Canos S5IS czy EOS 350D

Prosze o pomoc. zastanwiam się nad kupnem aparatu do wyboru S5IS albo EOS 350D Szukam takiego aparatu kótrym pozwoli podnieść jakość wykonywanych zdjęć. Aktualanie używam PowerShot A85 ale on już nie spełnia moich oczekiwań :) Zależy mi na tym aby robić zdjęcia z oddali oraz żebym mógł stosować w swoim nowym aparacie :) więcej akcesorii np. filtrów. Najczęsciej fotografuje przyrodę i rodzinne imprezki :D Z góry dziękuje za pomoc i ewentualne wypisanie plusów i minusów każdego z tych aparatów (oczywiście samych uzytkowników, bo inf. na necie już poczytałem) Jeszcze raz wielkie DZIĘKI:wink:

Miałem A95 i stwierdziłem, że zaczyna mnie ograniczać. Zastanawiałem się wtedy nad s3is, bo to jednak niezły spacer-zoom + is. Ale stwierdziłem, że co lustro to lustro.

Wybierając 350D otwierasz się na kupe możliwości jakie daje lustrzanka. Sama lustrzanka w sobie nie da ci lepszych zdjęć .. Trzeba do niej dokupić dobre szkła, chociaż na początek szkło KITowe w zupełności wystarczy. Z tym że jeśli interesują cie zbliżenia to musisz doliczyć do body dość znaczny wydatek. Jeśli chcesz mieć dużo możliwości a zarazem będziesz miał kase na inwestycje to 350d bez wątpienia. Jeśli focisz tylko u cioci na imieninach to wystarczy S5IS

Ale namotałem :P

Wg mnie jak zastanawiasz sie miedzy S5 IS a 350D to chyba ograniczaja Cie koszty... A niestety wada lustra (ogolnie to zaleta, tylko cenowo to wada) to to ze trzeba kupic jakies szkla do tego. No do zdjec w oddali jak piszesz to musialbys najprawdopodobniej jakies tele dokupic, powiedzmy ze na rodzinne fotki kit na poczatek wystarczy, a przyroda to zalezy co masz na mysli (macro czy ptaki, czy cos jeszcze innego). Troche moglem zamotac, ale streszcze o co mi chodzi:
Jak nie dysponujesz gotowka to mysle ze S5 moze byc. A jesli jestes w stanie dac cos wiecej to wtedy zdecydowanie lustro, bo po jakims czasie nauki wzrost jakosci zdjec jest zauwazalny :) No i chyba lepiej juz 400D niz 350, bo cenowo nie duzo wiecej, a AF znacznie lepszy. Mam nadzieje ze cos pomoglem.

Pzdr

Edit:
Bonku5 byl szybszy, ale napisal chyba tez to o co mi chodzilo ;)

Czy rzeczywiście ten AF w 350-tce jest taki zły jak piszecie? Faktem jest, ze na automacie sie gubi i trzeba "poprawiać". Natomiast nie zauważyłem u siebie problemów przy pracy w trybach "kreatywnych". Zdecydowany większym problem stanowią u mnie modele - dziecko i robale - bo za nic nie chcą ustać na chwile w miejscu. Ja 350-kę polecam z czystym sercem, zwłaszcza w aktualnej cenie. Mam i nie narzekam, nie wspomiam juz o softach do wywoływania RAW, edycji, itp.

Cytat:

---

Zamieszczone przez grzbiet

Czy rzeczywiście ten AF w 350-tce jest taki zły jak piszecie? (...)

---

Nie napisalem ze jest tragicznie zly ze nie mozna korzystac ;) Pracowalem na 350 w trudnych warunkach, bo zdjecia robione w nocy do druku "od reki" i mimo statywu aparat nie zawsze trafial tam gdzie powinien :) A generalnie chodzilo mi o to ze 400D jest troszeczke drozsza, a AF ma taki jak 30D, a to juz o czyms swiadczy. I sama celnosc AF nie zalezy od trybu w jakim jest robione zdjecie raczej, tylko od oswietlenia i rodzaju AF jaki jest w body (no i od obiektywu). Ale to co pisales to fakt, lusto ma jeszcze przewage przy RAWach jesli ktos sie lubi troche pobawic dla polepszenia efektow swojej pracy :) (to tak kontynuujac watek)

Jeżeli doszedłeś do wniosku że Powershot A85 Cie ogranicza to S5IS bedzie dreptaniem w miejscu z ciut lepszą jakością. Lustro da Ci mozliwosc zarówno uzyskania lepszej jakości, ale równiez spore pole manewru przy dalszym rozwoju. Wadą jest jedy nie to że lustro jest studnia bez dna i ciagle bedziesz chciał czegoś jeszcze.

