pan pstryk oferuje go w cenie 5,944 zł
Wersja do druku
pan pstryk oferuje go w cenie 5,944 zł
Hmmm... Za jednego D300 można mieć prawie 2 sztuki 40d...
lepiej sie zaopatrzyc w 5D
Zależy kto co potrzebuje. A porównywanie pełnej klatki z cropem nie ma raczej sensu. Nawet jeśli cena jest taka sama...
po pierwsze canon 5D mocno już dostał po dupie od D200 choć w sensie obrazowania jest lepszy. 5D ma mniejsze szumy od D200, ale chyba w niczym poza tym nie jest lepszy. Oglądałem fotki z D300 i porównywałem z 5D. Szum jest taki sam na ISO 1600 i 3200 w tych modelach tylko w 5D ma zieone kropki i to nie wygląda zbyt dobrze, ale myslę że w wydruku nie będzie tego widać więc obrazowanie jest na tym samym poziomie. Pozostałe opcje D300 powalają canona np: kalibracja body pod dane szkło i wiele innych, nie wspominając o AF. Zachwyty 5D powoli zanikają co ma odzwierciedlenie w cenie 5D. Mi dodatkowo nie pasi menu w canonach - takie ala playstation .
Kolekcjoner może chodzi o to porównanie (link w dalszej części postu) ....które namieszało mi w głowie.
ech...właśnie, naszły mnie wątpliwości, a dopiero co bo wczoraj zdecydowałem definitywnie po miesiącu czytania for dyskusyjnych i meczeniu forumowiczów pytaniami (sorki dla was) i po kilku okazjach macania i focenia 5D, że biorę Piatkę od Canona i kropka, wybrałem też szklarnie i lampe po wielu wątpliwościach jakie szkła zakupić i w końcu miałem spokój, ale szczęście długo nie trwało, dzisiaj z przyzwyczajenia weszłem popatrzeć jak sie sprawy maja z D300 bo te body brałem pod uwagę jako alternatywę dla C5D i trafiłem na to oto porównanie:
http://www.nikon.org.pl/showpost.php...50&postcount=4
Nie wiem Panowie może ja się nie znam albo już oślepłem od tego ciągłego siedzenia na forach foto ale ja nie widzę dużej przewagi 5D nad D300 co wy o tym sądzicie ?, oczywiście pomijam tu to że Canon jest FF a Nikon Crop i z racji tego inaczej obrazują jeśli chodzi o plastykę, może mnie ktoś nawróci i pokaże jakieś porównanie w którym 5D znacząco przeważa nad D300, jeśli chodzi o szumy i jakość obrazu, a nie o plastykę bo to już wiem i podoba mi sie przewaga FF w tym względzie, natomiast nie ma to tak wielkiego znaczenia gdyż jak kupię D300 to wcześniej czy pużniej kupie też FF Nikona.
P.S. Powiedzcie co sądzicie ale proszę .........bez przywiązania do własnej piaskownicy, tylko obiektywnie.
Pozdrawiam
Ten D300 naprawde robi niezle wrazenie, jednak za krotko jeszcze jest na rynku aby mozna bylo o nim cos wiecej powiedziec.
Zobaczymy jak spisze sie w boju i czy nie bedzie zaraz placzu tak jak przy np. pomiarze matrycowym w D80.
niewatpliwie, nalezy odnotowac fakt, ze Nikon ponad 5 lat po Canonie (z czego ze 3 lata to wciskanie uzytkownikom, ze "FF nie ma, nie bylo i nigdy nie bylo potrzebne") wypuszcza puszke w formacie "klatka pelna pikseli" - jak to niegdys ironicznie z aluzjami pod adresem winietowania itd. itp. niektorzy zolci fanatycy wypowiadali sie o 5D.
przelom? mocne slowo jak na 5-letnie opoznienie, ktore w erze cyfrowej jest po prostu wiecznoscia.
nie no... owszem, jest to wielkie wydarzenie, zwlaszcza dla tych co maja szklarnie z F-mount. niewatpliwie, jest to aparat ktorym bedzie mozna robic fantastyczne zdjecia. i taki, ktory pokazuje, ze Nikon nie zasypuje gruszek w popiele tylko dba o zapewnienie swoim uzytkownikom solidnego sprzetu.
