Dmuchanie nic nie dało :-(((
http://83.17.142.194/foto/IMG_0018.jpg
http://83.17.142.194/foto/IMG_0019.jpg
I czy mozna zastosowac do matowki sprezone powietrze bo nei moge sie ozbyc takiego jednego uciazliwego klaczka
Wersja do druku
Dmuchanie nic nie dało :-(((
http://83.17.142.194/foto/IMG_0018.jpg
http://83.17.142.194/foto/IMG_0019.jpg
I czy mozna zastosowac do matowki sprezone powietrze bo nei moge sie ozbyc takiego jednego uciazliwego klaczka
PODALEM ZLE LINKI tu sa dobre :
http://api194.internetdsl.tpnet.pl/foto/IMG_0018.JPG
http://api194.internetdsl.tpnet.pl/foto/IMG_0019.JPG
Ech, to po co ja naprodukowalem taki dlugasny esej skoro z tego nie korzystacie?
http://www.canon-board.info/showpost...16&postcount=3
a czy na pewno bedziesz robil zdjecia przy f36 ?
hmm zachod slonca
eee no nieee. Jak chcesz ograniczyc ilosc swiatla to zaloz szary filtr jak migawki nie wystarczy. Takie kosmiczne wartosci przslony to sa dobre ale do makro. Normalnie to max f11. Panuje opinia ze najostrzejsze fotki uzyskasz w przedziale f8-f11. Powyzej juz bedzie gorzej (dyfrakcja - tak to sie chyba nazywa).
przy przeslonie 22 tez widac :-((
chyba bede musial kupic tego calego swaba i nim sprobowac ja to mam pecha aparat ma jakeis 2tyg i matryca zasyfiona :-((
Byla zasyfiona fabrycznie czy zasyfila sie przy zmianie szkiel?
fabryczniebo szklo byl ozalozone jedno ( kit) od nowosci i nic nie ruszalem
Ja mam lekko przysyfiona fabrycznie, tzn. jakies 4,5 syfki. W tym 2 takie dosc mocne. Czy oznacza to cos zlego? Sorka za moje lamerskie pytanie, ale wiecei jak to jest z nowym sprzetem.
wsumie zoabcz sobie ile ja mam tych kropek (linki do foek) ;-(( nie jakeis 2-3 tylko duzo zaduzo
No i tu jest też dużo o czyszczeniu: http://www.cleaningdigitalcameras.com/index.html
:-)) spoko napisalem maila do serwisu ;-) i wyczyszcza mi matryce ;-) za free
A masz go na gwarancji czy maja tak dobre serce ze wszytskie Canony czyszcza? Tez mam kilka paprochow na matrycy, zaczynaja mi coraz bardziej przeszkadzac.Cytat:
Zamieszczone przez PORTER
Juz mam dość... wywaliłem tyle kasy, a okazało się, że matryca zasyfiona fabrycznie. Kupiłem jedna gruchę, drugą - wiekszą... dmuchałem, dmuchałem i dmuchałem... i nic! A może to nie matryca, tylko obiektyw? Może ktos z was zerknie i powie.. Dzwoniłem już do serwisu i do 14 dni mają naprawić, ale wakacje i jak teraz dawać sprzęt do serwisu. O rany... :-x
a tu w powiekszeniu:
dmuchałem też na obiektyw, bo wydawało mi się, ze przy zmianie ogniskowej te kropeczki troszkę się powiększają, ale nic to!
dla porównania tutaj zdjęcie w full rozdziałce:
http://www.wbp.krakow.pl/voy/canon/brud.jpg
http://www.wbp.krakow.pl/voy/canon/img_702.jpg
http://www.wbp.krakow.pl/voy/canon/img_704.jpg
zwróćcie uwagę na tą kropkę po lewej u dołu...
pozdrawiam
a jak czesto bedziesz robil zdjecia przy f18?
404Cytat:
Zamieszczone przez anhelli
anhelli, jak czesto robisz fotki przy f/16 wzwyz (widze, ze te zdjecia robiles przy f/16 ...na nizszysz przyslonach paprochow nie powinno byc widac, lub beda ledwo widoczne) ? nie ma sie co przejmowac takimi paproszkami. wrocisz z wakacji to pojedziesz do serwisu i przeczyszcza Ci to od reki.
