Witam
Szanowni użytkownicy w/w - poradźcie który wybrać?
17-55 nowy cena identyczna jak 16-35 używany
Tym bardziej wybór jest trudny
do wnętrz, kościołów ...
Pozdrawiam
Wersja do druku
Witam
Szanowni użytkownicy w/w - poradźcie który wybrać?
17-55 nowy cena identyczna jak 16-35 używany
Tym bardziej wybór jest trudny
do wnętrz, kościołów ...
Pozdrawiam
W Twoim pytaniu pomijasz istotna informacje, a mianowicie to z jakim aparatem chcez ten obiektyw uzywac?
Zadac wypada pytanie dlaczego ktoś sprzedaje 16-35 ? :wink:
brodafidela
bo kupuje nowszą wersję:D
Witam wszystkich
A ja właśnie przymierzam sie do zakupu szkła pod moje body 40D. Myślałem nad 16-35 2,8 L v 17-55 2,8 IS. Ten drugi nowy, pierwszy używany? Będę pstrykał ślub pod koniec miesiąca w rodzinie i nie wiem które szkło wybrać. Mam lampę 430 EX, 50 1,8 i 70-200 4L? Na pełna klatkę nie zamierzam przechodzić przez 2-3 lata? Proszę o podpowiedź.
Witam
Czy robił ktoś test jaka będzie różnica w zdjęciu zrobionym obiektywem 17-55 a 16-35 zapiętym na cropa.
Zakładając, że zdjęcia będą wykonane w takich samych warunkach oświetleniowych tą sama przysłoną ten sam czas, iso i kata sama ogniskowa np 30mm.
Czy zdjęcie z 16-35 będzie znacznie lepsze czy jakość będzie porównywalna ?
To powinno wyjaśnić sprawę:
http://www.the-digital-picture.com/R...mp=0&APIComp=0
Na twoim miejscu brał bym 17-55 miałem go i sprawdził sie.
nowe Mk II
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jutro kupuję 16-35 MII mam nadzieje że się dobrze spisze na cropie (1rok) a jak kryzys się nie pogłębi to za rok o tej samej porze dokupię 5D MII i już będę maił jedno szkło a 17-55 będę musiał sprzedawać (ze stratą) ;(
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
szkoda tylko że na 16-35 nie można zmienić BODY ;(
można, można:
http://pl.pixel-peeper.com/adv/?lens...max=none&res=3
Sam posiadam 16-35 od dłuższego czasu, podpięte do cropa (patrz stopka). Często robię zdjęcia na różnych bankietach, w salach konferencyjnych i klubach nocą. Po pierwszych paru zleceniach nie mogłem wprost uwierzyć jaką zdjęcia mają ostrość i kolory. Inwestycja szybko się zwróciła, a sama praca stała się czystą przyjemnością. Nie muszę teraz praktycznie retuszować i poprawiać zdjęć. Obiektyw z najwyższej półki :)
17-55 2,8IS uwazam za genialne szkło, w słabje jednak obudowie, słabej do ostrego ciorania( choc zapewne zalezy to od kultury uzytkownika). Miałem 2 sztuki jesli masz zamiar zagoscic w cropie na dłuzej to bierz 17-55, jesli pełna klatka wybór jest jasny.
PS
I proponuje wiec wyłacozny IS jesli body majta ci sie bez celu na szyi i tegoz IS nie potrzebujesz.
Zdecydowanie polecam 16-35, różnicę na cropie naprawdę widać. Miałem niejednokrotnie okazję popracować z tym szkiełkiem i nie kupiłem go jeszcze tylko dlatego, że dość rzadko potrzebuję w tym zakresie f2.8 (mam bardzo dobry egzemplarz 17-40, który całkiem nieźle sobie radzi) oraz aktualny kurs euro dość mocno wypiętrował ceny.
Miałem 17-55 i wiem co piszę. Na 50D zauważalna różnica, szczególnie w kolorach a także na f2.8 16-35 był ostrzejszy. Na FF to już całkiem inna bajka i to szkło po prostu trzeba mieć ;).
17-55 mimo mojego pedantycznego podejścia do sprzętu po kilku miesiącach zassał do środka sporo paprochów. Nie widać tego na zdjęciach, ale jeżeli mieć go dłużej, to może się to odbić na jakości. Zresztą mimo wszystkich ochów i achów na tym forum co do 17-55, moim zdaniem szkło przeciętne i niczym szczególnym się nie wyróżniające, przy tym stanowczo za drogie. Z dużym dystansem podchodziłem do zakupu 17-40 czytając wszystkie opinie o nim na tym forum. Po zakupie byłem zachwycony, to bardzo dobry obiektyw, który mam do dziś.