ale nie robmy tutaj klimatu, jakby nagle Nikon wynalazl dynamit :)
jak Tamron 28-75? :)
mam powazne watpliwosci, czy jako arcywydarzenie nalezy traktowac wprowadzenie do sprzedazy obiektywow, ktore wreszcie pracuja tak jak trzeba w cyfrze i pokazuja porzadna rozdzielczosc. bo to raczej nie jest wielkie halo dobrze to zaprojektowac i chocby pokryc soczewki powlokami przeciwodblaskowymi.
wielkim halo jest to, ze chocby taki Canon raczyl laskawie ruszyc 4 litery z piedestalu i zamiast wciskania ludziom g* pokroju kit 18-55 czy 17-85 wypuscil 18-55 IS, reprezentujace taki poziom optyczny jaki powinien reprezentowac. bo ze oni w szufladzie projekt takiej klasy obiektywu mieli od kilku lat to nie mam watpliwosci. tylko teraz, dzieki blogoslawionej konkurencji, Canon raczyl to wyciagnac :)
przepisz posta w dziale dowcipy o fotografii:wink: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ten nikkor 14-24 to mi sie po nocach sni....:mrgreen: :mrgreen:Cytat:
nowe puszki to zaden przełom. przełomem są nowe zoomy o jakości stałek. to jest arcyhistoria, a nie puszki, puszki..
Robiłem ślub 20D równolegle z kolegą z d200. szumy z nikona i mora czaszke urywały w porównaniu z 20D. Tyle mi wystarczy a nie porównania z chip foto-video, domysły, tarcze testowe..
z d300 moze być o wiele lepej!!.. ale czy to jest naprawdę argument żeby zmieniać całą szklarnię i olać lata doświadczen i obeznania sprzętu Canona?
A jeśli ktoś nie ma tego obciążenia że siedzi w Canonie i wybiera system to ma zupełnie inne podejście i jest mu wszystko jedno jakie literki będzie miał na body, a najważniejsze jest co będzie lepszym wyborem, jak dla mnie to ten D300 obrazuje (szumy i jakość obrazu) zaskakująco dobrze jak na APS-C i przewaga 5D jest może, ale wielkość tej przewagi jest bardzo mała, a biorąc pod uwagę inne kwestie to tu już nie ma za bardzo o czym dyskutować bo d300 mógł przegrać (a jak na razie to widzę że zbytnio nie przegrywa) tylko w jakości obrazu bo inne parametry przemawiają zdecydowanie na korzyść Nikona.
Chciałbym zobaczyć przykłady gdzie 5D zdecydowanie pokonuje D300 w jakości obrazu, dlaczego ? .... bo mam już wszystko obcykane w Canonie co mam kupić i miałbym spokój z wyborem, ale wątpcie aby ktoś przewagę 5d był w stanie pokazać, wygląda na to że przewaga jakości obrazu 5D staje się powoli przeszłością (pomijam kwestie obrazowania FF w porównaniu do APS-C)
a dla mnie Autofocus.
Pozdrawiam
nie obraz sie to co wypisujesz to dywagacje pokroju onanisty teoretyka...
jakos obrazu tu jakosc obrazu tam...prawda jest taka ze ze wydrukuj w formacie A4 obrobiona fotke z 20/30D 5D 1D czy D300, D2 etc i pokaz komus mowiac ze to rozne aparaty i niech wskaze co jest ktorym zrobione...
to co wypisujesz tak naprawde w rzeczywistym swiecie poza forumowym to problem drugo jesli nie trzecio rzedny... wazniejsze sa szkla i to na co cie tak naprawde stac oraz warunki w jakich chcesz eksploatowac ten sprzet i do jakich celow...
szklarnia to tak naprawde podstawa i to zadna prawda objawiona bo kto robi fotki juz czas jakis to wie i jakby nie patrzec nikon wypuscil rewelacyjne te zoomy co by przemawialo na korzysc nikona, 14-24 nie ma w swoim zakresie konkurencji bo przewyzsza wszystko i to jest fakt... pytanie tylko czy cie na to stac..? bo mozna kupic bardzo przyzwoite szkla canona za sporo mniejsza kase, a w zakresie 70-200 canona jak na razie jednak oferuje wekszy wybor w zaleznosci od posiadanych srodkow mozna kupic szkla takie na jakie czlowieka stac zachowujac dalej wysoka jakosc produkowanych zdjec.
