Wersja do druku
Wiem ze nie ktorzy z czlonkow tego forum moga poszczycic sie swoimi zdjeciami na rozkladowkach.Mam pytanko w zwiazku z tym czy mieli zaaranzowane jakies zdjecia,czy poprostu wyslali do naczelnego gazety foto z propozycja.?Jak przebiega cos takiego w polskich i nie tylko polskich realiach?
Ze twoje foto pujdzie na rozkladowke lub okladke mozesz byc pewny tylko wtedy jezeli zlapiesz pijanego polityka dokonujacego samogwaltu w kszakach pod koscialem.(i to tez w sumie nie jest pewny bo moze ten polityk bedzie chcial miec to zdjecie bardziej niz twoja gazeta :P)
W kazdym innym wypadku o tym co i gdzie jest w gazecie decyduja fotoedytorzy - jak fotoedytor dobry to nie da se w kasze dmuchac i nie ma przebacz: foto musi byc, dobre, w temacie itp itd. A jak ciamajda z gazety osiedlowej to co mu powiesz to zrobi. W duzym uogulnieniu to duza loteria gdzie pujda twoje foty po zdaniu ich redakcji (o agencjach nie wspominajac).
Przegiąłeś...Cytat:
Zamieszczone przez Army
http://canon-board.info/announcement.php?f=23&a=3
"Należy unikać niechlujnego pisania wiadomości. Jeżeli szanujesz czas i wiedzę innych użytkowników Forum i chcesz od nich otrzymać odpowiedź, zadbaj o schludny i poprawny ortograficznie wygląd swojej wiadomości."
Interpunkcji i gramatyki nie podkreślałem.
http://bykom-stop.avx.pl/jakpisac.html :!: :evil:
Vitez - są ludzie, którzy NIGDY nie będą pisać ortograficznie, są i tacy, którzy nie potrafią pisać w ogóle, a jak coś sklecą - długo trzeba dochodzić, co poeta miał na mysli. Wśród nich - dobrzy fotograficy. Sama znam jednego - robi urocze byki, potrafi wsadzić trzy w jedno słowo. A żebyś widział jego storczyki! Ech!
Wybaczmy ludziom drobne grzechy, nam większe wybaczają :)
__________________________________________________ ______________
Ogłoszenie drobne: zamienię szóstkę z polskiego na mocną trojkę z fotografii
Army chodzilo mi bardziej jak ludzie zaczynaja,czy wysylaja fotke ten pierwszy raz do jakiejs redkcji a pozniej juz maja kontakt. Czy trzeba kogos znac zeby wogole umiescic tak swoje zdjecie czy popostu zrobiles mega zdjecie i wysylas do jakiejs redakcji ktora moze byc potencjalnie zainteresowana.
Wystarczy przed wysłaniem sprawdzić (podałem stosowny link) - pół minuty czy minuta a już szacunek czytającym okazany. EOT.Cytat:
Zamieszczone przez ewa_olsztyn
ja mam w firefoxie plugin 'google toolbar', jest tam narzędzie do sprawdzania pisowni. Niestety czasem zapominam sprawdzić tekst przed wysłaniem.
niema jak posty na temat
to zem sie cos dowiedzial
Bo wydaje mi się, że nie ma na to jakiejś uniwersalnej recepty. Mnie np. pomogły osobiste kontakty (nie była to rozkładówka ale zdjęcia ukazały się w bardzo prestiżowych zagranicznych pismach).Cytat:
Zamieszczone przez bejrut
Aaa.. to co innego! Jak jest narzędzie - trzeba używać.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Ech! Żeby takie narzędzia do poprawiania zdjęć były! Pyk... i wszystko ostre, pyk.. i poprawione naświetlenie, pyk...
Chyba najprostszym sposobem na jakiekolwiek zaistnienie choć na niezbyt szerokich wodach są gazety lokalne o małym nakładzie. Sam takową składam i najczęściej brakuje materiału zdjęciowego o jakiejś względnej chociaż jakości. Gdyby ktoś przyszedł do mnie i przyniósł dobre zdjęcia za friko to łyknąłbym jak ryba wodę.
Plus takiej roboty jest taki, iż czasem trafi się jakieś moje zdjęcie na okładce :)
np
Poważniejsze gazety rządzą się już nieco innymi prawami.