Wersja do druku
Zabytkowe Filtry będą w wakacje udostępnione zwiedzającym. Taką
decyzję podjął wczoraj zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i
Kanalizacji.
Na zwiedzanie można będzie się wybrać w każdą sobotę
lipca i sierpnia. Już od połowy czerwca chętni mogą przychodzić (z
dokumentem tożsamości) do portierni przy ul. Koszykowej 81 i tam
odbierać bezpłatne zaproszenia.
Po Filtrach oprowadzi zwiedzających przewodnik.
No to co sa chetni? robimy jakis plenerek i w ktora sobote?
tu szczegóły
Ja baaardzo!!! Tylko cholera w tych kazamatach ;-) szklo 2.8 to troche duzo, a nic jasniejszego nie mam :roll: A fleszem palic w takich wnetrzach nie bardzo mi sie widzi...
A u mnie 50 to troche ciasno... czas zbierac na Sigme 20 1.8 ;)
statyw, wezyk iso800 i jakies 1.8 albo zarowki spaleniowe :mrgreen:, ale panowie nie OFTOPIZUJMY
Panowie, tylko nie przesadzać z ilością sprzetu bo:
"Organizatorzy proszą o zabranie z sobą tylko niezbędnych osobistych rzeczy. Duże bagaże (plecaki, reklamówki) będą deponowane na portierni. "
To ja sie bede musial wybrac dwa razy, teraz na kitowym KITcie i w polowie wakacji jak juz kupie cos dobrego :) Wracajac do tematu to prawie napewno (jezeli dostane zaproszenie w tygodniu) wybieram sie tam z 7 letnim braciszkiem 2 lipca.
No to koniecznie jakieś jasne szkło, o ile mnie pamięć nie myli są tam sekcje dość ciemne...Jak to w filtach :)Cytat:
Zamieszczone przez yasin
A tak BTW - z kita też Ci dobre zdjęcia wyjdą, ale z lampą.
czy ktoś pytał o możliwośc fotografowania podczas zwiedzania ???
bo tam jest taki znaczek......
a pytałem się i z moich informacji wynika że nie można (zarząd MPWiK)
pozdrawiam
Rozmawiałem z (zarząd MPWiK) , była by mozliwośc zorganizowania kilkuosobowej grupy i mozliwość fotografowania, osoby zainteresowane prosze o kontakt
pozdrawiam
Jak to, czyli normalnie nie mozna miec aparatu na na pasku i nie mozna robic fotek :o
bym się pisał na takie perregrynacje, posłałem @
powiem, że moje studia inżynierskie były związane z wodociągami i kanalizacjami - nigdzie na tego typu obiektwach nie pozwala sie fotografować ze względu możliwość zagrożenia terrorystycznego. Po co podkładać bomby, skoro możnaby było zatruć wode dla całego miasta... zdjęcia mogłyby to znacznie ułatwić
Zdziwiłbym się, gdyby pozwolono tam jawnie wyjąć aparat i obfocić sobie obiekt.
To chyba w dzisiejszych czasach anachronizm niestety, skoro wszystko sobie można obejrzeć tutaj choćby:Cytat:
Zamieszczone przez dzi
http://maps.google.com/maps?q=WARSAW...8448&t=k&hl=en
A gdzie masz mapy WNETRZ tych filtrow? Bo o to glownie chodzi w tej wycieczce po warszawskich filtrach :roll: .Cytat:
Zamieszczone przez KMV10
Tu trzeba zastosować opcję "synteza" a nie "analiza". Wyobraź sobie, że gromadzisz informacje o obiekcie. W niecnych celach. To bowiem było zmartwieniem kogoś parę postów wcześniej.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Zapytaj Taty co ma większe znaczenie - czy plan sytuacyjny obiektu czy może zdjęcie klamki drzwi wejściowych. Fachmani od fotodetekcji (dziedzina geografii) na podstawie analizy RGB zdjęć satelitarnych są w stanie powiedzieć jeszcze więcej niż to co my - laicy - widzimy na scenach satelitarnych.
Mysle, ze ta odpowiedz konczy kwestie mozliwosci robienia zdjec w czasie zwiedzania Filtrow:
---- cytat ----
Szanowny Panie!
W trakcie zwiedzania "Filtrów" mozna robic zdjecia we wszystkich miejscach,
z wyjatkiem sytuacji, gdy pracownicy Spólki poprosza o ich niezrobienie.
