Jaka chemia dla początkującego... ??

Witam
dotychczas wywoływałem wszystko w labach...
ale chciałbym zacząć w domu... koreksy mam... powiększalnik, suszarkę itp też...

no ale ze zdjęciami z powiększalnika to na razie bym się wstrzymał... natomiast wywoływanie filmów jak najbardziej mnie interesuje...

no i tu moje pytanie...
możecie mi polecić jakąś chemię (w rozsądnych cenach) dla początkującego??
żebym na początek zabawy z wywoływaniem nie wydał niewiadomo ile, a potem tego nie zmarnował na początkach :P

ponieważ tego jest tyle w sklepach i na alledrogo, że już nie wiem sam co lepsze i w rozsądnych pieniądzach...

czołem!

wywoływacz: R09 lub inny klon rodinalu, lub D76 vel. ID-11 vel. MD-76
przerywacz: fomacitro lub 2% r-r octu
utrwalacz: fomafix
zmiękczacz: fotonal.

i tyle. dużo wskazówek znajdziesz na korexie.
pozdrawiam.

witam.

Jako że też ostatnio poczułem duża potrzebę samodzielnego wywołania to pogrzebałem w necie i znalazłem taką stronę.
http://ciemnia.boo.pl/wywolywanie.php#klisza
Krótko zwięźle - na weekend jak dojdzie moja chemia to pewnie będę testował.
Koreksy menzurki już mam. suszyć będę w łazience na klamerkach.

Potem skan i odbitki z Labu.

O skanerach już się troche naczytałem i wiem że trzeba przygotowac około 800-1000zł :/

Pozdrawiam

Łukasz

Cytat:

---

Zamieszczone przez HurricanE

O skanerach już się troche naczytałem i wiem że trzeba przygotowac około 800-1000zł :/

---

no niekoniecznie :)
tez poczytałem poszukałem w sieci... i bardzo pozytywne opinie ma EPSON V200... ale już go nigdzie nie ma... no, ale jest następca V300 za jakieś 480zł

podobno bardzo dobrej jakości skany wykonuje zarówno fotografii, jak i negatywów, pozytywów.

a cena całkiem przystępna... zważywszy, że można go wykorzystywać i do innych rzeczy.

a co sądzicie o takim zestawie:
wywoływacz: ILFORD OFLOTEC LC29 ~82zł za 20filmów
przerywacz: ILFORD ILFOSTOP ~36zł za 20 filmów
utrwalacz: ILFORD RAPID FIXER ~47zł za 12 filmów

CENA ZA WYWOŁANIE 1 FILMU: ~9,80zł

(ilość filmów wyszła mi taka ponieważ mam koreks na 800ml i liczyłem zawsze tak dla ułatwienia, by otrzymać 1000ml roztworów)

nie wiem czy to dużo czy nie, ponieważ nie orientuje się w innych odczynnikach stąd pytam w pierwszym poście... :)

nie napisałem tylko, że chodzi mi o błony B&W ISO50-1600
czyli zależy mi na dość uniwersalnych odczynnikach.

Ja na poczatek tez polece r09 od fomy :) Stosowany w malych rozcieczeniach daje calkiem fajne efekty.
Przerywacz na poczatek odpusc (jesli wolasz w korexie),zamiast tego odrazu po wolaniu wyplukaj trzy razy i po sprawie wyjdzie na to samo ;)
Utrwalacz fomafix.
Do ostatniej kapieli polecam TETENAL MIRASOL.

jeśli chcesz czegoś uniwersalnego (do ISO1600), pomyśl o ID-11 w takim razie (rodinal średnio się nadaje do czułości powyżej ISO400). paczka ID-11 na 5 litrów kosztuje ca. 60-65zł. jest drobnoziarnisty, nadaje się do forsowania, można używać jako stock (1+0) oraz w rozcieńczeniach (1+1, 1+3, nawet do 1+7), nadaje się do filmów o klasycznej budowie, jak i do filmów nowoczesnych (T-Max, Delta, Acros).