warunki uzytkowania to rowniez niezwykle wazne bo 5d nie ma uszczelek i jesli ktos duzo podrozuje to sie to srednio sprawdza a wiem to po sobie bo rowniez mam nieusczelniony aparat, natomias jesli chcesz robic w studio to 5D naprawde warto kupic bo w sytuacji obiekt nam nie ucieka to mozna naprawde z tego aparatu duzo wyciagnac, bo co by fanatycy nie pisali AF w 5D przy dzisiejszych standartach jest co najwyzej sredni.. juz 40D go leje na glowe a co komu po super odwzorowaniu jesli robiac dynamiczne sceny bedzie mial sporo fotek nie trafionych a to sie w 5D przy sporcie zdaza i to czesciej niz by chciano to zaakceptowac...
to tylko kilka uwag bo nie mam dzis sily sie wymadrzc ;)
na koniec napisze komunal...
cokolwiek nie kupisz czy to canona, nikona, pentaxa, olimpusa czy sony... jesli poswiecisz dosc czasu by sie nauczyc wkorzystywac to co masz w maksymalnym stopniu bedziesz robil naprawde fajne fotki :)
Skipper - święta racja. Dodam tylko, że mnie konkurencja tylko cieszy. Skutkuje to spadkiem cen! Ja jestem konsumentem i wybieram to co lepsze. Daleko mi od wytatuowania sobie na plecach CANON, choć w tym systemie siedzę. Pozdrawiam i życzę udanych zdjęć!
Skipper nie obrażam się ale chyba pochopnie mnie oceniasz, dla mnie w tej chwili priorytetem jest to aby wybrać sprzęt który będzie używany do celów zarobkowych (konkretnie Wedding), więc mam troszkę inne podejście, skończyłem już z przywiązywaniem się do sprzętu, jako amator to co innego, fajnie cieszyć się swoimi zabawkami i bronić swojego ulubionego systemu, tylko że doszedłem do wniosku że to mnie ogranicza i nie pozwala się rozwijać, bo nie zauważam ewidentnych wad systemu które akurat przy tym co robię były bardzo istotne.
Chce więc wybrać sprzęt najlepszy do tego celu, oczywiście biorąc pod uwagę tez moje finanse.
Zależy od warunków w jakich wykonujesz zdjęcia i celu w jakim je wykonujesz, wiele osób zimujących się fotografią ślubną (chociażby z tego forum) twierdzi że nie nie jest wszystko jedno.
Wiem że 5D jest/był bardzo chętnie wykorzystywany przez fotografów ślubnych jedyne narzekania słyszałem o AF ale nie o obrazie, widziałem też przepiekane fotki ze ślubów z tej puszki i dlatego zmierzam w tym kierunku, co do szklarni to temat przerobiłem dość mocno jeśli chodzi o Canona, pewnie wszystkiego jeszcze nie wiem, ale dzięki czytaniu CB i waszym radom poznałem trochę waszą szklarnie i jeśli wejdę w C to wiem co będę chciał kupić, z Nikonem jest gorzej, juz mam kandydatów ale jeszcze uzupełniam wiedzę.
5D ma dobry obraz, D300 ma dobry AF i chyba nie gorszy lub nie wiele gorszy obraz niż piątka, jeśli tak jest w zeczywistości to wole puszkę z dobrym obrazem i dobrym autofocuesm.... i tyle chce wybrać po prostu lepszy sprzęt a czy będzie to C czy N to mnie to wisi.
Pozdrawiam
A ja, jako full-amator, jestem ciekaw, czy Nikon pójdzie za ciosem i wypuści "zubożoną" wersję D300 jako D90. Tzn. tę samą jakość obrazu bez dodatkowych bajerów. To dopiero byłaby rewelacja...
ja bede sypal wiedza z trzeciej reki teraz wiec poprosze wierzacych i praktykujacych (zwlaszcza praktykujacych) o weryfikacje. no ale...
obiegowa opinia glosi, ze AF Nikona lepiej sobie daje rade w slabym swietle. i to jest juz na podstawie D200, a D300 ma tam cos mocniej nakombinowane w AF. a ze z haslem "focenie do kotleta" od razu mi sie kojarzy swiatlo zastane, to bylby to niejako dodatkowy punkt za przemysleniem tego D300.
pomijam inna oczywista wiedze na temat tych dwoch puszek, bo to juz bylo zabite do nieprzytomnosci setki razy
tylko że to czyste dywagacie.... ja też czytałem że Nikon coś tam niby przebąkiwał o czymś takim i że niby miało by sie pojawić około wakacji 2008, ale czy to prawda czy fake to nikt chyba nie wiem, i to raczej bardziej prawdopodobne iż będzie to cos bardziej jak D300 tylko FF(FX) aniżeli D90, jak bym wiedział na 100% że cos takiego będzie i były by znane prognozy co do ceny to wybór byłby prostszy, ale takie plotki mogą się okazać tylko bajkami, przecież nie raz tak było.
