Witam, mam pytanie czy istnieje możliwość bezprzewodowego wyzwolenia błysku z aparaty 40d lampy ex580 II oczywiście bez użycia dodatkowego urządzenia? Czy 40d posiada taką funkcje?
Z gory serdecznie dziekuje za informacje
Wersja do druku
Witam, mam pytanie czy istnieje możliwość bezprzewodowego wyzwolenia błysku z aparaty 40d lampy ex580 II oczywiście bez użycia dodatkowego urządzenia? Czy 40d posiada taką funkcje?
Z gory serdecznie dziekuje za informacje
z tego co mi wiadomo to nie ...
A instukcji obsługi to Ci nie dali jak kupowałeś aparat?????
dobrze Ci wiadomo - nie da się.
i ja uważam to za jedno z większych chamstw canonowego marketingu:evil:
mało tego, jak już kupisz ten idiotyczny sterownik, to unieruchomi on lampę wbudowaną i teoretycznie mając dwie błyskotki znowu zostajesz z jednym światłem, kiedy wbudowaną można by sobie elegancko rozjaśnić cienie... :evil:
Dziekuje za informacje.
A czy w momencie gdy mam zamontowana na apracie lampe ex580 II moge z niej bezprzewodowo wyzwolic blysk innej np ex430?
tak, 580ex wyzwolisz inną np. 430ex
Ale lepiej mieć taką możliwość czy nie mieć? Ja wolę mieć nawet jeśli miałbym nie skorzystać... no ale pracy z lampkami z Nikona to pewnie długo nie odżałuję.
j
lepiej dokupić drugą np Speedlite 420EX i masz dwie błyskotki :)
i się nie ośmieszać ;)
... możesz sobie manipulować kontrast ratio - choć mało kto wie, co to jest ;) waląc na full'a wszystkimi możliwymi lampami :)
a czy ja się kiedykolwiek mieniłem "profesjonalistom" ? ;-)
zatem życzę ubawu po pachy,
ale tu masz doświetlone małym palnikiem z Metza 58.
http://www.canon-board.info/showpost...45&postcount=2
GN tego palnika będzie pewnie tyle co wbudowanej.
i mnie (AMATOROWI!) to by wystarczyło.
A co za problem rozjaśnić cienie wbudowaną ustawioną na -1,5 czy -2 EV podczas kiedy dodatkową miałbyś ustawioną na sufit lub sciany. Też uważam że to byłoby niezłe i nie widzę w tym nic śmiesznego.
st-e2
jeszcze 40ka do mnie nie dotarla ale jesli lampa bedzie podobna do tej w 350D to lepiej miec ja zablokowana, i zgadzam sie, doswietlanie ta lampa to nie najlepszy pomysl, no chyba ze ktos lubi sie bawic w PSie kilka godzin poprawiajac zdjecia :P
Dzisiaj wbudowana lampa uratowała mi prace w studio. Zaginąl kabel synchro a w 580exII siadły mi baterie :-P No i odpalałem z fotoceli wyzwalanej wbudowana lampą oczywiście zasłoniętą ręką :-P Dzisiaj ją przeprosiłem, że miałem taką myśl żeby ją "zaspawac" :-P
ToSemJa, jeśli nie wiesz (nie umiesz) jak użyc wbudowanej lampy tylko i wyłącznie do doświetlenia pierwszego planu to wtedy faktycznie może skończyć sie to wielogodzinnym ślęczeniem nad PSem i wtedy faktycznie jest to śmieszne...
SdoubleU, ten link, to do bezprzewodowego wyzwalania aparatu, a nie lampy, no ale ja niemieckiego nie znam więc sie nie wczytywałem w opis.
Goomis, rozumiem, że miałeś fotocele która nie reagowała na przedbłysk?
Otóż nie :-P(znaczy możliwe, że tak ale lampy nie moje a ja sam byłem bez właściciela i nie umiałem i tak tego włączyc/wyłączyc :-P) Ale obczaiłem sposób jak to obejśc. Otóż:
1) FEL "*"
2) ustawienie ostrości->spust do połowy
3) przekadrowanie
4) strzelam fote->spust do końca
przy każdym punkcie 1,2 i 4 lampa błyska co powoduje wyzwolenie flesha studyjnego co może dosyc wkurzac nas i modela(jedno zdjęcie a trzy błyski :-P)
Chociaż nie pomyślałem, że mogłem wyłączyc wspomaganie AFa przez lampę to by odpadł błysk z pkt.2
Myślę, że jeżeli się FELuje przed zdjęciem to w momencie robienia foty nie ma przedbłysku pomiarowego bo i po co skoro pomiar światła mamy zblokowany
Oczywiście trzeba pamietac żeby bezwzględnie zasłonic łapką wbudowanego flesha bo jak nie to będize cień od niego no i zmieni nam parametry naświetlania - szczególnie ważne przy zdjęciach z jedną lampą i takim bardziej "subtelnym" oświetleniem.
Toc napisałem dokładnie linijkę niżej, że nie pomyślałem żeby go wyłączyc - byłem za bardzo zdenerwowany chyba :-P