Wersja do druku
Witam
Pytanie o 85-ke/ 1,2 II . Tylna soczewka jest w tym obiektywie przerazliwie "na wierzchu". Spotkalem sie z opinia ze to nie jest soczewka, lecz rodzaj szybki zabezpieczającej. Czy ktoz moze to zweryfikować. Byc moze ktos wie czy mozna taka "zajechana" soczewkę (zakladajac ze to soczeka) wymienic. Perspektywa zarysowania niewymienialnej soczewki w obiektywie za 9 tys jest dosc ... deprymująca - przyznacie
Trzymam właśnie ten słoik, zaglądam i nie mam pojęcia, co niby miałaby chronić ta "szybka". Budowa jak w wielu innych szkłach. Moja wiedza ogranicza się do tego, że jest to soczewka, którą konkretny serwis w razie draki powinien wymienić :) . W pracy wieloma "zabawkami" Canona jet więcej deprymujących "klimatów" ;) .
Z tego co wiem (a to z organoleptycznych doswiadczen) to te tylne szkielko to szkielko i raczej ciezko zarysowac - odkrecasz dekielek, montujesz na bagnet i heja. Jesli jakims cudem masz ja "zajechana" to raczej serwis tylko pomoze
na 1000% nie jest to element zabezpieczajcy tylko najzwyklejsza soczewka. nawet nie wiem skad moga komus przychodzic takie pomysly do glowy
no coz ludzie casami za duzo filmow science fiction ogladaja :)) i potem jakies dziwne pomysly im do glowy przychodza ;)Cytat:
Zamieszczone przez trampek
Skąd to przypuszczenie? Otóż podobno w 300-tce jest wlasnie takie szklo zabezpieczajace tylną soczewicę. A zarysowac ją jest niebywale latwo, chociazby wlasnie przy wymianie obiektywów. Idealem byłoby posiadanie aparatu tylko do tego szkla... W kazdym moim innym obiektywie nawet nie mysle o tym, natomiast ta 85ka budzi moje przerażenie. Poprostu szkło jest na wierzchu.
Zawsze tez słyszalem ze tylnych soczewic sie nie wymienia. Dziekuje wszystkim posiadaczom, którym sie chcialo wziąć tego WEKA de reki i sprawdzic. Dziekuje także teoretykom :)
Nie mam 300tki ale nie wydaje mi sie zeby taka soczewke miala bedac kompatybilna z telefonwerterami ( ostatni soczewka jest w glebi obudowy)Cytat:
Zamieszczone przez Mars_lodz
Co do 85L mam juz 2 lata i odpukac soczewka sobie radzi bdb.
Jeśli chodzi o 300/4 L IS, to takie szkiełko zabezpieczające jest w układzie optycznym, ale oczywiście z przodu, bo tam ma co chronić :)
A ktoś wie, jak rozkręcić dupę w tym szkle ? Wygiąłem już ze 3 śrubokręty i nic :)
PS. jeśli ktoś ma 85L i pyta, czy szkło jest soczewką czy nie, to znaczy, że się w ogóle nie zna na optyce :)
PS. 2 a poza tym zawsze sobie można wygooglać:
Mars_lodz - pewnie, gdyby to nawet było tylko szkło chroniące soczewki, to i tak zakup + wymiana byłaby raczej konieczna na serwisie. Więc jakie to ma znaczenie? Trzeba niestety uważać i tyle. Ja mam zawsze stres podpinając to szkło na koncertach, aby nie uszkodzić wspomnianej soczewki.
Jasne - dokładna wiedza o optyce i projektowaniu obiektywów jest konieczna jak wiadaomo zeby robić zdjecia. Normalne pytanie, a zawsze znajdzie sie jakiś mądruśCytat:
Zamieszczone przez Cichy
Wynajdywanie sobie tego typu "problemów" też nie jest istotne przy fotografowaniu.Cytat:
Zamieszczone przez Mars_lodz
Wystarczy obejrzeć tylnią soczewkę, żeby nie zadawać typu "Jak Kasia ma na imię?".Cytat:
Zamieszczone przez Mars_lodz
Marz_lodz... a może pokaż fotke tej twojej soczewki wystającej?
Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
Kazdy ma takie problemy jakie ma. Ja sie boje o zarysowanie obiektywu za 9 tys (to chyba normalna obawa), a ty zgłębiasz tajemnice optyki i łączysz swoją przyszłośc z budową obietywów, a takze zdaje sie sie masz zamiar zostać polemistą miesiąca. Jesli tak ma wygląda pomoc to moze lepiej by twoja aktywność bardziej korespondowała z twoim nickiem
Podsumowując temat. Zadzwoniłem na Żytnią i oto co mi powiedzieli. To jest soczewka, a nie szybka. Można ja wymienic. Cena wymiany to od 470 do 900 zł. Zalezy ona od wersji mocowania których w Canonie 85 mm / 1,2 II jest wg serwisanta 4. O tym którą wersje mamy decyduje data produkcji
Eureka !Cytat:
Zamieszczone przez Mars_lodz
??Cytat:
Zamieszczone przez mgtan
http://www.mir.com.my/rb/photography...LUSM/index.htm
To jest soczewka wklęsła, więc trudno, żeby wystawała :)
W większości moich innych szkieł soczewki są też "na wierzchu", no tylko mają mniejszą średnicę.
Soczewka jest dobrze zabezpieczona metalowym bagnetem, więc nie widzę żadnego powodu do obaw.
Nie powinno być obaw że soczewka zostanie zarysowana... nie wystaje poza metalowy pierścień bagnetu... no chyba że ktoś będzie po ciemku miał problemy z trafieniem do body i kantem będzie młócił o soczewkę:-D
Ale w czasie normalnego użytkowania nie powinno być problemów!
Miałem tomioke 55mm f1.2 i tutaj to faktycznie był problem bo ona wystawała z tyłu naprawdę sporo (jakieś 1,5mm) trzeba było uważać...
niektórzy nie uważali i sam widziałem sztuki które miały poutrącane krawędzie tylnej soczewki:mad: ale tutaj bym się nie obawiał, sam używam i jakoś na razie na szczęście nic się nie wydarzyło:-D
Kto pyta nie błądzi:-D
Pozdrawiam
i żyli długo i szczęśliwie.
Miłego fotografowania tym szkłem marzeń :-)