna, bo co zrobisz jak w pełni "załadowana" karta padnie? może być problem :(, oczywiście wszystko zależy od nawyków, ale bezpieczniej jest kilka kart mniejszych IMHO 8-)Cytat:
Zamieszczone przez Melov
Jeżeli robiłbym bardzo ważne zdjęcia np. ślubu i z 4 kart padała by mi akurat ta gdzie małżonkowie zakładają sobie obrączki ogólnie moment kulminacyjy i cała kwintesencja sytuacji to i tak mimo tego że miałbym inne zdjęcia całość jest niestety ogólnie mówiąc skopana. Więc ten argument nie przemawia do mnie.Cytat:
Zamieszczone przez Bangi
Jedynym wyjściem z sytuacji jest po prostu robienie kopii zdjęć. Jeżeli aż tak bardzo bym nie ufał swojemu sprzętowi (który oczywiście zawsze może zawieść) to jest to jedyne sensowne rozwiązanie. Są urządzenia które można kupić specjalnie przeznaczone do tego celu (fotobanki) i nie są one wcale drogie. Wówczas mógłbym mówić o tym że jestem w miarę zabezpieczony. Ale to że z jednej z 4 kart najważniesze zdjęcia zostaną stracone nie ma i tak nic wspólnego z pojemnością nośnika. Jedyną konsekwencją byłoby wypracowanie co jaki czas taką kopie robić. Wg mnie to jedyny sposób dający jakąś gwarancję przynajnie na odzysanie zdjęć z ostatniego backupu.
Albo kupic 1d na dwie karty :D
tak naprawdę to pewnie ile użytkowników, tyle opinii,
ja akurat nie robię zdjęć zawodowo, więc aż tak bardzo się nie martwię, a sposób z wieloma kartami wyczytałem z ksiązki Kelby-ego i mi przypasował, o fotobankach zresztą też tam było :)