pamietajac "zawrotna" predkosc transmisji 300d chcialby sie dowiedziec czy ktos sprawdzal to samo na 350-tce
Wersja do druku
pamietajac "zawrotna" predkosc transmisji 300d chcialby sie dowiedziec czy ktos sprawdzal to samo na 350-tce
Forumowicze używają czytników ;) Szybciej, wygodniej.Cytat:
Zamieszczone przez tadek
dzieki za niewyczerpujaca odpowiedz
moze ktos jednak podpinal aparat do kompa ?!
350d ma high speed usb więc jest szybszy i to dużo od 300
Zdjecia z aparatu zgrywaja sie zadowalajaco szybko, ale odkad kupilem czytnik to juz aparatu do kompa nie podpinam.
Gdziekolwiek nie czytałem to zalecają używać czytnika, a nie podpinać aparatu do kompa...
Czytniki są śmiesznie tanie i uwierz, że z wyciąganiem kart nie ma najmniejszego problemu i jeszcze nikomu i nic od wyciągania się nie stało...
Było już o tym kilka razy...
Ja kopiuję spod Total Commandera i za każdym razem jak patrze na transfer i jak to się szybko śmiga, to zawsze strzelę sobie 'karpia' ;)
he, he, to ja będę miał akurat odmienną opinię :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez marcingreen
jeszcze niedawno głosiłem tak, jak koledzy powyżej i używałem wyłącznie czytnika... (aż z drzwiczek od CF szedł dym, i to w kilku aparatach ;) )
ale dla zabawy po kilku miesiącach posiadania 350D zainstalowałem dostarczony z nim software (ex browser czy coś). i obecnie tylko tego używam z uwagi na prostotę obsługi i transmisji (mówię tylko o transmisji plików, broń bossszzze o przeglądaniu fotek!).
chodzi o to, że:
- podpinasz aparat do kompa i włączasz aparat - to wszystko, co trzeba zrobić.
- transmisja rozpoczyna się automatycznie
- transmitowane są tylko pliki niezgrywane wcześniej (gdybyś z jakichś powodów nie wyczyścił karty po ostatnim zgrywaniu, bo np. chciałeś komuś pokazać fotki na TV)
- pliki są układane w automatycznie tworzone podkatalogi (np. \2005_08_16, \2005_08_17 itd.)
dlatego wygoda jest duża: wracam z focenia i pierwsze co robię jeszcze przed "zdjęciem kurtki", to podpinam aparat do PC lub laptopa (chodzą non-stop) i włączam aparat - transmisja rozpoczyna się i nie trzeba było nawet ruszyć myszką. gdy wracam "po zdjęciu kurtki", to wszystko jest już skopiowane i można siadać do oglądania.
dodatkowo testowałem kilka rozwiązań sprzętowych:
- konwerter PCMCIA dla CF
- czytniki USB 1.1 i 2.0 pod USB 1.1 i 2.0
- EOS 350D pod USB 2.0
i to ostatnie rozwiązanie jest najszybsze, choć faktycznie mój czytnik 2.0 nie jest rewelacją.
no to tyle, z mojej strony ;)
Nie zgodzę się z tym.. Pracuję w serwisie komputerowym i pewnego razu przywędrował do mnie ludzik z Minoltą A1 - bo coś karta nie działa... ja patrzę, karta - OK, ale w aparacie na środku w jednym rzędzie całkowicie zgięty pin od CF. Ja się prostowania tego nie podjąłem. Wiec wole puki co podłączać pod USB. Wystarczył mi ten widok pogiętych pin-ów. :shock:Cytat:
Zamieszczone przez marcingreen
eee pewnie wkladal CFa dziurkami do gory ;-)Cytat:
Zamieszczone przez marko-wroclaw
wracając do tematu,
różnica szybkości transferu zdjęć do kompa, przez 350D, czy czytnik, jest praktycznie nie zauważalna, oczywiście w kompie usb 2.0, czytnik usb 2,0, karta hi-speed, kabel nie dłuższy niż 7 m
pozdrowienia
Nie mając czytnika byłem zmuszony używać canonowskich aplikacji do przesyłania fotek przez jakiś czas i nie wspominam tego okresu najprzyjemniej :-) Zdecydowanie wygodniej jest wrzucić kartę do czytnika i samemu skopiować wybrane fotki pod Total Commanderem.
