Wersja do druku
Wczoraj. Pierwszy raz. Stres jak cholera, przez pierwsze pół godziny nawet nie śmiałem wyjąć aparatu. Potem się przemogłem i jakoś "oswoiłem" z problemem. Oceńcie sami. Sprzęt ? Oczywiście jedynie słuszne szkło :)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Pozdrawiam,
Nevermind
Odważnie jak na street!
2 jest dla mnie niesamowite. Kolory i klimat!
Reszta dla mnie dość przeciętna - bez emocji, ale gratuluję przełamanie bariery :)
Bokeh bardzo zacny. Szkło 50/1.4?
135/2
2 wyglada jak z analoga...tak mi sie po kolorach jakos wydaje ;)
Czemu tak jest, że jak coś mi się podoba to kosztuje to min 3000 PLN :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Nevermind
(pytanie retoryczne)
Co jest odważnego w robieniu streeta 135/2 pewnie jeszcze do tego crop 1,6 czyli 216 mm ?
Zero ciekawych sytuacji, pan na zdjęciu nr 2 raczej nie wygląda na zadowolonego z faktu, że robisz mu zdjęcie?
Sam ostatnio próbowałem robić streeta 50 mm i rozumiem jak trudne jest przełamanie bariery i jak na razie mogę powiedzieć o porażce ale wiem że tele nie jest rozwiązaniem
Technicznie fajnie, ale... Street, to raczej 35, a nie 135mm. Widzimy różne sytuacje jak byśmy siedzieli w oknie i obserwowali przez lornetkę. A powinniśmy czuć, że jesteśmy tam a nie w oknie.
Sam nie mam odwagi :D
brak mi odwagi na 35. Dzieki na komm.
na tym polega street :) ja się powoli przelamuje, ze 100 mm zszedlem na 50 mm.. moze niedlugo bedzie 35 mm
[QUOTE=Łukasz Unterschuetz;498358]Co jest odważnego w robieniu streeta 135/2 pewnie jeszcze do tego crop 1,6 czyli 216 mm ?
Zero ciekawych sytuacji, pan na zdjęciu nr 2 raczej nie wygląda na zadowolonego z faktu, że robisz mu zdjęcie?
Hmm ...człowiek sam w sobie jest bardzo ciekawym tematem - czego więcej trzeba? fotki fajne może mało w nich mimiki, jakiegoś charakterystycznego innego niż zwykle ujęcia, ja nie mam odwagi focić ludzi zresztą przeważnie się nie godzą,
moje typy: 1 i panowie z pieskiepozdrawiam
Czy przepisem na dobre zdjęcie musi być dziwna mina lub temu podobne ? Na przyszłość, bo chciałbym po prostu robić dobre zdjęcie "zwykłych" ludzi.
Pozdrawiam !
Nevermind
nie mam przepisu na dobre życie:mrgreen: a cóż dopiero na dobre zdjęcie, dobre zdjęcie to dobre zdjęcie - spojrzysz na nie i już wiesz (lub powiesz w duchu oooo kuuurczę) ja tak mam jak oglądam fotki Kuby i Sylwka - ptasiarzy (tam nie ma ludzi) a foty że aż miło
pozdrawiam
Ja już niestety wyrosłem ze zdjęć przyrodniczych. Troche mi szkoda, bo tam tez wiedzialem co jest czarne a co białe. Ludzie są trudniejsi moim zdaniem.
Pozdrawiam
no to pewnie Kubaman i Fotosc uśmiechną się pod nosem (a pod nim mają pewnie wąsa nie mleko) bo jeszcze nie wyrośli, ptaki to była przenośnia chodziło mi o to że ich zdjęcia to kunszt podobnie jak u Hoffiego balet
pozdrawiam
Nevermind, jako street najlepsza jest moim zdaniem 6. (jako fotki wszystkie są ok). Panie są zajęte sobą i nie zwracają uwagi na Ciebie. Dla mnie street kończy się najczęściej w chwili, gdy "model" spogląda w obiektyw, a już nie daj boże się uśmiecha :)
Ale chyba są wyjątki. Np. dla mnie to street, mimo, że robiny 200mm na cropie (czyli ok 8m od "modelki"):Cytat:
Zamieszczone przez miklo
A czy probował ktoś portret streetowo ? Namówić przypadkowych ludzi do portretu... Sam nie wiem, a chciałbym.
Never
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
przy okazji numer siedem
Dla mnie prawdziwy street, to taki bez namawiania :). Tylko trudno się kadruje :)
7. dziwne kadrowanie, z prawej sporo zamieszania, ludzie patrza w lewo, poza kadr.
ostatnie wygląda jak z auta robione...
Przykład portretu streetowego, bez namawiania:
Masz fajne szkło, teraz ćwicz zmniejszanie dystansu :)
A więc jakie wskazówki na następny "wypad" ?
Pozd,
Nev
Na początek maly edit: pierwsza fotka to raczej 15m, a nie 8 :)
Druga już bliżej, ok. 3m (obie to pelne klatki, bez przycinania). I jeśli mogę coś radzić, to wlaśnie to, skracaj dystans, staraj sie podchodzić bliżej. Jak podejsziesz blisko ze 135, to z 35 nie powinno byc trudniej, w końcu to trochę mniejsze szklo (no w każdym razie ciemniejsza wersja :) ), a zmniejszanie dystansu najlatwiej ćwiczyć w miejscach gdzie fotograf nikogo nie dziwi, np. rynek, strówka, jakieś wydarzenia, imprezy.
zdjecie numer 3 jest odjazdowe.