Ja zaproponuję wywoływacz W-17 Hydrofen, jest to dobry wywoływacz na początek ze względu na cenę i fajne wyniki na niedrogich filmach (np. ilford pan) w rozcieńczeniu 1+3 jako jednorazowa kąpiel daje równe wyniki, nie trzeba go przerywać i są opakowania na jeden litr roztworu. Nie masz co kupować wywojki na 20 filmów bo mozesz tego szybko nie zrobić (koszt 20 filmów ilford pan to ok 260zł). Utrwalasz to fomafixem i tyle.

Jeśli jednak chcesz już wydać wiecej kasy na wywoływacze tak jak podawane we wcześniejszych postach, kup lepiej narazie coś na 1 litr stocka i zobacz jak ci to będzie szło.

woda destylowana jest niezbędna do rozcieńczeń i płukania?? czy można zwykłą "kranówkę" ??

do rozpuszczania proszków i do płukania tak, to rozcieńczeń one-shotów niekoniecznie.

no to dzięki Waszej pomocy ustawiłem taki sobie zestaw:


wywoływacz: * FOMA FOMADON R09 0,25l ~25zł
przerywacz: * FOMACITRO 0,25l ~16zł
utrwalacz: * FOMAFIX 0,5l ~17zł
kąpiel dodatkowa: * TETENAL MIRASOL 2000 ANTISTATIC 0,25l ~15zł

interesuje mnie tylko czy taki zestaw poradzi sobie z filmami:
FOMAPAN [to zakładam, że bez problemu :) ], ILFORD PAN, FP4, AGFA APX , FUJI NEOPAN ??
bo te czarno białe błony wydają się dość ciekawe...
bo niestety tych na gorący proces jest niewiele, więc nie miałem dużego rozeznania...
a tych do wywoływania zimnego jest o wiele więcej :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez vasco5

no to dzięki Waszej pomocy ustawiłem taki sobie zestaw:


wywoływacz: * FOMA FOMADON R09 0,25l ~25zł
przerywacz: * FOMACITRO 0,25l ~16zł
utrwalacz: * FOMAFIX 0,5l ~17zł
kąpiel dodatkowa: * TETENAL MIRASOL 2000 ANTISTATIC 0,25l ~15zł

interesuje mnie tylko czy taki zestaw poradzi sobie z filmami:
FOMAPAN [to zakładam, że bez problemu :) ], ILFORD PAN, FP4, AGFA APX , FUJI NEOPAN ??
bo te czarno białe błony wydają się dość ciekawe...
bo niestety tych na gorący proces jest niewiele, więc nie miałem dużego rozeznania...
a tych do wywoływania zimnego jest o wiele więcej :)

---

Taki zestaw spokojnie sobie poradzi.
Zamiast FOMACITRO do przerywania używam wody z octem.

wywolac to na 100% wywolasz tym zestawem kazdy z tych filmow. Pytanei tylko z jakim skutkiem ;)
Mi np neopan 400 w r09 za nic nie chcial fajnie wyjsc. Pozostale z tych filmow bez problemu.

a tak z ciekawości co się z nim działo??

po fomie i ilfordpanie nie spodziewaj się rewelacji. zwłaszcza ilfordpan jest wyjątkowo paskudny (duże, brzydkie ziarno). fp4+ (i hp5+) to klasyczna klasyka, w rodinalu (zwłaszcza 1+100 wychodzi kapitalnie, acros 100 to co prawda film z nowym ziarnem, ale lubi sie z każdą wywojką, z kolei neopan 400 to tez klasyczny film, więc sie nadaje do wszystkiego. na apx'ie nie robiłem wiec nie wiem.

a tak na marginesie (załatwiając prywatę) dodam, że dziś po 2 latach udało mnie się opróżnić butelencje rodinalu do połowy, czyli przez dwa lata zuzyłem raptem 250ml tego szlachetnego trunku. zdrowie! viva!

Moim zdaniem możesz darować przerywacz, bo przy większych rozcieńczeniach nie musisz gwałtownie przerywać procesu wywoływania. Natomiast w zestawie potrzebujesz dokładnego termometru lub nawet dwóch, różnica temperatury będzie dawała nierówne wyniki. Temp wyjściowa to 20 stopni C.

