Witam,
Zastanawiam się nad zamianą puszki 350d na 50d czy to jest uzasadnione.
Jestem nowy na forum jeżeli był już taki temat to prosze o podanie linku ;).
Wersja do druku
Witam,
Zastanawiam się nad zamianą puszki 350d na 50d czy to jest uzasadnione.
Jestem nowy na forum jeżeli był już taki temat to prosze o podanie linku ;).
Jeżeli pytasz się czy zamienić trzy cyfrowe body na dwu cyfrowe to stanowczo polecam ( mam możliwość używania 350 i dlatego kupiłem sobie 40D). Jedna uwaga, przed zakupem weź ten aparat do ręki, jest różnica w wielkości i masie.
Natomiast jeśli myślisz o kupnie nowego body bo stare ma już n-lat to się zastanów, według mnie jedyną istną nowinką której nie ma 350 jest czyszczenie matrycy.
Rozumiem, że lepiej zaiwestowaj w nowe szkło niż kupowaj nową puszkę?
bogusogr , napisz co Ci się podoba w 350d a co Ci doskwiera to może łatwiej powiedzieć czy potrzebujesz bezsprzecznych zalet 50d (szybkość, większe LCD, czyszczenie matrcy, filmy, pomiar pkt, więcej krzyżowych pkt, lepsza ergonomia)
W 350d gubi mi często ostrość pomimo ręcznego ustawienia (obiektyw C 28-105), czytałem, że 50d można to ustawić pod konkretny obiektyw. Zaczyna to być wkurzające pstrykanie w plenerze na wyświetlaczu wyglada wszystko OK, po wczytaniu na kompa połowa zdjęć do wyrzucenia.
Jeśli mówimy o FF/BF, to jest mikroregulacja, która działa...średnio. Poza tym w zasadzie najlepiej używać jej ze stałkami, bo przy zoom'ach lepiej wysłać do serwisu, bo jak np. na krótkim końcu jest dobrze, a długi koniec nie trafia, to po mikrokorekcie może być przypadek, że krótki koniec przestanie trafiać. No ale to już taka natura...
Serwis nic nie pomaga przy kilku używanych obiktywach jeden ustawią reszta nie trzyma.
Reasumując zamian 350d na 50d nie ma sensu.
w 350d ciężko ustawić ręcznie ostrość z powodu malutkiego wizjera. w 50d jest większy i można jeszcze się wspomagać live view. poza tym af w 50 jest dużo pewniejszy, ma więcej punktów i do tego krzyżowych. lcd większe i lepszej jakości, więc łatwiej ocenić ostrość. moim zdaniem te puszki baaaardzo się od siebie różnią. jednak przez te kilka lat wiele rzeczy poprawiono i usprawniono.
Ja tam nie narzekam, przeszedłem właśnie z 350D na 50D myślałem również o 40D ale ostatecznie trafiło do mnie nowiutkie 50D.
50D dla mnie to spora zmiana w porównaniu do 350D.
Za:
- rozmiary aparatu, wiem teraz co trzymam w dłoni nie muszę dokupywać gripa tak jak to zrobiłem w 350D -wielkie dłonie ;),
- jakość wykonania,
- jakość LCD - tego mi brakowało w 350D,
- obiektywy dostały kopa, szybkość AF,
- lepsza celność szczególnie w 50/1.4
- sRAW
- i wiele innych rzeczy które można znaleźć w internecie
Minusy:
- LCD teraz czasami się łapię na tym że w 50D lepiej wygląda na lcd niż na kompie,
- cena
Oczywiście nadal posiadam 350D, jako backup.
Ja również dokonałem takiej zamiany -- różnica ogromna począwszy od celności autofocusa a skończwszy na jakości zdjęć
witam, ja zamieniłem 450d na 50d , bo chciałem lepszy i szybszy autofokus, lepsze punkty boczne, ustawianie balansu bieli co 100 K , wiekszy zakres iso, lepszy wyswietlacz ( zdjecia lepsze niz na monitorze-wada) , mozliwosć sraw , dodatkowy podświetlany ekran ustawien na górze aparatu, lepsze wykonanie i lepiej trzyma sie w dłoni. Myslałem o 40d ale tam nie spodobał mi sie ekran lcd.
Wszystko zalezy co kto potrzebuje i do czego. Jedyny minus to do tej pory mam problem z sraw w ACR które zaltuja fioletem , a na DPP jest ok.
