Kilka fotek z ostatniego weekendu - ślub Joanny i Marcina :
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
Zapraszam
Wersja do druku
Kilka fotek z ostatniego weekendu - ślub Joanny i Marcina :
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
Zapraszam
Mnie się podobają, bardzo :)
mnie tez sie bardzo podobaja. Zostanowilbym sie tylko czy na ostatnim zdjeciu nie wysteplowac tego czegos za glowa panny mlodej ?
Poprawnie, plener zbyt "stojący" i ludzie w tle.
PS. Stojąco - opierany :)
5-prawe rewelacyjne.
obróbka tak, lecz plener troche smutnawy i obróbka 10. też
Bielsko. Sam tam porabiam plenery z częsta :D
Tytuł powinien raczej brzmieć: Szarowanki-sklejanki weselno-ulczne. Ślubu to tu raczej nie widzę.
ale się uczepili co niektórzy :D
Pewnie wynika to z przesytu zdjęć na podobnym poziomie. Fakt, żeby powalić na kolana to trzeba mieć pomysł i nie każdemu udaje się ale i tak ważne jest żeby chociaż trzymać poziom i klasę.
Z całym szacunkiem dla autora ale tu nie ma ani klasy ani poziomu. Tak naprawdę aby zadowolić oko przy tego rodzaju zdjęciach wystarczy odrobina poprawności fotograficznej. A tej tutaj zabrakło.
Dziekuje za komentarze to pochlebne mniej pochlebne jak i te negatywne :)
Sergiuszu - powiem tak sklejanki sa zrobione na potrzeby forum - jest ogranicznie fot w temacie i tyle. Do mlodych ida pojednyncze foty bez dyptykow tryptykow itd. Czym objawia sie ten brak chodź odrobiny poprawnosci fotograficznej w tych fotach ? Bo to zdanie jest dla mnie tajemnica. Zle naswietlone ? Zle skadrowane ?
Posłuchaj trudno jest uogólniać przy takiej ilości zdjęć. Ktoś mądrzejszy od nas wymyślił to ograniczenie przy umieszczaniu na Forum zdjęć. Po prostu przewidział takie sytuację jak ta. Łatwiej omawiać pojedynczą fotografię niż zbiór nie będący jakimś zdecydowanym opisem sytuacji.
Więc popatrzmy na 6 na lewym zdjęciu facetowi coś „wyrasta” z głowy. Na prawym z kolei Panna Młoda ma zasłoniętą twarz.
Na większości „plenerowych” Pan Młody trzyma ręce w kieszeniach. To nie świadczy najlepiej nie tylko o nim ale teraz i o zdjęciach. Jak chciałeś pokazać „luz” to na jego pokazanie jest kilka sposobów. Ale na pewno nie ręce w kieszeniach.
Sergiusz czepia się jak wesz psiego ogona i nie tylko w tym wątku bo taki wredny ma charakter albo sfrostrowany(qrna zara do mnie zawita i pojedzie ), ale z tymi rękami w kieszeniach to ma trochę racji, choc pewnie u mnie też znajdzie się wiele takich bo to drugi, najprostszy sposób na "luz" u młodego...;). A swoją drogą pokazałbyś coś Sergiusz, a nie tylko tabliczkę z plazy nudystów z na siłę dorobioną filozofią...;)
Sergiusz chyba nie sadzisz, ze fotograf chcąc uchwycic chwile w jakze dynamicznej sytuacji jaka jest wesele i taniec panstwa mlodych bedzie w try miga szukal takiego ujecia zeby czasem mu jakas galazka z glowy nie wyrastala itp. No heloł to nie sa zdjecia pozowane.
Chętnie, pokażę, w tym celu założyłem wątek.
Nie czepiam się ale fakt charakter mam wredny. Mogli przekonać się ci co znają mnie osobiście. http://www.canon-board.info/showthread.php?t=29978
Ale aby nie było OT.
Zerknijcie na 2 Pomimo tego, że nie wiadomo o co chodzi Powinny być widoczne kosmetyki lub inne atrybuty osoby zajmującej się make up -em chociaż lusterko. Fajna by była 11 ale czegoś na niej brakuje. Sądząc po tytule wątku stawiam na Pana Młodego.
Paenka Dokładnie taka jest rola fotografa musi widzieć. Ale najpierw musi wiedzieć co ma zobaczyć.