Cytat:

---

Zamieszczone przez rbit9n

po fomie i ilfordpanie nie spodziewaj się rewelacji. zwłaszcza ilfordpan jest wyjątkowo paskudny (duże, brzydkie ziarno).

---

do krajobrazów i dużych powiększeń myślałem o ILFORD PAN F 50/36
tu liczyłem na małe ziarno, bo i film niskoczuły...

ale dzięki za info ogólnie o PANach z wyższymi czułościami :)
a jak na tym punkcie wypada seria DELTA??

no i interesuje mnie również, które filmy B&W najlepiej będą współpracowały z FOMĄ?? zależy mi na kontrastowych zdjęciach, ale o dużych szczegółach.

i czy na serio nie można płukać błon filtrowaną wodą z kranu?? no chyba, że głównie chodzi tu o temperaturę?? i woda również musi mieć te ok 20*??
bo rozumiem, że cała używana chemia do danej błony musi mieć jednakową temperaturę??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a no i nieco przeraża mnie fakt iż każdy film można wywoływać w różnych czasach... poczytałem KOREX.NET.PL no i okazuje się, że 1 film na 100 sposobów ludzie wywołują... i na różnych stronach są różne czasy kąpieli w wywoływaczu dla danego filmu...
skąd wziąć ten odpowiedni czas?? bo jeśli różne efekty za każdym razem można uzyskać to w końcu można też zniszczyć błonę... więc skąd najpewniej brać optymalne czasy??

czy nie można wkleić większego posta nić 100 znaków? bo mnie ciągle podaje błąd 501, zupełnie jak moje liwajsy, które miałem w liceum.

napisałem konkretnego posta i nic. nie mogę go zatwierdzić. bez sensu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez vasco5

do krajobrazów i dużych powiększeń myślałem o ILFORD PAN F 50/36
tu liczyłem na małe ziarno, bo i film niskoczuły...

ale dzięki za info ogólnie o PANach z wyższymi czułościami :)
a jak na tym punkcie wypada seria DELTA??

no i interesuje mnie również, które filmy B&W najlepiej będą współpracowały z FOMĄ?? zależy mi na kontrastowych zdjęciach, ale o dużych szczegółach.

i czy na serio nie można płukać błon filtrowaną wodą z kranu?? no chyba, że głównie chodzi tu o temperaturę?? i woda również musi mieć te ok 20*??
bo rozumiem, że cała używana chemia do danej błony musi mieć jednakową temperaturę??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a no i nieco przeraża mnie fakt iż każdy film można wywoływać w różnych czasach... poczytałem KOREX.NET.PL no i okazuje się, że 1 film na 100 sposobów ludzie wywołują... i na różnych stronach są różne czasy kąpieli w wywoływaczu dla danego filmu...
skąd wziąć ten odpowiedni czas?? bo jeśli różne efekty za każdym razem można uzyskać to w końcu można też zniszczyć błonę... więc skąd najpewniej brać optymalne czasy??

---

1. przyznaje sie bez bicia, że myślałem o setce i 4-setce, najgorszej kupie jaką miałem w aparacie. delta niby lepsza, ale ciężko ją prawidłowo naświetlić i wywołać. to już lepsze są t-max'y i acros. ale jeszcze lepszy do krajobrazu byłby niedostępny u nas tri-x 320, na którym robił Adams.

2. ja nie płucze nawet filtrowana, tylko kaskadą prosto z kranu. i to w temperaturze 30-35 st.C.

3. ma początek wystarczy, że będziesz się trzymał czasów i agitacji z http://www.digitaltruth.com/devchart.php , potem z czasem jak nabierzesz maniery i doświadczenia będziesz dopasowywał czasy i agitację pod swoje potrzeby.