Czy ty sobie za przeproszeniem jaja robisz?! Jeśli przy f/18 to jest zasyfiona matryca... to ja bym wiele dał, żeby mieć moją zawsze w takim stanie. Albo chociaz żeby móc ją zawsze doczyścić gruchą do takiego stanu.Cytat:
Zamieszczone przez anhelli
...o kurde! ...a ja się tak zamartwiałem! :rolleyes:
...a wszystko zaczęło się od tego, że jeden gość z CyberFoto doszukał się na moim testowym zdjęciu jakiegoś syfka i narobił ambarasu. A ja jak wszedłem w temat, to koniec świata! W sumie to fakt, że na takich przysłonach jak f16 i wyżej to zdjęć nie robię, ale chciałbym troszkę pofocić widoczki z Babiej Góry (jadę w niedzielkę :mrgreen: ). Zresztą z tym moim kitem, to nie poszaleję zbytnio... ech! Dzięki za uspokojenie, bo niektórzy to mi stracha narobili :shock: :evil:
Ale i tak wkurzają mnie te plamki. Sama świadomość, że tam są. Radzicie mimo wszytsko dac go do czyszczenia po przyjeździe?
thanx
PS. na tym forum są przynajmniej normalni ludzie :cool:
doskonale to rozumiem. Tez mi to na poczatku spac nie dawalo ale uodpornilem sie. A dla spokojnosci to po powrocie mozesz podskoczyc do serwisu.Cytat:
Zamieszczone przez anhelli
ech.. podskoczę jednak do tego serwisu. Tak sobie myślę: człowiek sprzedaje poczciwego A60, zbiera kasę, kupuje 300d i gdy zobaczy takie coś, to normalnie "telepie" nim wewnątrz :? Ale widzę, ze "syfiarstwo matrycowe", to rzecz powszechna, dobrze że przynajmniej serwis zrobi czyszczonko za free i przesyłka DHL'em jest darmowa. :razz: w Krakowie serwisu nie ma... :???:Cytat:
Zamieszczone przez tpop
dziękuję wszystkim za pomoc!
:mrgreen:
Hehe, ja kiedys koledze pol-zartem napisalem "fotka fajna, ale masz syf na matrycy" :) Kolega wzial to na powaznie i uderzyl ze.. sprezonym powietrzem (z wiadomym efektem). Ostatecznie wszystko sie dobrze skonczylo, ale chyba do tej pory ma do mnie uraz ;-)Cytat:
Zamieszczone przez anhelli
Nie, nie masz zadnych plamek, masz 10x czystsza matryce niz moje 10D/20D po pol godzinie dmuchania. Serwis niepotrzebny.Cytat:
Zamieszczone przez anhelli
super esej, wydrukowałem i dołączyłem do instrukcji obsługi, wielkie dziękiCytat:
Zamieszczone przez djtermoz
Cytat:
Zamieszczone przez djtermoz
..ależ esej jest super, takze wydrukowałem i trzymam przy innych instrukcjach... :mrgreen:
dzięki
Kupiłem kiedyś spręzone powietrze firmy "TETENAL" czyli produkt powiniem być dobrej jakości, kosztowało to z 25 zł i co...
Naplułem na matryce czymś co późnij ciezko było doczyscić. Dobrze że to była matryca przystawki, łatwo się dało umyć.
eee, TETENAL jest super! bardzo sie przydaje do przedmuchania np. w ścianie dziury pod kołek rozporowy ;)Cytat:
Zamieszczone przez TomekD
Miałem paprochy na matrycy i dmuchanie nic nie dało.(20D)
Rozmowa z serwisem (telefoniczna) doprowadziła mnie do palpitacji serca ponieważ na moje pytanie: Jak nic nie da dmuchanie to co zrobią i za ile ?
Z długich rozmów w tle wynikało, że trzeba go rozebrać a tego nigdy nie robili i będzie kosztowało nie mniej niż 200 PL, do tego dochodzi wysyłanie, a że opinia na ich temat nie jest rewelacyjna :twisted: postanowiłem sam zabrać się do pracy.
Jako, że całość nie może być tak delikatna jak piórko - aparat bywa w trudnych warunkach eksploatowany (wstrząsy, itp.) wyszło mi, że można( w moim przypadku trzeba) jednak dotknąć CMOS'a. najpierw zrobiłom to wilgotną microfibrą, ale to nic nie dało.