Wydaje mi się,że zgrywanie przez czytnik jest praktyczniejsze. Próbowałem bezpośrednio z aparatu szło co prawda zdecydoweanie wolniej ale wkurzało mnie podłączanie tej malutkiej wtyczki do aparatu i wydłubywanie zatyczki gumowej aby dostać się do gniazda. A ciagłe wkładanie tej mikroskopijnej :mrgreen: końcówki do mikroskopijnego :mrgreen: gniazdka może źle skończyć się dla aparatu.Poza tym uciążliwe było padanie na kolana do gniazda USB w pececie.
Jednak przychylam się także do kolegi "od kurtki" bo oprogramowanie o którym pisze jest sprytne (sam próbowałem).
Więc każdy może wybrać coś dla siebie.:mrgreen:
Bajki opowiadasz. Moj czytnik Sandisk z Ultry II 1GB wyciaga ok. 6MB/s. Przez kabelek z aparatu nie wiecej niz 3MB/s. To jest 'niezauwazalne'?Cytat:
Zamieszczone przez sumas
Ehem, ważne słowo Twój czytnik lub Twój aparat na Twoim komputerze :-/ Ja mam teoretycznie najszybszy istniejący czytnik Cardbus (jest używany jako referencyjny w testach na www.robgalbraith.com) a u mnie działa wolniej niż najtańszy Sandisk na zewnętrznej karcie USB... Podobnie swego czasu Vitez chwalił się nie wiadomo jakimi transferami databank<->PC a ja wyciągam w porywach do 5 (również mając jeden z najszybszych databanków). Wszystko zależy jak leży :)Cytat:
Zamieszczone przez sal
No. Ale to oznacza tylko tyle, ze u Ciebie cos jest popsute :) Moj czytnik biega po USB i zdecydowanie aparatowi daleko do jego wydajnosci :)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Bo może to Twój aparat nie dogaduje sie z Twoim USB? Jeśli ktoś twierdzi, że mu działa szybko, to ja z założenia mu wierzę :)Cytat:
Zamieszczone przez sal
to akurat prawda i zgodzę się z tym - zatyczka gumowa i gniazdko to słaba strona opisanego przeze mnie sposobu transmisji przez kabelek...Cytat:
Zamieszczone przez Golibroda
to zapewne jest dyskusyjne: co jest trwalsze: gniazdko miniUSB czy gniazdo CF?Cytat:
Zamieszczone przez Golibroda
(było tu o tym kilka razy)
co do padania na kolana to można to rozwiązać na kilka sposobów:
- obudowa PC z gniazdkami USB na górnej krawędzi,
- czytnik kart razem z portem USB itp. w zatoce 5.25" lub 3.5"
- gniazdka USB 2.0 w hubie monitora
osobiście do zgrywania używam teraz laptopa, gdzie gniazdka są po prostu pod ręką ;)
wg mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie obu rozwiązań, tzn. czytnik kart CF plus sprytne oprogramowanie, które zaraz po włożeniu karty - jeżeli to karta z aparatu - automatycznie przenosiłby zdjęcia do odpowiednich podkatalogów, potem czyścił kartę i dziękował za współpracę.Cytat:
Zamieszczone przez Golibroda
czy ktoś słyszał o takim sofcie??
bo jak nie, to trzebaby to, qr...de, napisać..... ;)
Myślę że napisałbym sobie taki skrypt w pół godziny :) Z czego 15 minut to byłoby czytanie manuala do hald :mrgreen: żeby umieć się podpiąć pod "włożenie karty".Cytat:
Zamieszczone przez mxw
no właśnie o tym mówię.Cytat:
Zamieszczone przez muflon
tylko jednak zawsze wypada najpierw zadać to pytanie czy ktoś słyszał o takim sofcie?? żeby nie męczyć się po próżnicy ;)
Ależ posiadasz już taki soft. Po włożeniu karty do czytnika wyświetla się okienko z pytaniem, co cchesz zrobić z nowo wykrytym dyskiem wymiennym. Ja sobie za pierwszym razem zaznaczyłem Run Camera Window (czy jakoś tak) i od tej pory po włożeniu karty do czytnika zdjęcia mam z pełną prędkością zgrywane, obracane i sortowane :).
Ej no. Nie zaczynaj tu kurde trollowac :) To jest mniej wiecej maksymalna teoretyczna (z googlania i roznych wiadomosci na forum) predkosc do wyciagniecia z 350D.Cytat:
Zamieszczone przez muflon
no faktycznie, masz rację :DCytat:
Zamieszczone przez feder
natomiast pomysł z własnym softem jest o tyle ciekawy, że ten automat canona jest prawie niekonfigurowalny, nie można zmienić formatu nazw tworzonych katalogów, nie usuwa plików z karty (trzeba to zrobić ręcznie), i zawsze odpala ex zoom browsera po zakończeniu transmisji...