4. jeśli zależy Ci na małym ziarnie i większym kontraście to raczej powinieneś zainwestować w D-76 lub ID-11 lub w/w hydrofen.


to nie jest to co napisałem wcześniej, więc...

o dzięki wielkie...
jak możesz i masz jeszcze gdzieś tego długiego posta to wyślij mi PM

wysłałem Ci na maila.

jeszcze raz bardzo dziękuję.

co prawda to jest odpowiedź na maila, którego dostałem od vasco5, ale jako że pomyślałem, że inni też mogą skorzystać z tej wiedzy, więc pozwalam sobie wiadomość upublicznić, coś na kształt "listu otwartego"



czołem!

oryginalny rodinal jest tylko jeden, czyli rodinal agfy
http://www.czarno-biale.pl/sklep/pro...roducts_id=798
http://static.photo.net/attachments/...U-18649884.jpg on był
pierwszy (nazwa handlowa wiadomo, nazwa fabryczna to R09). rodinal ciągle
miał "ulepszany" skład, co właściwie nie wpływało na jego cechy. inne
firmy wykorzystują oryginalną recepturę sprzed stu lat i posługują
się najczęściej oznaczeniem R09 (adox APH09
http://www.adox.de/english/ADOLUX/AD...LUX/APH09.html ). z kolei ten
"one shot" to pewnie taka mała butelka na jedno rozcieńczenie. w kżdym
bądź razie, wszystko co ma w nazwie R09 to odpowiednik rodinalu, który
można stosować zamiennie (czasy, stężenia). natomiast rodinal spezial
to zupełnie inny wywoływacz, który wcześniej był sprzedawany pod
nazwą studional (
http://www.digitaltruth.com/devchart...ial&mdc=Search
http://www.korex.net.pl/forum/viewto...bbfe0001efb13a
).

mam nadzieję, że te linki trochę Ci rozjaśnią sytuację z
rodinalem/R09 i spezialem.
innym ciekawym wywoływaczem, drobnoziarnistym, aczkolwiek pracującym
wyrównawczo, jest adolux ATM49, czyli klon starego poczciwego agfowskiego
atomalu. niestety prawda (niekoniecznie cyfrowa) jest taka, że każdy
powinien sam na własnej skórze przekonać się co jest dla niego dobre.

i jeszcze jedna myśl, tu znajdziesz dwa obrazki
http://www.aparaty.tradycyjne.net/foto,9148.html , oba zdjęcia były
zrobione w tej samej chwili (oddzielone są od siebie tylko chwilką
potrzebną na zmianę filmu w kasecie i pstryka angielskim turystom za
pieniądze) w tych samych warunkach, na tych samych nastawach. jeden film
był wołany w rodinalu, drugi w ID-11. myślę, że to nieco lepiej
uwypukli różnice między tymi wołaczami.


pozdrawiam
Piotrek



!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeszcze jedna myśl, pisałeś Marcinie, że zależy Ci na kontraście. wydaje mnie się jednak, że nie tędy droga. w przypadku fotografii analogowej, najczęściej docenia się rozpiętość tonalną negatywu, także najlepiej wołać wyrównawczo, tak żeby gradacja miała wartość 0,62, a dopiero później podczas wykonywania odbitek decydujesz czy zrobić odbitkę na miękko, czy na twardo, czy też może zsobić split-grading.

Moja propozycja zestawu do wywoływania wygląda tak:
1. Woda destylowana/demineralizowana -nie jest to żadna konieczność, ale mam pewność, że nie ma śmieci z kranówy/rur przez które płynie i żeby poznać jej skład nie muszę studiować chemii. Używam jej tylko do przygotowania chemii do negatywów.
2. Wywoływacz (czyli to co akurat jest pod ręką), najczęściej D-76, a dokładniej MD-76 produkowany bodajże przez czarno-biale.pl, kodak t-max -drogie, opłacalne chyba przy sporym przerobie filmów, daje fajne efekty, głównie wołałem w nim ilfordy (pan400@800, hp5@800), kupiony do t-max'a 3200.
Rodinal (tylko agfy -próbowałem kiedyś fomowy r-09 i nie byłem zbytnio zadowolony -ale mogły to być błędy początkującego)
3. Przerywacz -są różne chemie typu Fomacitro, Indicet tetenala czy też Ilfostop Ilforda. Ja jednak korzystam z wersji budżetowej i używam Octu Fotograficznego za 1.50zł w każdym spożywczaku (zwykły ocet spirytusowy, patrzysz sie zeby nic nie plywalo w nim, nazwa jest dla picu) o stężeniu 3% (jak chcesz 0.5 L to bierzesz ok 1/3 butelki octu i reszte wody)
4. Utrwalacz -tetenal Superfix -butla 1L, ostatnio kupowałem za około 25 zł. Uniwersalny -zarówno do papieru i klisz, stężenie robocze 1+3 - 1+9.
5. Wywoływacz do papieru - Stosuję tutaj Eukobrom Tetenala - Cena to 20-30zł/litr (w sklepie internetowym Tetenala raczej <20zł) stężenie robocze 1+9 w podobnej cenie jest Variospeed W też od tetenala