Także nie zawsze warto czytać te wszystkie nie wiem skąd biorące sie opinie często pisane przez osoby nie mające pojęcia o czym piszą, bądź które tego sprzętu nigdy nie widziały i powielają bzdury.
Podpowiedź jest prosta. Jak nie stać Cię na 16-35 i nie zamierzasz w przyszłości zakupić FF, kup 17-55. Jeżeli zamierzasz kupić FF, to nawet jeżeli aktualnie nie stać Cię na 16-35, nie kupuj 17-55 a dozbieraj kasy i zainwestuj w dobry sprzęt.
Powiem tak, 17-55 ma IS i dłuższy zakres, co do jakości obrazowania to porównywałem i nie znalazłem żadnej różnicy w kolorach ani jakości. Oba ostre od 2.8.
Ja miałem dylemat i jako, że nie planuje migracji do FF zdecydowałem się za namowa kolegów z forum kupić C17-55. Sprawdził sie w 100% w kościele bez lampy. IS naprawde się przydaje, szczególnie jak robisz ujęcia z boku 45' i nie możesz użyć 2.8 ze względu na GO. Właczasz IS i walisz na 4.0 czy 5.6 bez stresu, czy podcigania ISO.
IS naprawdę się przydaje. 16-35 go nie ma bo to jest szkło UWA pod FF.
Co do paprochów się nie przejmuj. Ja nie mam jak dotad nic, ale nawet jak zlapie, to nie będzie tego widać na zdjęciu.
16-35 ma zbyt krótki zakres dla cropa.
Jak planujesz migracje do FF to nei ma co się pakować w 17-55, w przeciwnym razie, szkło sprawdzi się dużo lepiej na cropie niż 16-35.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Poczytaj też tutaj:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=75082
Czy można wiedzieć co oznacza "zapiąć na cropie"? Co to takiego?
Takiej części w aparacie jeszcze nie widziałem. Od 50 lat...
A obiektyw 16-35 pewnie byłby lepszy - jako że krótszy zoom i szerszy kąt, jednakowoż dla małej matrycy lepiej używać obiektywu dla niej zrobionego. Nawet jeśli nie ma L. Powód prosty - rozdzielczość optyki projektowanej na FF - spada odpowiednio do wielkości matrycy, o czym zdają się zapominać wielbiciele L-ek.
Crop to potocznie aparatu z matrycą mniejszą od FF:)
Ja przy podobnym dylemacie wybralem 17-55, ze wzgledu na zakres i cene. Ale ja nie planuje w najblizszej przyszlosci przesiadki na FF (czyli zapinam na cropie ;)), jakby 16-35 siegalo chociaz do 50 to moze warto byloby dolozyc
Gdyby 16-35 "sięgało 50" to Canonowi drastycznie spadłaby sprzedaż 17-40 i 24-70.
Więc na takie szkło nie liczyłbym wcale.... :cool:
A ja osobiście (myślę, że znalazłby sie jeszcze spory tłum) kupiłbym takie szkło za chore, podyktowane przez księgowych Canona, pieniądze
na 50D nie widzę przwagi nad 17-55 f/2,8 ale jak zapiąłem na kolegi 5DMII to zupełnie inne szkło ! BAJKA !!
Bo 16-35 jest obiektywem typu UWA projektowanym pod FF. Nie ma co porownywac z 17-55 pod kropem. 17-55 jest zrobiony pod Cropa jako spacer-zoom i nic lepszego nie kupisz pod APS-C w tym zakresie... 16-35. 17-40 to kombinowanie na siłe 'bo kiedyś przejde na FF'... i co? I tak będzie trzeba dokupić obiektyw spacer-zoom gdyz UWA będzie za szeroki...Cytat:
na 50D nie widzę przwagi nad 17-55 f/2,8 ale jak zapiąłem na kolegi 5DMII to zupełnie inne szkło ! BAJKA !!
Odpowiedz jest prosta... Jak planujesz przejsc na FF to kup 24-70 2.8 jak zostajesz przy APS-C kup 17-55 2.8. To sa obiektywy dedykowane do okreslonych zadan więc nie ma co na siłę kombinować.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A i jeszcze 17-55 ma stabilizację obrazu co się bardzo przydaje. Nie zawsze można focić z 2.8. Czasem trzeba przymknąć ze względu na GO i wtedy odpalasz IS zamiast kręcić ISO.
Ja mimo, że nieczęsto korzystam z IS bo głównie jasne sceny fotografuje, to jednak nieraz stabilizator uratował mi zdjęcia. Zresztą byłem przyswyczajony na 18-55.