Czy to normalne, że FF występuję jak jest słabe światło.
Nie ma to związku oczywiście z ustawioną przysłoną, testy robiona zawsze na 2,8.
Wersja do druku
Czy to normalne, że FF występuję jak jest słabe światło.
Nie ma to związku oczywiście z ustawioną przysłoną, testy robiona zawsze na 2,8.
Bardziej prawdopodobne jest to ze po prostu przy słabszym świetle Tamron nie trafia. Nie od dzis wiadomo ze im wiecej swiatla tym AF działa sprawniej. Nie ma możliwości aby obiektyw nagle maił FF bo ma za mało światła ;)
Tylko teraz należałoby się zastanowić co to jest pojęcie słabe światło.
Czy w pokoju przy oświetleniu żarówkowym kiedy na za oknami już jest ciemno można mówić już o za słabym oświetleniu dla mechanizmu AF? Wydaję mi się, że nie. A właśnie już wtedy zaczynają się problemy z prawidłową ostrością.
1/15 - 1/20 s. dla f/2.8
Dobre to może nie. Ale powinno być wystarczające do robienia ostrych fot z flashem a nie jest niestety.
Mam w tym miesiącu 2 śluby i chrzciny. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Obawiam się, że w kościele nie będę miał lepszych warunków oświetleniowych.
Wyświetla. Ale widać je w zasadzie w całkowitej ciemności i g... to pomaga.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Lampa to C 430EX.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Rozumiem, że AF może się gubić przy słabym świetle i się rozjeżdżać może w różne strony. U mnie jest za każdym razem FF.
Myślisz o lampie wbudowanej czy zewnętrznej?
Zresztą ja na obu mam takie same efekty.
Do jakiej puchy podpinasz tego Tamiego?
eos 400d
Pucha ma znaczenie niestety też
Mam Tamiego 28-75 / 2.8 - wcześniej 350D a teraz 20D i w słabych warunkach 20D radzi sobie o niebo lepiej - w końcu AF jest w puszcze a nie w obiektywie, a brak USM jest trochę mniejszym problemem bo cena Tamrona jest rewelacyjna w stosunku do jakości obrazu.
Puszka była w serwisie.
Bo 2 z rzędu Tamrony mi tak działały i dalej to samo.
Chodzi i zdjęcia z flashem.
Wrzucam foto przykladowe: http://www.ibanez.art.pl/foto/tamron_focus/IMG_0132.JPG
Efekt na taki dla każdej ogniskowej.
0EV to 2 sekundy przy f/2.8 i ISO 400.
Czyli w opisywanych warunkach (kolo 1/15 s) AF powinien dzialac bez wspomagania (o ile cel jest oswietlony tak jak srednio to co bylo mierzone). Jezeli potwierdza fokus dosyc szybko, to dziala.
A czy dokladnosc Tamrona moze sie pogarszac z oswietleniem, albo czy moze dostac (wiekszego) FF nie wiem, chyba moze.
Słuchajcie, mam na testach C 17-55 f/2.8 IS i jest dużo lepiej ale nadal nie idealnie. Nadal przy słabym oświetleniu ma tendencje do lekkiego FF.
Czy możliwe, że 400d to tania puszka i AF może w niej w ten sposób kuleć?
Oddawać aparat do serwisu?