Zapraszam na krótką relację z Republiki Dominikany.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Więcej zdjęć na moim blogu.
Wersja do druku
Zapraszam na krótką relację z Republiki Dominikany.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Więcej zdjęć na moim blogu.
Ciekawe czy dostał przegląd mimo niemania świateł.
Brak świateł to jest akurat najmniejsze przewinienie, jakie Oni tam popełniają. :)
Zdjęcia ogląda się bardzo przyjemnie. Swoją drogą, dziwie Ci się, że odważyłeś się wejść w tą biedę z takim drogim sprzętem.
Fajne klimaty.ja juz nie będe narzekał na kurczaki z tesco ;)
No wiesz, to nie do końca kwestia biedy. Wchodziłem już ze sprzętem w jeszcze biedniejsze miejsca, przy których te na Dominikanie mogłyby się wydawać oazą dobrobytu. Sprzęt można stracić wszędzie - równie dobrze ktoś może mi wyrwać aparat czy torbę w centrum dużego miasta w Polsce, gdzie grasują zawodowi kieszonkowcy czy rozbójnicy. W naprawdę biednych miejscach zwykle jestem obserwowany przez miejscowych z równą ciekawością jak Oni przeze mnie. Wyobraź sobie, że np. przed jakąś mordownią w PL gdzie nikt nie przejdzie bez zaczepki ląduje statek kosmiczny - raczej nikt się nie rzuci bić kosmitów. Mniej więcej podobnie jestem traktowany chodząc po slumsach z 5d;-)
Jakie to miejsce na Dominikanie,Punta Cana?
Ale nie bez powodu tamtejsze kurorty wypoczynkowe otoczone są wysokimi murami i mają strażników na wjeździe. :)
Oczywiście, że sprzęt można stracić wszędzie, ale kiedy jesteś w kraju, w którym średnia zarobków to 200$, a Ty masz na szyi kilka tysięcy, a w dodatku odróżniasz się kolorem skóry, to zawsze prawdopodobieństwo rośnie. ;)
Jak zrobiles to pierwsze zdjecie?? :twisted:
To jest region Puerto Plata.
W Punta Cana nie ma nic poza kurortami dlatego z góry odrzuciłem tę lokalizację.
Aparat umieszczony w tzw. uniwersalnej obudowie podwodnej czyli w takim lepszym workiem z cylindrem na obiektyw.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dominikana to też jest kraj do którego emigruje (na zawsze) wiele tysięcy Europejczyków i Amerykanów i nie żyją tam bynajmniej za hotelowymi murami.
Ja wychodzę z założenia, ze najciemniej pod latarnią:mrgreen:
Złodzieje zwykle chodzą za ofiarami a nie odwrotnie. Fotografowałem już w 3-cim świecie w miejscach gdzie się żyje za 1$ dziennie i odpukać nic złego mnie nie spotkało. Zwykle mam dobry kontakt z ludźmi i sami chętnie wyrażają zgodę na fotografowanie. Nigdy nie robię nic na siłę. Jeżeli miałbym stracić sprzęt - trudno - fajnie jakbym uratował przy tym twarz i kartę ze zdjęciami :mrgreen:
Weszlam na bloga i zdjecia super:)
Pokazales nie tylko widoczki ale emocje, codziennosc, mieszkancow.
Ladnie obrabiasz:)
Gratulacje.
Niezłe kontrasty... rajskie plaże i miejscowe rzeźnie!:shock: Szkoda, że fotka #6 jest pozbawiona autora "kompozycji", ale można to sobie dopowiedzieć po warunkach sanitarnych w sklepie;)
Ciekawy reportaż, i gratuluję wycieczki:)
ahh, brakuje mi jakiegoś wyjazdu a uwielbiam się tułać z plecakiem, im dalej od kurortów tym lepiej...
świetne ujęcia, zwłaszcza tubylców, ładne widoczki, baaaardzo dobra i przyjemna obróbka !
gratuluje!
Fajnie ogląda się te foty, podwodne dodają zupełnie nowego spojrzenia, gratuluje.
Widziałeś zdjęcia Światka z Haiti?
Faktycznie, nieczytelnie wyszło...
Chodzi o Nygusa :mrgreen:
flickr stream
Bardzo podobaja mi sie te zdjęcia z podróży. Pokazałeś z sercem i z odpowiednią estetyką odpowiednie chwile, miejsca i ludzi. Bardzo przyjemnie się to ogląda. Oczywiście zachęcam wszystkich do odwiedzenia bloga, bo w szerszym secie wygląda to jeszcze lepiej. Moge podpytać trochę o obróbkę?
Przyznać muszę, że jak na pamiątki z wycieczki to zdjęcia są dość interesujące.
Wiadomo, że dla nas Polaków ciekawe będę wszelkie ujęcia, które nie przedstawiają naszej codziennej rzeczywistości, ale to, co ty tutaj pokazałeś jest naprawdę zacne ;)
nie jestem specjalistą ale nie mogę się powstrzymać.
Odnoszę wrażenie że te zdjęcia są robione przez 2 osoby o różnych umiejętnościach ale to tylko moje spostrzeżenie.
6-ka Uniwersalna :-o