Sergiusz mi się osobiście wydaje, że nie wszystko można przewidzieć w fotografii dokumentalnej /reportażowej i to jest jej urok. A fotografowanie podczas wesela nosi znamiona takiej fotografii. Co innego przewidywac i wiedziec co sie chce sfotografowac podczas sesji a co innego podczas spotnanicznego/szybkiego wydarzenia, które nie jest zaplanowane co do cm i sekundy.
Szybko to jest jak gołębie latają.:-D Podczas tańca masz mnóstwo czasu. Naprawdę wiele. Tylko trzeba wiedzieć gdzie stanąć i kiedy, jak kadrować. Popatrz na lewą 6 ni to kwadrat ni prostokąt ze wskazaniem na prostokąt. Po zrobieniu zdjęcia nie wiadomo jak skadrować. A to powinno się zrobić przed naciśnięciem na spust. I dlaczego są czarno – białe?
Sergiusz zobacz, że nie tylko to zdjęcie ma taki format. To są sklejanki tak jak autor napisał, ze względu na ograniczenie ilości. A dlaczego czarne. Mnie nie pytaj. A dlaczego by nie?
nigdy nie robiłem zdjęć na ślubie, ani na weselu...ani też żadnego pleneru nie "zaliczyłem", ale widzę że (wg Sergiusza):
1. zdjęcia mają być kolorowe...czarno białe rodzą zaraz pytanie "a dlaczego?" i tu odpowiedź Paenki jest jak najbardziej na miejscu...a dlaczego nie?...ja bym dodał "a dlatego!"
2. pan młody powinien być przyklejony do panny młodej, bo jak już go na zdjęciu nie ma to jest tragedia i błąd nie do wybaczenia...jest się za to do czego przyczepić
3. być może Sergiusz fotografować potrafi (nie wiem, zdjęć żadnych nie widziałem) za to tańczyć to na pewno nie potrafi, no chyba że mu muzyka w tańcu nie przeszkadza. Taniec to ruch, dynamika i sytuacja która się zmienia bardzo szybko...jakiś gest, mina, figura... a opowiadanie, że w trakcie tańca jest sporo czasu to, sorry za wyrażenie, "walenie w kociołek" no chyba że obojętne i nieważne jest to co się dzieje w tańcu pomiędzy dwojgiem ludzi..a ważne jest to żeby im aby gałązka z głowy...albo z czegoś innego nie wyrastała...ta poprawność warsztatowa... heh rzemiosło
4. ręce w kieszeni be?..jasne, lepszy byłby pecik w ustach
5. brak szminek?..kredek?..pudrów?..lakierów?...jasne... wszystko powinno być dopowiedziane do końca... żadnych niedopowiedzeń...wódka na stołach, sałatka w miskach, kotlety na talerzach..a jak ktoś ma inny pomysł i chce pokazać makijaż inaczej to źle... najlepiej gdyby jeszcze markę pudru czy lakieru było widać..wtedy będzie OK
6. i najważniejsza rzecz...format...ma być pion albo poziom..każdy inny budzi sprzeciw (przynajmniej Sergiusza)
yerzu...widzę, że prawie krajanami jesteśmy:)))...a swoją drogą podcienia to fajne miejsce i te okoliczne podwórka też:)))
chrzanisz chłopie niemało. dam ci ciemną sale, na 1/30 f1.4 i iso 3200 i 5D tylko z centralnym AF który jaździ tam i spowrotem zanim złapie i jeszcze 150 ludzi na parkiecie kręcącym się w rytm rock and rolla i żeby nie dowalic lampa by "wygladało"... Owszem można występlowac galązki z głowy.Cytat:
Zamieszczone przez Sergiusz
Poza tym pokaż swoje prace, ja chętnie obejrze te porywajace
Panowie i Panie fajna dyskuja sie wywiązała - tylko czemu najwiekszy pieniacz pokazuje jedno zdjecia na forum ? Sergiuszu jak mozesz to pokaz swoje slubniaki ? Walic to pokaz dobre zdjecie ! Wiesz jak jest ... ja slubniaki wale od niedawna - sprzet jest drogi - wiec je tu wrzucam bo zalezy mi na konstruktywnej krytyce ... i te twoje testy o braku poprawnosci fotograficznej ... wybacz kolego lub NIE kolego ale focic jako tako umiem... nie koniecznie slubniaki - to dla mnie nowosc. Kilka galeri w tym momencie pokazuje moje prace - i nie staram Ci sie udowodnic czego kolwiek, pokaz fote ktora powie TAK JA SERGIUSZ wiem po co jest aparat i umiem zrobic zdjecie - jak umiesz krytykowac to najwyrazniej umiesz focic... zaprezetuj cos
EDIT : po co sa czarno białe - bo cholera to ja robie zdjecia i zobie je jak JA chce nie tak jak ty chcesz ! mlodzi dostaja zawsze BW i kolor. Mam zgode na publikacje materialu to pokazuje co naprawde JA chce nie TY !