Co Pomogło (oprócz naprawdę du...żej odwagi i desperacji):
- zestaw hama (dostępny w byle jakim sklepie FOTO - 20PL), najpierw zrobiłem próby na szkłach.
- najdelikatniejszym pędzelkiem (i najcieńszym do plakatówek) naniosłem płyn
- papiermem go wysuszyłem (przyciskając w/w pędzelkiem)
- jak było suche to co zostało (widać było na zdjęciach) dało się wydmuchać dołączoną gruszką.
Po tym wszystkim paprochy zniknęły, a zdjęcia są OK.
Aparat nie dostał fioła i robi zdjęcia OK.
Całość wykonywałem z drżeniem serca, ale się udało !!! :-D
W wyniku dmuchania mam lekki paproch na matówce, ale to kolejny problem do rozwiązania, jak ochłonę to wymyślę jak to usunąć (matówka jest lekko zakryta przez migawkę).
Moim zdaniem, nie demonizujmy delikatności tych aparatów, wbrew pozorom to kawał solidnego sprzętu i ostrożna praca przy nim, nie powinna mu zaszkodzić.
Cytat:
Zamieszczone przez AdMi
Ale w koncu zrobiles to bez rozbierania aparatu, tylko przez dzure z przodu:)?
Tak, od obiektywu .
Rozebrać aparatu to raczej bym się nie odważył.
Aczkolwiek człowiek w desperacji robi różne dziwne rzeczy.
Ja z czystym sumieniem opisałem swoją metodę.
Nie ukrywam, że najpierw próbowałem wydmuchiwania.
Dopiero bezowocne próby oraz rozmowa z serwisem doprowadziła mnie to powyższych kroków.
Myślę, że jakbym mieszkał w pobliżu serwisu spróbowałbym jednak osobiści z nimi porozmawiać.
Jakby ktoś kupował płyn i patyczki to możemy zrobić społę. Przy f11 zaczyna mi coś być widać.
ehhh ludki ludki :) ja to lamer jestem ale jak widze ze dalej niektorzy maja problemy z czyszczeniem matryc to ehh :)
matówka
Bierze sie kawalek bursztynu, nagrzewa drucik i wtapia w burszytn.
pozniej pocierasz bursztyn o np ubranie i przykladasz w poblize matowki - fajnie sie syfy do niego przyklejaja :)
matryca
idziesz do sklepu i kupujesz pedzelek nylonowy. Musi byc nulon.
Najlepsze sklepy to te z akcesoriami malarskimi a nie pedzelki do farbek plakatowek za 5zl.
Kupuje sie pedzelek taki z profilem, nastepnie trzeba go dokladnie umyc by zmyc ten klej ktory nadaje profil (czasem jest ciezko, dlatego ma byc nylon).
Jak sie zmyje ten klej , jakims plynem do odtluszczania to mozna taki pedzelek na koncu umyc w plynie do czyszczenia optyki albo wodzie destylowanj, lub bardzo czystym alkoholu.
Taki pedzelek mozna sprawdzic na jakims filtrze z powlokami czy nie zostawia sladow poprzez pocieranie i pedzlowanie filtra.
Jak nie ma sladow mozna delikatnie przejechac matryce. nylon elektryzuje sie troszeczke co sprzyja przyciaganiu syfu do pedzelka.
Pedzelek nadaje sie tez do matowki.
Uzytkuje 300D od stycznia i praktycznie mialem 3 syfy od nowosci ktore znikly raz na zawsze i teraz nawet nie mam potrzeby przedmuchiwania matrycy.
Sorki jesli wyzej opisane metody gdzies juz byly opisane, ale mysle ze warto przypomniec.