Pozdrawiam
obiekt westchnień jest teraz tylko jeden - D3
fakt, kilka lat a olbrzymia różnica, najlepiej to widać jakim postępem w stosunku do 5D jest D3 (w kwestii mozliwości matryc)
Jestem w szoku. Ja pracuje tylko na niskich ISO - 100, 200 i mnie wysokie iso - rybka. Ale to co widzę w zdjęciach z D3 mnie szokuje. Watek o czym innym - więc nie będę ciągnął OT. O D3 można poczytac w innych watkach.
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=42732
A to już zależy dla kogo :mrgreen:.
Jacku najwyraźniej mamy inne oczy, bo ja żadnej druzgcącej przewagi D3 nie widzę. Oczywiście mniej szumi, pewnikiem ma większą DR no ale trudno żeby było inaczej skoro jest młodszy od 5-tki o prawie trzy lata. Natomiast jestem gotów się założyć, że większości zdjęć 5D i D3 w ślepym teście nie będzie się dało odróżnić.
Po za tym poczekałbym z tymi fanfarami do przyszłego roku :mrgreen:.
Co do D300 to po prostu dla tych, którzy nie widzą przewagi FF nad cropem sprawa jest jasna. Był o tym już tasiemcowy wątek 5D vs. 40D i myślę, że nie ma co dalej bić piany.
ale co tu porownywac!!! 5d to juz stary aparat i od d3 napewno odstaje w wielu aspektach. trzeba poczekac na odswiezony 5d to wtedy porownywanie bedzie bardziej na miejscu i napewno nie bedzie juz tak rozowo dla d3.
o zrownywaniu szumow d200,d300 i 5d przez JackaB to juz szkoda pisac.
Szumów D200 nie zrównywałem Z 5D bo różnica jest kolosalna. Przeczytaj jeszcze raz ale ze zrozumieniem co napisałem. Jeśli zadasz sobie trochę więcej trudu i dodatkowo obejżysz zdjecia z D300 i 5D to sam dojdziesz do wniosku że obraz jest podobniy. Pod tym adresem są takie zdjęcia:
no coz moja pomylka ale i tak dajesz do pieca piszac ze wlasnie procz szumow to 5d wszystko ma gorsze od d200 co jest bzdura. 12,5 MP vs 10 przy znacznie wiekszym rozmiarze sensora to ewidentna zaleta, mnoznik ogniskowej x1 to tez zaleta, iso od 50 do 3200 uzywalne !!!
w porownaniu do d300 to w 5d masz wieksza kontrole nad glebia ostrosci z racji pelnej klatki i napewno plastycznie zdjecia beda lepiej wygladac co akurat w twoim przypadku powinno skutkowac lepszymi zdjeciami slubnymi.
tak ja tez juz sobie zadalem trud porownania zdjec. iso 3200 canona to mniej wiecej iso 1600 w d300.
Taaa, ale na niego sie nie da zalozyc chociazby polara, a to dla wielu potencjalnych nabywcow moze byc dyskwalifikujace:?
Zajrzyj tutaj, co prawda D3, ale popatrz na ilosc szczegolow, szumy, apotem na iso:shock:
zgadzam sie. i to jest mniej wiecej to co Canon ma od czasow 20D. tylko Canona akurat zostawia po stronie uzytkownika jezdzenie zmiekczaniem, a Nikon daje gratis. prawda, ze niezle daje, bo to wyglada bardzo przyjemnie 1:1 i pewnie tez sie dobrze drukuje. a ze na dodatek w inzynierskich testach na szumy wychodzi ladnie - to dla ludzi nie uzywajacych mozgu do analizy tego co widza jest duza zaleta.
