witam wszystkich
jest to moje pierwsze pokazanie moich prac na tym forum i prosił bym o rady i opinie dotyczące moich zdjęć
to może na początek
#1
#2
Wersja do druku
witam wszystkich
jest to moje pierwsze pokazanie moich prac na tym forum i prosił bym o rady i opinie dotyczące moich zdjęć
to może na początek
#1
#2
Rada jest tylko jedna. Dużo kup albumów fotograficznych z portretami. Potem zajrzyj tutaj: http://www.masters-of-fine-art-photo...lery/home.html
i znowu trochę poczytaj. I potem zrób zdjęcie nie modelce, ale człowiekowi na ulicy. Podejdź, poproś o zgodę i pomyśl. Pomyśl!
a tak na szybkiego i w mega skrócie to co jest źle
a bo to sie dowiesz? :)))
naprawdę takie gnioty ze nie chcecie komentować
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
może to będzie lepsze
#3!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
może to będzie lepsze
#3
A zrób ty jej żesz jakiś portret w końcu. Taki normalny, jakwmordewind. Poprawny, normalny kadr na wprost, kontakt wzrokowy modelki z oglądającym, z lekkim przechyłem lub niecentralnie by było ciekawiej. A nie jakieś wygibane kadry i to niezbyt dobrze dobranym kadrem do szkła (czy dobrze widzę przegięcia perspektywy? Czyżby 50tka z bliska?) i wzrokwbok prezentujesz, czyli nic ciekawego.
1- nie za ostre i paskudne tło ale ładnie zapozowane, tonacja trochę mi nie odpowiada, taki niezdrowy odcień skóry się zrobił ale to moze z winy mojej kalibracji monitora...
2- dla mnie najlesze z tych 3 co pokazałeś jednak w mojej opini ustawiłes za małą GO, nad kadrem można popracować- za dużo czoła- głowa z takiego ujęcia zrobila sie krótko mowiąc wydłużenie-jajowata :)
3- bardzo słaby kadr, unikałbym ostrego światła, czoło i nos sie świecą ;)
Pozdrawiam!
a co sądzicie o tym
#4
ot i lepiej tylko ostrość poszła gdzieś w las :)
pzdr
sądzę, ze masz fajną dziewczynę:))) i kłopoty z AF-em:))))no, nieostre to zdjecię:)
dzięki wielkie za komentarze postaram się coś zrobić z tą ostrością
nie stresuj sie przed własna dziewczyna to rece nie beda tobie latac i ostrosc bedzie ok,a te portrety to wciaz ciezko nazwac portretem.
a co powiecie o tym zdjęciu
#5
nieostre i troszkę jaśniej mogłoby być
a ma ktoś jakieś poradniki linki ze stronami gdzie jest opisane jak poprawnie i dobrze złapać ostrość
1. Co mi się rzuciło od razu w oczy to żółte "coś" w tle oraz guzik na swetrze, oba elementy strasznie rozpraszają...
No jak to? Obiektyw masz ustawiony na manual?... W obiektywie jest coś takiego jak autofocus, jesli działa dobrze to po co Ci linki? a jesli działa źle to serwis sie kłania, BF? FF? Ustaw sobie centralny punkt na źrenicy oka, nacisnij spust do połowy i jak zapiszczy Ci w aparacie:) to zrób zdjęcie. Postaraj sie nie zmieniać połozenia aparatu...z oka na dekold:), ... zresztą, nawet jesli zmienisz a nie zwolnisz spustu to i tak oko bedzie ostre...a przynajmniej powinno być...ale nie przysuwaj sie do modelki jak juz ustawiłeś ostrość :)... Czytałem gdzieś, że obiektywy najostrzejsze są w centralnym punkcie, im blizej krawędzi tym gorzej...ale może nie aż tak?:)
A CO Z TYM NIE TAK?
#6
jaśniej i troche za ciasno :) no i moze maly retusz twarzy by sie przydal, ale jak kto woli.
Pierwsze dwa technicznie ok. Z tym patrzeniem modelki w obiektyw nie przesadzajmy, nie zawsze jest to najlepsze wyjście. Trzecie najsłabsze. W czwartym lezy ostrość. Sprawa jest prosta. Na monitorze aparatu trudno jest ocenić, czy zdjęcie to żyleta, ale można dość łatwo ocenić gdzie jest ostrość. I nie ma zmiłuj, modelka nie ucieknie. Nawet jesli masz koszmarne BF lub FF, to po jakimś czasie załapiesz, że musisz ustawić ostrość na ucho, żeby było ostre oko, albo odwrotnie. Ćwicz, ćwicz, ćwicz... Musisz poznac swój obiektyw. Szóste chyba najlepsze. Jeśli coś nie tak, to raczej z kadrem i chyba z obróbką. Rażą plamy bez faktury na skórze. No i ostrość siedzi chyba na dolnej wardze i na brwiach, a nie w oczach. Jak masz problem z ostrością, to rób serią i sie przy tym leciutko kiwaj w przód i w tył :)
to się najbardziej podoba mojej Tyśce a wam
#7
Mi też się najbardziej podoba ten ostatni. Dyskretny, elegancki i chyba najlepiej prezentuje urodę Tyśki.