[edit]
wlasnie przeczytalem poradnik, bardzo fajny :) jest i technika z pedzelkiem :)
ale warto z bursztynem wyprobowac takze :)
Może tu
http://fovea.perso.cegetel.net/IonizerE.htm
CIekawy sposób
Ja chyba nie mogę czytać takich forumów....Na mój gust to "sztuka dla sztuki"! W jakich powiększeniach trzeba oglądac te foty by mieć TAKIE problemy?!Ja swoje foty robię w odbitkach 20x30 a CZASEM większych - i nie zawsze to co odrzucam na ekranie - jest źle odbierane "on the wall".Bo czasem robię odbitki ze zdjęc które pomimo błedów technicznych - SĄ WYJĄTKOWE.I choc sam mam do nich zastrzeżenia - puszczam dalej bo wiem co w nich jest ważne.I często z niewiarą słucham: jakie wspaniałe zdjecie..Więc - może przestańcie się "katować" niedoskonałością swoich sprzętów w myśl zasad: "jak się chce psa uderzyć...." i " dobry lekarz ZAWSZE coś znajdzie". Bo - jest jeszecze jedno przysłowie - z moich ulubionych: "złej tanecznicy..." etc.Jako lekarstwo na stres związany: z BF i AF; brydną matrycą; za krótkim lub za długim...obiektywem - zalecam: wybrać najlepsze wg siebie foty, zrobić odbitki 20x15, włożyć w porządną oprawę - i pokazywać znajomym!Naprawdę - mocno pomaga.A jak się trafi coś extra - wysłac do National Geografic czy gdzieś....Jak jest NAPRAWDĘ extra - dadzą znać :-)
Widziałeś kiedyś zdjęcie z brudnej matrycy przy f/22? Nie? To zobacz, wróć i przeproś. Nawet na najlepszych zdjęciach, niezależnie czy odbitka 9x13 czy 30x45, pierwsze pytanie, które zadadzą ci "znajomi" będzie brzmiało: "a co to te czarne plamki?". No chyba że zdjęcie to czarna plama z nielicznymi wzorkami jak np. fajerwerki.Cytat:
Zamieszczone przez hekselman
Czytalem te wszystkie watki o czyszczeniu matrycy i myslalem ze mnie to na razie nie dotyczy, a dzisiaj w lesie przy zmianie obiektywu sypnelo woda z lisci i...(wstyd sie przyznac do nieostroznosci :cry: )
i stalo sie to o czym w najgorszych snach nie snilem.... chlapnelo mi na aparat.
Pomyslalem ze luzik...woda to nic sie nie stanie
a wieczorem przed kompem: na zdjeciach wieeeeelka smuga....
spojrzalem do srodka aparatu a tu na matrycy slad wielkosci 5mm
Jestem zdesperowany i potrzebuje do czwartku wyczyscic matryce z tego syfu (do czwartku bo pozniej lece do Japonii na 3 tyg. a tam sie raczej nie dogadam :wink: )
W tym momencie zwracam sie z prosba o podanie linka gdzie moglbym nabyc sprzet do czyszczenia zeby w miare szybko go dostac.
Please HELP!!
Aha... Znalazlem cos takiego:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59240492
ale nie wiem czy ten plyn sie nadaje i ewentualnie jakiego materialu uzyc w polaczeniu z nim
mxdanish spoko, nie przejmuj się, jak zdjęcia będą dobre to do National Geographic przyjmą, mimo tych smug, a i znajomym się spodobają, jak tylko nie będziesz zbytnio powiększał ;-)
A teraz serio (nie nabijam się, rozumiem powagę problemu). W Ełku możesz mieć problem z awaryjnym dostaniem stosownego sprzętu - aczkolwiek gadaj z Tomkiem Golińskim i z Czachą - do Białegostoku daleko nie masz, a może oni coś mają w tym temacie, albo chociaż będą wiedzieli gdzie szukać.
A w sytuacji naprawdę "emergency" (jeśli wyjazd i fotki z niego są dla Ciebie na tyle ważne, że jesteś gotów zaryzykować), to ja bym próbował jakoś delikatnie mechanicznie - np. mikrofibrą (i potem grucha na to, co ewentualnie z niej zostanie). Do zera nie doczyścisz (przy małych przysłonach coś tam się zawsze pałętać będzie), ale jak rozumiem masz problem "ogólny" - wszystkie zdjęcia są skopane, niezaleznie od przysłony.
No a w ostateczności... szybki wypad pociągiem na (tfu tfu) Żytnią, albo ewentualnie poszukaj jakiegoś lokalnego serwisu i spytaj jak oni to widzą. Jednak moja żona jest z Ełku, a niestety nie kojarzy żadnego punktu napraw tego typu.