Cytat:

---

Zamieszczone przez grzbiet

Czy rzeczywiście ten AF w 350-tce jest taki zły jak piszecie?

---

Nie mając innego sprzętu z innym AFem przez dłuższy czas, jestem w stanie w 100% powiedzieć, że AF 350tki jest wystarczający. Fakt, jak jest ciemno, to czasami jeździ, ale można zawsze na coś jasnego obok naostrzyć. Albo spawarką :P

Miałem możliwość robienia zdjęć PowerShotami z serii IS. 350d zapewnia większe możliwości i co by nie było focus na pewno będzie lepszy niż w tym kompakcie. Oczywiście jakość obrazu będzie też zdecydowanie lepsza, choćby niższy poziom szumów. Jedynym problemem są obiektywy gdyż zakup dobrego szkła jest kosztowny(powiedzmy słynne tutaj tamrony 17-50 oraz 28-75 to koszt ok 1200zl -1300zl) a obiektywy są podstawą uzyskania dobrej jakości zdjęcia. Jeśli zamierzasz później dalej inwestować w aparat to polecam lustrzanki.

Mam S5Is od 8 miesięcy, fajny kompakt, wszystko bez zarzutu, tylko te szumy...przy dobrym dziennym świetle jest fajnie, ostrość i jasność obiektywu bardzo dobre jak na kompakt, stabilizacja świetna nawet przy najdłuższych ogniskowych. Ale nigdy nie przekraczam Iso 100, przeważnie na 80 focę, a jak jest ciemniej i dluższy czas naświetlania to cienko :-? dlatego kupiłem 400D, po 2 tyg. pstrykania, nawet kitowym obiektywem 18-55 jest nie do porównania. W dzień też dużą różnicę zobaczysz, kolory to o niebo lepsze, w S5 to trawa wygląda trochę jak sztuczny igelit :neutral:
Napisałeś że chcesz się rozwijać, więc nie popełnij tego błędu co ja, nie wyrzucaj kasy na kompakta, tą większą ogniskową i IS to sobie później sprawisz jak przekonasz się ile radości dają dobre zdjęcia nawet z bliska. S5IS jest świetny w swojej klasie kompaktów, ale to dla ludzi którzy manuala używają od "wielkiego
święta", mało fotografują bez lampy. Dla pasjonata odpada na starcie, chociaż mam 1 pożytek bo moja kobieta go uwielbia i razem teraz pstrykamy ;-)
EDIT
tylko jeszcze dodam, że jak używałem S5 to nigdy z wizjera nia korzystałem, wydawało mi się to uciążliwe. Teraz jestem zauroczony tym pstrykaniem z wizjera, to inny klimat całkiem, no i w lustrze nie musisz czekać długo zanim aparat pstryknie zdjęcie - to robi swoje. Jedyny mankament to np. gdy stawiam 400D na statywie i jest nisko lub za wysoko, wtedy obrotowy wyświetlacz z Live Preview to super sprawa. Ale wybór należy do Ciebie...

Cytat:

---

Zamieszczone przez PiTTer

. Dla pasjonata odpada na starcie, chociaż mam 1 pożytek bo moja kobieta go uwielbia i razem teraz pstrykamy ;-)

---

a potem bedzie tak jak u mnie :) każdy wydatek trzeba mnożyć x2.
2x body 2xeLeczki 2x lampy 2x torby itd... ale faktycznie wspólna pasja z kobietą jest bezcenna, aczkolwiek z czasem moga się pojawić zgrzyty właśnie na tle fotograficznym na temat wizji itd :)