PS: Tyśka - miej do niego cierpliwość, ma dobry gust i dobre oko, słucha rad i uczy się. Pozdrawiam! :)
nie mogłem się zdecydować to daje dwie wersje
#8
#9
dziękuje za komentarze i rady
Coraz lepiej, kolorową wolę. To się nazywa robić szybkie postępy :) .
staram się jak mogę szczęcie ze mam taką dziewczynę chwała i gorące buziaki jej za to
nie wiem czy fajne oceńcie sami
#10
już wiem jak będzie kolejny zakup blenda w popołudniowe portrety to podstawa chyba ze sprobuje jeszcze powalczyć z lampą ale nie wydaje mi się żeby był to dobry pomysł
Mam wrażenie, że wygładzasz Tyśce twarz i robisz to źle. Skóra musi mieć fakturę. Porównaj gładkość twarzy z fakturą szyi. Masakra. A Tyśka piękną kobietą jest...
ale oprócz tego że szyi nie wygładziłem można się jeszcze do czegoś przyczepić
Mam wrażenie , że światło ją raziło i ma przymrużone oczy. No i delikatniej bluruj, twarz musi mieć "charakter"
fakt raziło ją bo naprawdę mocne popołudniowe światło było raziło strasznie
Kolega się nie "przyczepia" że nie wygładziłeś szyi tylko że wygładziłeś za bardzo twarz - a to duża róźnica - wyszedł ci lekki plastik na twarzy a to razi i jest nienaturalne - jak było wyżej - skóra musi mieć fakturę - to nie playboy czy inny ckm gdzie pokazuje się kobiety jak plastikowe lalki..
Masz piękną modelkę to nie psuj jej zdjęć fotoszopem..
Pozdrawiam
Artur
edit: Jeszcze co do techniki to w tych zdjęciach brakuje mi delikatnego doświetlania cieni (jak nie masz blendy to lampą tak na -1EV (lub więcej na minus) - tak żeby to nie było widoczne ale żeby rozjaśnić cienie - prawie na wszystkich jest troszkę za ciemno w cieniach jak na mój gust
to macie jakieś wskazówki jak mam osunąć jej jakieś syfki czy inne zabarwienia na twarze
Mamy - można to robić w fotoszopie ale nie tak jak to zrobiłeć - blurując całą twarz - tylko mozolnie "pędzlując", klonując, itp. - polecam książkę scotta kelbyego "Fotografia Cyfrowa. Edycja Zdjęć" http://helion.pl/ksiazki/OBRCY3.htm - jest tam sporo informacji.. poza tym poszukaj wątku VanMurdera - o ile pamiętam też coś na ten temat pisał (czasem przegina z obróbką ale nie mozna mu zarzucić że się nie zna na tym co robi)..
na szybko:
http://www.gobart.pl/tutoriale/retusz_glamour_1.php
jest sporo w sieci na ten temat..
ja nie jestem przeciw obróbce ale generalnie zdjęcie takie jak robisz powinno wyglądać naturalnie (nie mówię tu o glamur czy innych rodzajach zdjęć) więc obróbka powinna być niewidoczna
hmm a może na odwrót? Za bardzo wygładziłeś twarz?
#8 świetna, bardzo mi sie podoba :)
to 8 to jedyne z którego jestem naprawdę zadowolony
to może teraz ktoś inny a mianowicie Justyna
#9
(proszę moderatora o zmianę tematu na portrety osób osóbek)
To znowu ja ;)
1. Wydaje się że całe zdjęcie jest jakby fioletowe (nie wiem czy to jakiś zafarb czy takie aberacje czy co)
2. Za ostre to światło z tyłu - przepalenie na twarzy, ręce i włosach brzydko wygląda
3. Na górze za dużo wolnego miejsca, wypalone niebo, jakaś żółta obwódka wokół drzew
4. brzydki bokeh - jak z 50/1.8
5. Ucięty kucyk, ręce i nieśmiertelnik - w zasadzie dziwnie skadrowane
Wygląda że było lampą dopalane - to jest ok bo praktycznie tego nie widać ale chyba balans bieli troszkę poleciał w stronę tego fioletu
Ostrość też w porządku.. Zwróć uwagę na ISO - robiłeś na iso200 i czas 1000? czemu? może dało się zejśc z iso i czasu jeszcze powalczyć z lampą..
to ja krótko ten zafarb to zaplanowany a do tych przepaleń na skórze to się zgadzam tez mnie wkurzają lecz przyznam sie szczerze że nie wiem jak z tym walczyć podczas robienia zdjęć i to nie była 50 tylko tamron70-300 jakoś dla mnie 50mm w portrecie to za szeroko lecz też coś sie staram i tym strzelić
A czemu ten zafarb ma służyć skoro jest zaplanowany?
Co do przepaleń i walki z nimi to rada jest prosta - nie robić w takich warunkach, poczekać choćby na chmurę żeby zasłoniła słońce, czy przenieść się w cień.. A co do bokehu to napisałem że jest jak z 50/1.8 czyli taki trochę pstrokaty.. jak wychodzi taki bokech to lepiej tak się ustawić żeby tło było bardziej jednolite, wtedy rozmycie nie będzie tak rzucało się w oczy
poco ten zafarb. A tak trochę dla abstrakcji ze to tak ujmę a trochę tez dla ochłodzenia zdjęcia. A z tym cieniem to trochę problem by był bo niebo błękitne bez chmurki a cień daleko bo to w szczerym polu robione.Ale naprawdę dziękuje ja komentarz i za cierpliwość do mnie. A że jest chociaż jeden który mi coś podpowie i oceni to dorzucę jeszcze jedno:)
(mój pierwszy dragan)
#10
coś cisza chyba taki gniot ze żal kometować
a co powiecie o tym
#11
no i cisza:(
Nr 11 - fajowa parasolka. Może mniej białego nieba a więcej Justyny? Ogólnie mi się bardzo podoba.
Ale fioletowemu zafarbowi stanowcze nie ;)