Z tego co się orientuję, to chemia Tetenal jest chyba najczęściej używaną chemią w przeróżnych szkołach, kursach foto itp

a, i byłbym zapomniał:
6. Warto zrobić ostatnie płukanie w wodzie destylowanej (wtedy nie pozostaną na negatywie żadne osady i fotonalu który z tego co słyszałem zmiękcza wodę, ułatwia suszenie i utrudnia osadzanie się zanieczyszczeń później (czy jakoś tak).
Zamiast fotonalu, w ostateczności można wziąć przykład z reklamy telewizyjnej i kapnąć na gdzieś tak jedną kroplę najprostszego płynu do płukania naczyń (a przynajmniej mnie tak uczyli) -(może być inna ciecz np ilforda/kodaka/agfy/tetenala czy kto tam jeszcze produkuje, ale zwykło się na to mówić fotonal)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Patryk_mirek

Zamiast fotonalu, w ostateczności można wziąć przykład z reklamy telewizyjnej i kapnąć na gdzieś tak jedną kroplę najprostszego płynu do płukania naczyń (a przynajmniej mnie tak uczyli)

---

tiaaa, kolejny mit, z którym należy walczyć. fotonale, mirasole itepe działają antystatycznie, przeciwgrzybiczo i co tam jeszcze. i co najważniejsze nie zawierają lanoliny, aromatów identycznych z naturalnym i tym podobnych. butelka fotonalu starczy na baaaaaaaaaaaaardzo długo, więc chyba nie warto żydować w tym temacie.

odbiegając nieco od głównego wątku:

Cytat:

---

Zamieszczone przez rbit9n

tiaaa, kolejny mit, z którym należy walczyć. fotonale, mirasole itepe działają antystatycznie, przeciwgrzybiczo i co tam jeszcze. i co najważniejsze nie zawierają lanoliny, aromatów identycznych z naturalnym i tym podobnych. butelka fotonalu starczy na baaaaaaaaaaaaardzo długo, więc chyba nie warto żydować w tym temacie.

---

Czyli dokładnie co bo nie do końca skumałem? działanie Fotonalu to mit, Fotonal nie zmniejsza napięcia powierzchniowego i nie ma działania antystatycznego jak mi mówili? ożżż chamy niemyte!

(co do płynu do płukania naczyń, miałem na myśli to, że jest to wersja ostateczna jak się nie może zlokalizować fotonalu bo nie ma w zasięgu ręki, poza tym -kto by chciał żeby film mu pachniał np cytrynowo... ;] )

dobrze skumałeś. miałem na myśli, że trzeba walczyć z mitem, że ludwik (choćby nawet XVII) zastąpi zmiękczacz typu w/w. nie zastąpi,bo nie zawiera tego co one i zawiera to czego one nie zawierają.

No to dziś kupiłem cały zestaw chemii :)

kilka filmów B&W...

pozostaje jedynie wypstrykać kolorowy film, który mam w aparacie i można zabierać się za fotografię czarno białą :)

Jaki masz model aparatu? W moim np. nie trzeba wysptrykiwać kliszy do końca. Patrzysz ile zrobiłeś klatek, zwijasz film z opcją wystającej końcówki, zapisujesz liczbę klatek markerem na filmie a potem jak będzie potrzebował to wkładasz go znowu i przepstrykujesz tę liczbę klatek z założonym dekielkiem i na jak najkrótszym czasie i heja jedziemy dalej:)

EOSa 30...
no ma opcję przewijania filmu... w sumie to jest myśl :)