Jak to bylo ;-) ze sie jakos przeliczalo ogniskowa do czasku migawki zeby nie cyknac poruszonego zdjecia ?? ;-))
i do jakiego czasu wychdoza wam nieporuszone fotki ;-)) na max tele w kicie ??
Wersja do druku
Jak to bylo ;-) ze sie jakos przeliczalo ogniskowa do czasku migawki zeby nie cyknac poruszonego zdjecia ?? ;-))
i do jakiego czasu wychdoza wam nieporuszone fotki ;-)) na max tele w kicie ??
T=1/f
A przy nie przepitej ręce T=2/f
Chciałbym zobaczyć twoje nieporuszone fotki na 400mm przy 1/200 :)Cytat:
Zamieszczone przez canis_lupus
Chyba, że nieporuszona ręka to inna nazwa dla IS ;)
edit: oczywiście miało być "nieprzepita ręka" a nie nieporuszona ;)
Przy szczęściu nawet można dużo więcej niż 2/f wyciągnąć :> Jak mówiłem kiedyś, to czasem można wspomódz się MLU w sposób perwersyjny.
Znalazłem staryyy temat. Odgrzewam.
Miałem o podobną rzecz zapytać, ale w trochę innym kontekście.
Mianowicie 1/f czy raczej - u mnie - blizsze prawdy 2/f odnosi się do klatki 24x36 mm (lub identycznej matrycy). Jak zatem określać ten czas dla małych matryc CCD?
W przypadku ogniskowych podobnych do przekątnej matrycy kłopotu nie ma: wiadomo z wyliczeń, że ma to być ok. 1/25 - 1/50 sekundy.
Ale jak wyliczyć ten czas dla teleobiektywu o nieznanej mi faktycznej ogniskowej i nieznanej matrycy?
Moje, naprawdę wieloletnie, doświadczenie z aparatami na błony swiatłoczułe 24x36 jak i te 60x60 oraz 60x90 pozwala mi bez problemu ocenić to "na oko". Ale na oko to jakby nienaukowo...
Chodzi mi o to jak to można sprawdzić, jaka jest faktyczna ogniskowa i jak to wyliczyć.
Jakbym zanł faktyczną (nie ekwiwalent) ogniskową i faktyczny rozmiar matrycy to nie ma problemu, ale tak?
Mnożysz czas jaki Ci wyjdzie z np. T=1/f i mnożysz mianownik * crop.
Np. jak wyjdzie 1/50 na pełną klatkę to przy kropie 1,6 dajesz 1/80s.
Wybacz, ale co to jest "kropie"??
przekątna matrycy FF/przekątna matrycy cyfrówki nie FF
Dodam jeszcze, że wzorek wzorkiem, ale jak wiadomo na szerszym kącie można ponaginać trochę tą granicę czasu poruszenia.
Tak na prawdę, to wzór jedynie zaciemnia całą sprawę... (?)
Nie ma to jak doświadczenie i pewna ręka.
Ja wielokrotnie otrzymywałem ostre zdjęcia przy czasach naświetlania ok. 1/10 a nawet 1/5 sek. przy obiektywie 2/58 Biotar Carl Zeiss Jena (i filmie 24x36 oczywiście). A zdarzyło mi się poruszyć zdjęcie przy 1/250 sek i tym samym obiektywie... w górach, jak rączki były zmeczone.
Tak więc moje boje o naukowe podejście do sprawy raczej jednak nie maja sensu, gdyż co ma być poruszone to będzie, a co ma wyjść ostro to wyjdzie.
Mój rekord z ręki i zdjęcie ostre to 6 sek. (ja siedzę, łokcie oparte o barierkę, a aparat o moją głowę).
Ale generalnie: obiektyw standardowy (lub lekki zoom) to 1/50 sek i tyle.
:)