Nudzi mnie fotografia ślubna, ale nie w tym przypadku. Szczególnie 1, 7, lewa połówka 8, 9 i 10. Ciekawe aranżacje, naturalność, szczypta dystansu i zabawy. Niekonwencjonalne podejście do tematu, a to się chwali. To się nazywa kreatywność. A ręce kieszeni to uprzejmy luz w stylu anglosaskim; w Polsce jeszcze tego nie zabronili. Przyjemnie popatrzeć. Pozdrawiam
Teraz dopiero doczytałem Twojego posta :
- jesl uważasz ze brak poprawności fotograiczej przy reporterce ślubnej to jest wyrastający badyl z głowy to mi szkoda słów...
EDIT : bardzo sobie szanuję krytykę i bardzo ją cenię - jesli ma ona sens i jest poprarta doświadczeniem. Dlatego tekst Cichego o poprawności traktuję jako komplement jak i również markab - obróbka jest ok :) To są osoby które zajeżdżają puchy na reporterce ślubnej i wiedzą o czym mówią.
5 prawe - Dziadek wampir a laska krzyczy że ją ugryzł ;)
7 - mina młodej p.t "ZzzzzzZzzzz chodźmy już do domu"
Pilnuj żeby wyraz twarzy był odpowiedni. Źle uchwycony zniszczy nawet najlepsze zdjęcie.
dla mnie jednak toche za smutno...
obrobka jak sam juz wiesz ok;)
tu o tych minach akurat ripek słusznie prawi, ale mina młodej przy pieszczotach szyjnych dziadka franka b mnie sie podoba...:)
zdjęcia jak dla mnie są ok,
mam tylko pytanie o obróbkę np. nr.2,
dlaczego aż tak jasno że brak szczegółów na twarzy?
mnie kiedyś młoda zwróciła uwagę za podobne zdjęcia sukni...
inni też dużo pokazują takich zdjęć, nie macie z tym problemów? :-)
ja staram się jaśniej już nie robić:
http://img232.imageshack.us/img232/9...znazwy1bo2.jpg
przepraszam za linka !
heniek, sprawdzałes że wyjarane ...?? mnie sie nie chce... Miałem jednak jednego młodego co to się na wszystkim znał i dostałem litanie zdjęć "wyjaranych" na twarzy i jak się potem okazało u niego na monitorku
Marek, jak wygląda u Ciebie to moje z linka? jest za ciemne?
nie za ciemne ale mnie nie przypadają do gustu tak w twarz lampą przywalone, mimo że twarz zrobiłeś to na włosach widać. Też ktoś by się mógł przyczepić że ramiączko sukni wyjarane...;)
czyli monitor mam ok :-)
czyli u autora też tak brzydko to wygląda...;)??Cytat:
Zamieszczone przez heniek
Sprawdziłem u mnie w naj jasniejszym miejscu jest wartość 235 czyli szczegół jest ;)
Kolego nie Kolego nie powinieneś się tak irytować.:oops: Złość... Ale nie o to chodzi. Po prostu pytam dlaczego czarno białe bo nie wiem. Jak mnie ktoś pyta to odpowiadam. Krytyka i fotografowanie to dwie zupełnie odmienne sprawy i nie musi iść w parze. Czy jest gdzieś napisane, że ornitolog powinien wysiadywać jajca w gnieździe? A i krytyk filmowy nie kręci...Cytat:
Zamieszczone przez yerzu
Pozdrawiam! I jeśli moja wypowiedź Cię uraziła to Sorry
Yearzu zdjęcia świetne nie podobają mi się jedynie dwa dyptyki ze względu, że po dwóch stronach inne temperatury barwowe, a konkretnie 5 i 8.
Sergiusza tak do końca na poważnie nie bierz. Zdjęcia które tu prezentuje pozwalają ignorować jego komentarze, a warsztaty... Phi.. Przez x lat wałkowany ten sam temat który prawdopodobnie można w książce Dederki wyczytać. Czasem bezradność ludzka jest tak uszczypliwa do innych, że faktycznie można się zagotować.