Wersja do druku
Witam,
w fotografii analogowej, kolorowej, nie mam zbyt wielkiego doświadczenia.
Potrzebuję film do średniego formatu, 6x6, który pozwoli mi uzyskać niski kontrast ale wyraziste kolory :)
Jest to w ogóle możliwe przy doborze filmu czy to już kwestia wywołania.
Ponieważ to kolor, więc na pewno film trafi do labu.
Może jakieś porady w tej kwestii?
A może po prostu załadować jakąś Velvię czy coś podobnego, zrobić dobre skany i resztę już cyfrowo?
Dzięki za wszelkie wskazówki.
Proponuję Ci negatyw Fuji Realę... lub po prostu Superię.
Generalnie każdy ma jakąś ulubioną swoją markę kliszy.... moja to Reala
poniższe foto to z FUJI SUPERIA X-TRA 400
Śliczności! :) Co to za aparat, box?
Pzdr
Grzesiu
jak chcesz przyoszczędzić, to zainteresuj się Fomapanem - niezły, jak na swoją cenę
tak jak pisał jacab1 godna uwagi jest
1. reala
2. superia 100
3. superia 400
ze slajdów w średnim, ostatnio spodobał mnie się kodak E100GX
w małym z kolei provia i astia, są mniej cukierkowe od velvii i łatwiej się skanują na płaszczaku, czego nie można powiedzieć o reali. ale jak już zrozumiesz realę, to potem pójdzie z płatka.
ps. przepraszam za ewentualne pypcie.
Dzięki za rady, zapomniałem tylko dodać, że mam zamiar robić ludzi :)
Z tego co słyszałem, to Reala nadaje się bardziej do krajobrazów
Natomiast wszystkie zdjęcia z Superii bardzo mnie przekonują :)
ale tę superię to ty chyba coś w kompie podkręcałeś z kolorkami coo?Cytat:
Zamieszczone przez jacab1
Paenka to światło.... robione skoro świt :)
Jeżeli chodzi o kolory to skanowanie jest na tyle "elastyczne" i kreatywne, że można rzeczywiście różne cuda otrzymać... ja nic nie podkręcałem w SilverFascie podczas skanowania ustawiłem profil pod Fuji Superie.... później już nic nie grzebałem.
FlatEric to łomo -lubitel :)
No właśnie i brakuje mi troszkę w moim orprogramowaniu epsonowskim tych profilow :( wszystko muszę na swoje oko robić...eh....a skąd ja takie profile mogę wziąć? (przepraszam za OT)
żaden OT, mnie też to interesuje :)
Pocieszam się dodatkowo, bo też mam zamiar robić lomo lubitelem :)
ach, do ludzi. to w takim razie chyba najlepszy byłby fuji pro nph (czy jak mu tam) ewentualnie kodak portra. oba dość elegancko oddają kolor skóry. na 400NPH robiłem w średnim (niestety nie mam zjadliwych przykładów, bo mnie film porysowali w labie) i na prawdę cudo, ale zeskanować to to, to udręka. z kolei na portrze 160 (mały obrazek) kolega robił zdjęcia ma moim ślubie, pojemność tego negatywu jest bajkowa, zarówno odcienie skóry, jak i kontrasty pomiędzy suknią Żony, czarnym garniturem. tego też nie pokarzę, bo się wstydzę swojego imago.
Fomapan to nazwa negatywow czarno bialych. Masz na mysli filmy equicolor?Cytat:
Zamieszczone przez airhead
T.
Piszesz, że chcesz niskich kontrastów i żywych kolorów i wspominasz o Velvi? Koledzy Ci tu proponują jakieś Astie i Provie do skanowania na płaszczaku? Superia? To nie jest za dobry negatyw. Jakoś mnie to wszystko nie przekonuje zwłaszcza, że Ty chcesz fotografować ludzi. :-)
Chcesz porządnie, to weź porządne filmy stworzone do fotografowania ludzi właśnie. O obniżonym kontraście, ładnie oddające kolory skóry. Daleko nie musisz szukać Fuji PRO 160 S (nowa wersja starego NPS) czy bardziej kontrastowy PRO 160C (następca NPC), Fuji PRO 400H (następca NPH), wszystkie Portry Kodaka. Kup po rolce i wypróbuj który Ci najbardziej podchodzi a nie wybierasz film do fotografowania ludzi na podstawie zdjęć niebieskiego kwiatka i czerwonych owoców. :-)
Edit: O widzę, że mnie kolega uprzedził w troszkę wyżej :-)
dzięki, na pewno nie omieszkam zrobić sobie testów :)
SUPERIA 100 - nic ciekawego ale może coś pomoże w wyborze - za dnia i w sztucznym....
120 - skanowane na szybko "płaszczakiem" - nie jest łatwo pozdrawiam i powodzenia.
PS.->
Zafarby są niezwykle "upierdliwe", odwrócenie i odjęcie maski negatywu - wydaje się proste ale nie da się intuicyjnie i z automatu sensownie zrobić ...Hmm tzn ja nie potrafię...
DeLaa.
Kodak portra? W średnim formacie (używałem z PSix, niedługo pewnie z RZ67) bardzo dobrze się sprawdza.
Do ludzi rzeczywiście dobrym jest jest kodak portra.... ja mam do Mamayi jedną kasetę i jak załaduję konkretnym filmem to zaraz żałuję, że nie mam czegoś innego bo zawsze trafia mi się do fotografowania scena wymagająca np slajdu lub innej kliszy :]
np tu:
Fuji Reala 100... lekki cross w PSie
Paenka ja do Epsona V700 dostałem SilverFasta, który jest o niebo lepszy od standardowego softu Epsona.
z tą superią 100 to bym uważał. strasznie zimno-niebieskawa zazwyczaj wychodzi. lepsza bywa już 4-setka. ale do portretów i zdjęć mody najlepsze te, które wymieniliśmy z c3po.
za c3po, rbit9n - potwierdzam 160 powinny Cie zadowolic - osobiscie preferuje reale w srednim szczegolnie za tonalnosc i mozliwosci pozniejszej obrobki tudziez konwersji
Chciałbym przykleić temat dotyczący filmu 24x36.
Nie mogę w necie, jak również na stronie Kodaka, znaleźć oznaczeń filmu : Kodacolor VR 400 Plus. Brak jakichkolwiek oznaczeń, co do preferencji tegoż filmu. A może to uniwersalny? Producent to Made in USA i Kodak Stuttgart coś tam.
a to nie jest jakiś amatorski wynalazek dla sieci Aldi?
http://photo.net/film-and-processing-forum/00MhnC
http://www.urbandesire.de/?page_id=658
http://flickr.com/photos/i-5-m/2442083602
pewnie dlatego go nie ma na stronach kodaka.
Nie wiem czy nie lepiej robic na slajdzie, jezeli i tak skanujemy i robimy na kompie. Tanie skanery (zwlaszcza plaszczaki jakich uzywamy) lepiej sobie chyba radza ze slajdem niz malo rozpietym tonalnie negatywem ktory trzeba jeszcze odwrocic. Naswietlic slajd trudniej, ale juz zeskanowac chyba latwiej.
Co do koloru ja na wakacjach zrobilem Fuji Provie 100F na 6x6, kolory jak za dawnych dobrych niecyfrowych lat ;-)