Lepiej uważaj - to jest płyn do optyki. To są jednak trochę inne założenia niż jazda po filtrze na matrycy :-/ A nikt nie sprzedaje Eclipse + PecPads? Może mógłbyś się zdzwonić na błyskawiczną wysyłkę/odbiór?Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
Ja nic nie wiem. W Bialymstoku bym nie probowal czyscic. Sprzetu tez nie mam (poza zestawem do czyszczenia obiektywow, ale to chyba nie ta zabawa - taki jak w linku).
Ktos pisal, ze na Zytniej robia jakies czyszczenie od reki, a do Japonii to chyba przez Warszawe?
Zreszta, w Japonii tez pewnie maja serwis Canona jakis ;)
hehe, dziekiCytat:
Zamieszczone przez muflon
Sytuacja moze stanie sie prostsza poniewaz w czwartek i piatek bede w Gdansku a obecnie jestem jeszcze w Walczu (a to chyba jeszcze mniejsze niz Elk)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
to chyba odpada:Cytat:
Zamieszczone przez muflon
1.brak czasu
2.troszke sie boje po tych wszystkich postach odnosnie tego ''serwisu''
Cosik mi sie wydaje ze bede musial kombinowac z mikrofibra
Ale jakby ktos z trojmiasta mial na zbyciu sensor swaba i kropelke Eclipse to bym chetnie zakupil :-)
zgadza sie przez Warszawe, ale myslisz ze mi to tak od razu by wyczyscili?Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Bo jesli tak to moze bym zajechal tam odpowiednio wczesniej i wyskoczyl na Zytnia
Spokojnie, to nie regulacja focusa - trzeba się trochę postarać żeby popsuć :)Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
no wiesz... przypadki chodza po ludziach a nie chcialbym byc tym pierwszym :mrgreen: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Czyli najlepiej zadzwonic na Zytnia i sie dowiedziec osobiscie.
Chyba tak zrobie i milo by bylo jakbym otrzymal dobre wiesciCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Dzwoniłem na Żytnią, bo próby własnoręcznego oczyszczenia matrycy skończyły sie niepowodzeniem :evil: . Trzeba zastosować mokrą metodę kontaktową :sad: . Dowiedziałem się, że jeśli tylko nie mam kupy brudu w aparacie, zrobią mi to za darmo :mrgreen: Niestety nie zrobią tego od ręki, jak powiedzieli zajmie im to ok. 3-4 godziny. Szykuję sie na zwiedzanie Warszawki przy powrocie z wakacji.
Dokładnie to samo mi powiedzieli jak do nich dzwoniłem :(Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
A że nie mam czasu to popróbowałem ręcznie
Walczyłem z 20 min (patyczki+mikrofibra)ale jest czyściutko :grin:
a skąd wziąłeś sprzęt :?: Szukałem po sklepach i na Allegro ale igdzie nie ma zestawów doczyszczenia matrycy. Też bym wolał sam o zrobić, bo chcę mieć czystą matrycę przed wakacjami...
Miałem zaledwie 4 dni więc żaden zakup nie wchodził w rachubę więc delikatnie czyściłem mikrofibrą (znajomy fotograf powiedział mi że czyszcząc delikatnie nie ma szans zarysować filtra, więc próbowałem)Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
Wiem,wiem....głupota z mojej strony ;-) :)
Ręce mi latały ze strachu ale no co zrobić.Miałem taką smugę przed czyszczeniem że o foceniu mogłem zapomnieć,musiałem ryzykować (fajny wyjazd mi się szykuje a bez aparatu to chyba bym się zanudził)
Nie widziałem.Ale od tego mam program graficzny by to poprawić.BEZ WIĘKSZYCH PROBLEMÓW.Jak ktoś robi zdjęcia w RAWie i na tym pozostaje - nic tylko serwis....Jak zresztą kończy sie większość publikowanych tu porad.Przy okazji: czym to może się TAK POTWORNIE brudzić matryca?W JAKICH okolicznościach?Pytam by uniknąć takich sytuacji.W końcu koledzy zamiszczający listy typu: "...patrzę a tu takie cóś na matrycy" - wiedzą w jakim momencie i skutek czego te "cósie" powstają?Cytat:
Zamieszczone przez muflon