ogolnie, to ten CMOS Nikona wyglada na w pelni konkurencyjny do tego co ma Canon. co jak sie doda wypasiona puche daje bardzo rozsadny sprzet semi-pro. cos czego od jakiegos czasu brakowalo w systemie Nikona i co na pewno zgwalci rachunki bankowe wielu posiadaczy szklarni F-mount :) no, moze nie do konca "zgwalci", bo odbedzie sie to z przyjemnoscia posiadaczy rachunkow :)
porownywanie D300 z 5D czy z 40D ma, IMHO, malo sensu. to jest inny sprzet dla innych odbiorcow i bezposrednio moze konkurowac cena nie mozliwosciami czy funkcjami.
jedyne porownania jakie w tym momencie mozna robic, to jakiej klasy matryce i systemy AF poszczegolne firmy laskawie wydobyly z szuflad. Nikon poki co zarzucil niezle nowosciami i to, z punktu widzenia uzytkownika jest bardzo chwalebne. pozostaje miec nadzieje, ze Canon tez nie bedzie gorszy i zejdzie z piedestalu. de facto juz "ruszyla bryla z posad swiata" bo swiety Canon wypuscil do sprzetu amatorskiego (30D, 40D) "profesjonalny ficzer uzywany profesjonalnie przez mega-profesjonalnych uzytkownikow" (nabijam sie z folderow reklamowych 5D) zwany potocznie pomiarem punktowym :D chyba nawet bym sie nie zdziwil, gdyby w nastepcy 5D laskawy Canon zechcial normalnie rozwiazac (Bahrd, jestes?) Mirror LockUp, o co od tylko 20 lat blagaja uzytkownicy. uszczelki w 5DII to byloby bardzo mocne uderzenie, ale kto wie...
ale tak ogolnie, to mi to dynda ;) lece tluc w Call of Duty a jutro na focenie jakis milych lokalnych wiatrakow, krowek i Noordzee :)
;) Piszą tu, że w nowym 1Ds "You can't assign it [SET button] to MLU." :lol:
Jakby jakaś malownicza mgiełka się trafiła, to poproszę pokazać kilka ujęć ;)
o czym ty do mnie piszesz? :)Cytat:
Zamieszczone przez Bahrd
wody na mgle to akurat w tym kraju nigdy nie zabraknie, ale... ale zeby byla mgla to musi byc cisza w powietrzu, a od Morza Polnocnego non stop wieje, i to tak, ze Scyzoryki moga mowic o lekkiej bryzie u siebie :)
tubylcy mowia, ze mgla to sie tu zdarza, nawet czesto, ale w tym roku nie bardzo wyszlo :)
ale cos tam ze zdjec pokaze. jak nie ladna mgle to chociaz znad morza jakis mooie landschap :)
ja bym prosil drabinke ekspozycji do +/-3 dzialek, bo przy rozpietosci tonalnej siegajacej lekko liczac 7EV drabinka na +/-2 EV to sa jaja z inteligencji uzytkownikow :) moze moje dziecko doczeka dnia, gdy Canon laskawie to dostrzeze :)
ja tez, ale sobie kupilem nowa karte graficzna, wiec poki co w COD2 tluke na Hard, a jak skoncze i mi z Polski COD4 przyjedzie to bedzie COD4.
porównywalne, dlatego że efekt końcowy to albo oglądanie zdjęcia na monitorze albo wydruk. tu różnic nie będzie i jestem przekonany że ich poprostu nie da się zobaczyć na czułości do 3200. Fakt trochę szczegułów brak W D300 przy ISO3200, ale w przypadku canona po usunięciu czerwono-zielonego szumu też drobne detale zanikną i będzie identycznie. D300 bardziej do reporterki się nadaje (uszczelnienia, AF) a 5D do studia, choć oczywiście 5D w reporterce nie zaiwidzie ale czasem można stracić ujęcie. Jakość mimo wszystko w 5D lepsza przy powiększeniach 100% ale tak jak wspomniałem w wydruku nie ma to znaczenia. Jeśli ktoś siedzi w canonie to bez sensu będzie zmiana systemu, ale jeśli ktoś dopiero wybiera i ma 10.000 PLN na sprzęt to ma dylemat bo obydwa aparaty dają dużo i są warte uwagi. Niektórzy twierdzą że D300 powinno porónywać się z 40D ale ja wolę porównywać co daje dany system w danym przedziale cenowym. Na 40D Nikon mam nadzieję odpowie następcą D80. Póki co ciesze się że coś sie dzieje i czekam na krok Canona i mam nadziejęże też pozytywnie zaskoczy.