I o takim rozwiązaniu docelowym właśnie myślę ten mój czytnik CF to "pożyczka". Widział ktoś "zatoko-czytniki :mrgreen: najchętniej na 3,5 cala ?, jakie ceny ?Cytat:
Zamieszczone przez mxw
i to jest opowiedz ktorej oczekiwalem - dzieki wielkieCytat:
Zamieszczone przez sumas
Pierwszy z brzegu:Cytat:
Zamieszczone przez Golibroda
http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?&idt=2572
A co do Camera Window, to można samemu wybrać program uruchomiony po downloadzie zdjęć - trzeba tylko w opcjach pogrzebać.
mówisz o grzebaniu w opcjach czy w rejestrze?Cytat:
Zamieszczone przez feder
bo w standardowych opcjach to można sobie wybrać tylko kilka rzeczy typu "print all", "print coś tam", "run slideshow" itp. z których najmniejsze zło to "open folder" czyli start ex browser.
niestety nie można wybrać "nie rób nic" albo "start acdsee" :-(
jest tego dość dużo... ceny od 40-50 pln, ale lepiej wydać około 100,- żeby mieć spokój i dobry transfer.Cytat:
Zamieszczone przez Golibroda
w jakiejś gazetce widziałem test czytników i o dziwo (wszystkie usb 2.0) transfery wahały się od chyba powyżej 9 do poniżej 4 MB/s.......
Masz rację - nie zagłębiałem sie za bardzo w te ustawienia, a byłem pewien, że można tam samemu wskazać program, któy ma być otworzony:( .Mi akurat odpowiada mi ZoomBrowser.Cytat:
Zamieszczone przez mxw
Możesz spróbować Downloader Pro
Osobiście go nie używałem i nie wiem, czy da się tam coś takiego ustawić.
http://www.breezesys.com/Downloader/index.htmCytat:
Zamieszczone przez mxw
Kopiuje gdzie chcesz i jak chcesz, usuwa, zmienia nazwy... guziki wiąże i przerywa ciążę :mrgreen:
Jakiej firmy masz czytnik? Jakie są tego koszty? Thx.Cytat:
Zamieszczone przez gonzo44
ja mam "no name" :) i taki jest moim zdaniem najlepszy bo zadnych sterownikow nie trzeba miec ;] koszt jakies 40-50zł ;]
Nie chce Cie martwic, ale to nie jest prawda (o niezauwazalnej roznicy).Cytat:
Zamieszczone przez tadek
A od kiedy wymog sterownikow (pod jakim systemem notabene) ma zwiazek z markowoscia/bezmarkowoscia czytnika?Cytat:
Zamieszczone przez Alzail
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60810417Cytat:
Zamieszczone przez b'Art
mam cos takiego, jeden duzy minus to to ze trzeba instalowac sterowniki :-(
Ja mam http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60555265 i nie musze :) Nie spotkalem tez nigdzie opinii o jakichkolwiek problemach z tymi czytnikami w postaci poszatkowanych zdjec, niemoznosci odczytu plikow, czy innych - ktore to czesto sie zdarzaja posiadaczom innych czytnikow.Cytat:
Zamieszczone przez gonzo44
mam czytnik ale jak ktos wczesniej tu wspominal - oprogramowanie canona jest bardzo wygodne. Katalogowanie po dacie jest bardzo podstawne, no chyba że któs robi zdjęcia nie dla siebie, tematyczne, ktore trzyma stosunkowow niedlugo, badz zrzuca do archiwum (cd,dvd) - sluby, reporterka itp.Cytat:
Zamieszczone przez Robin
Ogolnie zabawa ze zrzucaniem trwa dlugo i jesli faktycznie zalezy mi na czasie - to tylko przez czytnik.
Witam wszystkich serdecznie .Troszkę czytałem forum i jakoś nie wiem
jak to jest w canonie 350d a mianowicie :
1) czy aparat może być widziany jako twardy dysk (jak w większości compactów ) tzn widzimy wirtualny dysk
2) bardzo spodobało mi się katalogowanie po dacie w oprogramowaniu canona
czy jest jakaś aplikacja która automatycznie pozakłada katalogi z datą
i umieści tam fotki ze zbioru na dysku twardym
p.s. jest to mój pierwszy post witam serdecznie forum mi się bardzo podoba
trend
1. nie. do tego trzeba dokupic dodatkowy czytnik za grosze.