Z powazaniem
Biuro Obslugi Klienta
---- cytat ----
Niestety ale nie wiesz co piszesz, w zakresie analizy obiektow pod katem ich zagrozenia. Po pierwsze wbrew pozorom zdjecia satelitarne o najwiekszej rozdzielczosci nie sa tak latwo dostepne. Po drugie niestety przedmowcy mieli racje ze do okreslonych dzialan dokumentacja zdjeciowa z wnetrza obiektu jest niezastapiona.Cytat:
Zamieszczone przez KMV10
Acha, mnie do Taty nie odsylaj bo akurat na tym znam sie ciut lepiej od niego:)
mnie tez nie odsylaj do Taty, mialem na studiach fotogrametrie, zresztą ojciec tez ale to byla epoka tajne przez poufne teraz mozesz sobie kupic zdjecie dowolnego miejsca na swiecie z prywatnego satelity jedna scena 11x11 km ~8kPLNCytat:
Zamieszczone przez KMV10
ale nie oftopujmy!
Fajny poziom dyskusji. Ale nie bede sie rozwodzil bom niewyspany dzis i niechcacy tez moglbym zejsc na taki :roll: . EOT.Cytat:
Zamieszczone przez KMV10
Cytat z BOK jak i wypowiedz CYNIGA wyjasniaja wszystko w tym temacie.
Spokojnie koledzy, jacyś drażliwi jesteście :)
Niepotrzebnie _na siłę_ interpretujecie posty negatywnie, zwłaszcza tam gdzie nie ma negatywnego przekazu.
Dziękuję za wzmiankę o teledetekcji. Przyda się. Moja firma kupuje sceny, usługi, zamawia mapy, itd. Doceniam uwagę. Wiedzy nigdy nie za wiele, więc oczywiście podrzuce tema ludziom od scen :twisted:
Vitez kiedyś przyznał, że jego Tata jest policjantem w jednym z postów. Więc stąd to wtrącenie. Nic więcej. Nie po to żeby kogokolwiek upokorzyć odsyłając do Ojca.
Dziękuję Ci za subtelne zwrócenie uwagi. Zapewne twoje uwagi wynikają z wszechstronnego przeszkolenia.Cytat:
Zamieszczone przez CYNIG
Jak się nadaży okazja (na przykład na następnym spotkaniu dotyczącym zagrożeń chemicznych) to może powiem nadbrygadierowi Grossetowi, że nie miał racji w pewnej kwesti. A może nie. :twisted:
Nie do konca rozumiem co chcesz dowiesc :(Cytat:
Zamieszczone przez KMV10
- to ze wszelkie techniki fotograficzne dostarczajace material robiony "z gory" sa uzyteczne do analiz? - oczywiscie ze sa nikt w to chyba nie watpi;
- to ze sa calkowicie wystarczajace? - absolutnie nie sa, maja swoje ograniczenia jak wszystko inne;
- to ze material zdjeciowy z wnetrza obiektu nie jest uzyteczny? - jest i to bardzo;
Na koniec - tak, wiem na czym polega analiza zagrozen dla obiektow i tu dodam ze aby ja robic szczegolowo zaprasza sie do zaspolu specjalistow w wielu branzach.
Acha, jeszcze jedno. Jac piszac o ograniczeniach w dostepie do danych materialow zdjeciowych mialem na mysli nieco inna lige niz to co oferuja satelity komercyjne.:)
To chyba wyczerpuje juz temat z mojej strony:)
Oczywiście masz rację. Pozdrowienia i ukłony.Cytat:
Zamieszczone przez CYNIG
Cytat:
Zamieszczone przez KMV10
Opisze ci jak ja to zrozumialem: stwierdzenie "idz, spytaj sie Taty" odebralem jako infantylne... jak tekst z podworka "idz poskarz sie Tacie" , gdyz... dla mnie dorosly facet nazywa swojego rodziciela "Ojciec" nie "Tata" (jesli gdzies napisalem "moj tata jest policjantem" to niechcacy z rozpedu, zazwyczaj pisze "moj ojciec" ) .
Stad negatywne skojarzenie ze niby z usmieszkiem ironii i infantylizacja to napisales :roll: .
Krótka piłka na półmetku imprezy:
- był ktoś?
- krzywo patrzyli na lufy?
- warto?
- z jakim wyprzedzeniem trzeba się zapisać?