Problem z 400d Nie włącza sie 2 razy serwis

Witam wszystkich!
Mam problem z canonem 400d , Jakieś 3 miechy temu przestał reagować.Po prostu umarł baterie na full a on nic. Wysłałem do serwisu Canona na żytniej. Serwis przyjął wycenił naprawę przepalony bezpiecznik plus parę luznych elementów(220zł) od zasilania i aparat chodził jakies 5 sesji fotograficznych(Tylko wnętrza).I niestety znów padł.
I znowu serwis, pan zadzwonił do mnie że bezpiecznik był przepalony przeczyścił wszystko posprawdzał..I znowu skasował ponad 2 stówy.. Dzisiaj szczęśliwy dostaję paczke zwrotna z body..Wyciągam aparat odpalam ok działa .Wyłączam, wkładam kartę CF :Nie platinium ale SanDisca 2gb I juz go nie odpalę!!
Ludzie co mam robić co to może byc?
W serwisie znowu tekst że mam go do nich przysłać.Za chwilę to ja za te naprawy to sobie nowe body kupie..Bo aparat niestety po gwarancji.

Pozdrawiam i liczę na pomoc..

Jeśli powtarza sie ciagle ta sama awaria to nie powinienes placic drugi i trzeci i kazdy nastepny raz. (gwarancja naprawy jest chyba na 3 miesiace). Obowiazkiem serwisu jest nie tylko naprawa ale i znalezienie przyczyny usterki. Niestety w wiekszosci przypadkow serwisy jej nie szukaja.

Ten serwis na tej Zytniej to cos fatalnie dziala. Ja tez wysylalem BODY drugi juz raz, na nastepny dzien po otrzymaniu. Niby naprawili, ale nie naprawili... :/

A co do Twojego body to chyba odpusc sobie i rozjerzyj sie moze za nowym.

Po pierwsze po serwisie obowiązuje iles tam gwarancji wiec nie wiem dlaczego płaciłeś 2 raz za naprawe.

Po drugie używasz tylko jednej karty?? Może to własnie wina CF, coś się z nią stało i robi jakies zwarcie...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Misek

Po pierwsze po serwisie obowiązuje iles tam gwarancji wiec nie wiem dlaczego płaciłeś 2 raz za naprawe.

Po drugie używasz tylko jednej karty?? Może to własnie wina CF, coś się z nią stało i robi jakies zwarcie...

---

Używam 3 kart ,ale nie wiem żeby to był temn problem bo miałem to na uwadze i za każdym razem wkładałem inna karte przy odpalaniu..

Znajoma miała podobny problem, po wymianie gniazda karty jest ok.

witam,

właśnie przydarzyło mi się dokładnie to samo, robiłem zdjęcia gdy nagle aparat przestał reagować i tak już został martwy.

Nie pomaga wyciąganie baterii, czekanie, czyszczenie stuków czy odpinanie czegokolwiek. Martwy na amen.

Czy te wymiany bezpieczników pomagają ? Mam ostatni miesiąc gwarancji, będę szybko wysyłał.

Gdzie można znaleźć jakie są prawa i gwarancje serwisu, bo jeśli po miesiącu nie będę miał już tej rocznej gwarancji a oni tak naprawią że zaraz będę musiał na nowo wysyłać to porażka ...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dodam że stało się to z 40D

Cytat:

---

Zamieszczone przez LORD

[...]Mam ostatni miesiąc gwarancji, będę szybko wysyłał.

Gdzie można znaleźć jakie są prawa i gwarancje serwisu, bo jeśli po miesiącu nie będę miał już tej rocznej gwarancji a oni tak naprawią że zaraz będę musiał na nowo wysyłać to porażka ...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dodam że stało się to z 40D[...]

---

Sprawy zwiazane z gwarancja reguluja odpowiednie ustawy, a nie serwis, on powinien ci przedluzyc okres gwarancji o czas pobytu sprzetu w naprawie.

Ja też miałem problem z Canonem. W pewnym momencie po prostu umarł.

Postanowiłem go sam naprawić. Okazało się, że przepalił się bezpiecznik. Powodem była śrubka która się w środku wykręciła i zrobiła zwarcie.

W aparacie bezpieczniki są dwa, wyglądają jak rezystory smd. Jeden ma oznaczenie K drugi P. Jeden z nich jest pod metalowym ekranem w bloku przetwornicy. Ten który u mnie się spalił był w okolicy baterii. Jak ktoś chce to mam zdjęcia proszę pisać. Mogę też pomóc w naprawie.

Z tego co wiem podobne problemy są z innymi modelami i często pomaga wymiana bezpiecznika.

Pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez krzysin

Ja też miałem problem z Canonem. W pewnym momencie po prostu umarł.

Postanowiłem go sam naprawić. Okazało się, że przepalił się bezpiecznik. Powodem była śrubka która się w środku wykręciła i zrobiła zwarcie.

W aparacie bezpieczniki są dwa, wyglądają jak rezystory smd. Jeden ma oznaczenie K drugi P. Jeden z nich jest pod metalowym ekranem w bloku przetwornicy. Ten który u mnie się spalił był w okolicy baterii. Jak ktoś chce to mam zdjęcia proszę pisać. Mogę też pomóc w naprawie.

Z tego co wiem podobne problemy są z innymi modelami i często pomaga wymiana bezpiecznika.

Pozdrawiam

---

Czy mozesz przesłac do mnie zdjęcia oraz sposób naprawy tej usterki?

podaje adres: fotojan@wp.pl

pozdrawiam

Ja też bym prosił o podanie jakiś zdjęć albo opisanie w którym miejscu są konkretnie te bezpieczniki (czy to jest ten malutki prostokąt podobny do rezystora na którym na białym tle jest napisana literka P obok tego większego rezystora o oznaczeniu 7R5? Bardzo proszę o pomoc. Mój adres email: norgab@o2.pl

krzysin jest tu jako guest więc raczej nie odpowie ...

Może to pomoże http://www.dutchforce.com/~eforum/in...ic=36451&st=25

pierwszy bezpiecznik jest pod ekranem - oznaczony kółkiem
http://img844.imageshack.us/img844/4161/400dfuse.jpg

bok lewej strony płyty drukowanej na jej środku widoczny jest bezpiecznik oznaczony "P" po jego prawej stronie jest "7R5"
http://i1107.photobucket.com/albums/...front-left.jpg

Czy możesz mi powiedzieć jaka ma wartośc bezpiecznik o symbolu K

--- Kolejny post ---

Cytat:

---

Zamieszczone przez ;860310

Ja też miałem problem z Canonem. W pewnym momencie po prostu umarł.

Postanowiłem go sam naprawić. Okazało się, że przepalił się bezpiecznik. Powodem była śrubka która się w środku wykręciła i zrobiła zwarcie.

W aparacie bezpieczniki są dwa, wyglądają jak rezystory smd. Jeden ma oznaczenie K drugi P. Jeden z nich jest pod metalowym ekranem w bloku przetwornicy. Ten który u mnie się spalił był w okolicy baterii. Jak ktoś chce to mam zdjęcia proszę pisać. Mogę też pomóc w naprawie.

Z tego co wiem podobne problemy są z innymi modelami i często pomaga wymiana bezpiecznika.

Pozdrawiam

---

Jaka wartość ma bezpiecznik oznaczony K. Proszę o pomoc bo nigdzie nie mogę tego znależć