1) jak nie jak tak? aż musiałem sprawdzić: oczywiście, 350D po podłączeniu do Windows XP jest widoczny jako kolejny dysk twardy [EOS 350D] i do tego nie są potrzebne żadne sterowaniki Canona - jest to standard w XP.
niestety są ograniczenia: jest to dysk tylko do odczytu i nie widać CR2 :(
2) musisz poczekać, aż dokończę swojego FotoLoadera, bo on to potrafi robić (wystarczy przestawić source_dir z dysku czytnika/aparatu na ścieżkę do swojego katalogu). o innych programikach nic takiego nie słyszałem...
1. nie jak nie. dyski w windowsie sa troche czym innym. nie ma przyporzadkowanej litery, nie mozesz nic zrobic z plikiem, ktory jest na karcie poza otwarciem przez win-badziewie, przegraniem lub kasowaniem (wiec nie tylko do odczytu :) ). Masz po prostu tylko specjalne okienko do kopiowania, ktore dla wygody jest doklejone do menu "moj komputer".
Nawiązujac do zoombrowsera jest na stronie canona jego nowa wersja:ZoomBrowser EX wersja 5.5, która jest o niebo lepsza od tej dostarczanej z aparatem, radzę spróbować.
http://software.canon-europe.com/sof...416.asp?model=
wszystko się zgadza, jest tak, jak piszesz, ale jednak jest widoczne to okienko i jest doklejone do mój komputer, czyli generalnie jest, choć wiadomo, że super to to nie jest i nie wypada tego polecać jako rozwiązanie docelowe (ani nawet przejściowe) ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
owszem. ale czy w zwiazku z tym np. drukarke tez nazwiesz dodatkowym dyskiem?
tylko startuje o 2h dłużej :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez szandor
ale za to jest razem z nim (lub osobno, nie pamiętam) nowe camera window 1.5 do ściagania plików z karty/aparatu - teraz widać fotki w trakcie ściągania :shock: oraz jest nowa opcja: usuń po ściagnięciu :!: wszystko fajnie, ale niestety nadal po zakończeniu koniecznie musi odpalić tę właśnie zoom-zgrozę... :sad:
ale to dobrze, bo już myślałem, że mój FotoLoader się nie przyda ;-)
ee, a drukarkę też widać? :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
no co to się dzieje z tymi pecetami... niedługo i lodówkę i pralkę zobaczymy ;)
niemniej jednak, jeżeli drukarkę też widać w mój komputer, to tak, trzeba ją będzie nazwać jakoś, np. dysk wirtualny (to w nawiązaniu do pytania o kompaktach). na tym poziomie wtajemniczenia (kompaktowym) to to wystarczy :p
mi się wydawało (mogę sie mylić, ale nie mam jak szczęśliwie teraz sprawdzic), ze juz od win95 w moj komputer jest panel sterowania, drukarki, moje dokumenty, otoczenia sieciowe i jeszcze moze jakies badziewie
no +/- są, i co to oznacza?Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
wg mnie nic. wg ciebie, oznacza ze sa to dyski wirtualne :>
no tak to sobie bill wymyślił...Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
no i nie wszystko dyski, bo są w podkatalogach, czyli już bardziej pliki ;-)
nie chcę tu wychodzić na jakiegoś obrońcę windy, bo jeszcze dwa, trzy lata temu nie użyłbym jej do niczego poważniejszego, ale teraz - od czasu xp - już nie jest tak źle i jest to akceptowalny systemik dla końcowego użytkownika.
eeeeeee takie tam wynalazki "ZoomBrowser EX" po co to komu ??!
Aparatu nie podpinam bo w canonie nie wzieli pod uwagę że Hoody ma krótkie paznokcie i tej gumki z lewej nie może wyjąć....
a co do kaswoania zdjęc, ja jestem satry user jeszcze z czasów nortona commandera , i powiem że teoreteycznie używam windows commandera ale gdy tylko mogę używam Far'a, szybkośc działania i jej "user frendly" mi wystarczają.
Poza tym to robie f6 i w kompie mam karta pusta, albo opcja z acdsee acz nie wiem po co bo to żadna oszczędnośc czasu.
Czytnik tani usb2.0 podstawa a te wszyskie firmowe oprogramowania takie jak miałem od olympusa czy canona 350d to niech sobie w.....ą , a lepiej dorzucą po 20E na książeczce z "cashbackiem" :-)