Mi to samo przeszkadza w 350d, za wyjątkiem wb. Dlaczego? Bo robię w rawach i mogę ustawić sobie na komputerze odpowiednią temperaturę. Co do wyświetlacza i wizjera - j/w, czyli totalne dno. Nie da się na nim nic ocenić. Dlatego zmieniam puszkę w przyszłym roku na wakacje i myślę tu o przeskoczeniu serii "xxD" i wejście od razu w "xD" najlepiej FF, czas jednak pokaże ;-)
ile lat i ile zdjęć ma twój 350D?
mój mając prawie 5 lat i ponad 70 tys. zdjęć na liczniku wymagał przedmuchania czujników AF (te pod głównym lustrem) - i to nieco poprawiło działanie AF. poza tym to szkło 28-105 jest bardzo dobre, nie ma prawa gubić ostrości, choć wiadomo, eLka to nie jest (ostry od f/8 :lol:).
sam zastanawiam się nad przesiadką, ale tylko dlatego, że moje 350D już lekko się psuje (spust w body powiedział papa, farba zeszła, jest już cały poklejony taśmą, czasami się zawiesza).
ale dopiero 5DII lub 7D wchodzi w grę - bo kręcą filmy i .... obsługują RC-1, z którego bardzo często korzystam. zmian na 30D/40D/50D raczej nie rozważałem... 8-)
no fakt, tunelik i wyświetlacz 1.8" są wqrzające :roll:
ale IMHO nie jest to powód na wywalanie większej kasy.
Co do ilości zdjęć to jest ponad 2tys., wlasnie się zastanawiam nad daniem puszki do serwisu na czyszczenie matrycy.
Może mxw masz rację żeby przeszkczyć xxd i kupić xd.
2tyś zdjęć to bardzo mało. Oddaj do serwisu niech go wyczyszczą i ciesz się nim dopóki się nie rozpadnie, lub nie upadnie ;) . Przy tak małej ilości robionych zdjęć myślę, że wymieniać warto
tylko w dwóch przypadkach .
1.Bo stać cie na nowy aparat, masz na tyle duże dochody, że możesz sobie kupić najnowszy model bez wyrzeczeń.
2. Zmieniło się twoje podejście do fotografii i potrzebujesz możliwości serii xxD wtedy jeśli cie nie stać kup model n-1 ( na dziś to 40D) jeśli cię stać kup najnowszy ( dziś to 50D)
Miałem kilka razy w ręku 5D, fajny sprzęt tylko jak dla mnie zbyt profesjonalny, kosztuje nie tylko body ale i obiektywy. Gdybym miał nieograniczony budżet pewnie bym taki kupił + karton obiektywów serii L, ale żyjemy w realnym świecie.
Przy ilości zdjęć jakie robisz, to nie rozumiem tematu, 2 tys. to bardzo często jedna impreza :). Zastanawianie sie nad przejściem na xD, to moim zdaniem tylko w przypadku za dużej ilości gotówki w kieszeni i braku pomysłu co z nią zrobić.
Miałem 350D, już przy przesiadce na 30D różnica jest bardzo duża, 50D jak najbardziej można polecić, to świetny aparat dla zaawansowanego amatora.
5D niewiele różni się obsługą w stosunku do serii xxD i nie napisałbym, że jest zbyt profesjonalny. To aparat do czego innego, z nim nie pójdziesz na rajd, bo jest za wolny, to typowa puszka do koscioła, pleneru i studia.
Mała pomyłka zrobinych mam 10 tys. zdjęć, myślę że oddam w tym tygodniu puszkę do czysczenia jeżeli to nic nie pomoże to wymienię puszkę na xxd z Waszych opinii widać, że warto.
Tyle że tu na prawdę widoczny postep to jest dopiero w serii jednocyfrowej.
No właśnie to czy warto to zależy co dla kogo jest ważne. To musisz sam ustalić. Jakość obrazka wychodzącego z 350D jest nadal niesamowita - jak jest tandetny ;) tak nie przestaje mnie pod tym względem zaskakiwać :smile:.
Dlatego jeżeli już zmieniać to na "xD" i ja bym celował w 5d albo 5d II mimo wszystko.
A ja osobiście bym się spiął i przeszedł od razu na FF (5d) - co osobiście uczyniłem. Skok jakościowy w obrazku jest ogromny, czego nie dostrzeżesz w takim stopniu na xxD. Oczywiście różnica pomiędzy xxxD i xxD w użytkowaniu i AF jest potężna jednak liczy się przede wszystkim jakość obrazka.
Dzięki wszystkim za pomoc?
Na koniec mam pytanie czy 5d przy pełnym manualu najlepszą ostrość ma na środku tak jak 350d?
OK, dzięki wszystkim za wypowiedzi, ale nie będzie zmiany puszki będzie nowe szkło zgodnie z zasadą napierw dobre szkło potem puszka.
Polecam Ci wątek, który kieyś wrzucilem na forum 'Ostrość w C50D'. Dużo ciekawych spostrzeżeń.