No wlasnie ciekawosc mnie rozpiera czy ktos z was (ci co maja gripa) uzywa tych przyciskow w gripie... wlasciwie mi sie jeszcze nie zdazylo poza przymiarkami w stylu 'ciekawe po co to jest' :mrgreen:
i jescze zalacznik z dzisiejszej wyborczej
Wersja do druku
No wlasnie ciekawosc mnie rozpiera czy ktos z was (ci co maja gripa) uzywa tych przyciskow w gripie... wlasciwie mi sie jeszcze nie zdazylo poza przymiarkami w stylu 'ciekawe po co to jest' :mrgreen:
i jescze zalacznik z dzisiejszej wyborczej
Oczywiście, że tak; po to one istnieją!Cytat:
Zamieszczone przez Jac
To są D70, więc nie ają chłopcy wyjścia :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Jac
dla mnie nie jest to oczywiste bo ja ich nie uzywam bo sa nie wygodne inaczej 'ciazy' aparat w reku niz normalnie przez co wydaje sie jakis inny :-0Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
wrzucilem miniaturke na ktorej tego tak dobrze nie wiadac ale po lewej (na 100%) i po prawej (na 99%) to Canony...Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
Funkcjonalność gripa ogranicza się do 3 spraw: waga, poprawiona wygoda pracy, 2x akku. Korzystanie z przycisków jest wysoce stresujące, mam wrażenie, że aparat zaraz mi się wymsknie z ręki...
Śmieszne, nawet na to nie zwróciłem uwagi a okazało się, że jak się dobrze przypatrzyłem to faktycznie gdyby nie podparcie obiektywu lewą ręką to użycie kciuka na 3 przyciskach mogło by się skończyć "uszkodzeniem mechanicznym" :D
Tym bardziej jest to niebezpieczne gdy w normalnej pozycji używa się jeszcze uchwyt na dłoń, który pozwala zapomnieć o kurczowym trzymaniu sprzętu a potem przechodzi się na uchwyt pionowy.
Zaraz, zaraz, o jakich przyciskach mowa?Cytat:
Zamieszczone przez Jac
mowa jest o przyciskach w gripie te ktorych sie powinno teoretycznie uzywac przy pionowym kadrze... jednak dla mnie wygodniej jest przekrecici cala reke z aparatem niz zmieniac trzymanie aparatu
Czy myślisz o spuście migawki?Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Ja używam przy kadrze pionowym, zarówno AE Lock jak i spust. Ale faktem jest, że gdybym miał zrobić pionowy kadr błyskawicznie to przekręciłbym rękę dlatego, że używam Hand Strap E1 i nie chciałbym w takiej sytuacji tracić czasu na wyjmowanie dłoni i przekręcanie aparatu.Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Poza tym bardzo niewygodnie mi się operuje multikontrolerem przy zmianie punktu AF, podczas kadrowania pionowego i korzystania z przycisków na gripie. Chyba mam za krótki kciuk :roll:
Hmm.. ja uzywam ich nawet dosc czesto.. nie wsyzstkich, bo jestem na razie kiepski fotograf i nie bardzo umiem korzystac z blokady ekspozycji, ale czesto chodziu mnie przycisk AV.
w takim razie po ci Ci grip? :rolleyes:Cytat:
Zamieszczone przez Jac
dwa akku, lepszy chwytCytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
@Jurek
Tak myśle o spuście migawki ale tez o pokretle nad nim,oraz 'z tylu' o blokowaniu ekspozycji i wyborze wszystkich pkt pomiaru AF
Życia sobie nie wyobrażam bez spustu zamontowanego na gripie! Zresztą nie tylko ja. Popatrz tutaj jak ci biedni posiadacze D70 muszą sobie radzić :mrgreen: Ponieważ tenże nikoś nie posiada nawet gniazdka do "wężyka", więc ten chiński grip wyposażony jest w "wężyk światłowodowy" dołączany do tego okienka w korpusie do którego wpada światło z pilota :idea: :idea: :idea:Cytat:
Zamieszczone przez p13ka
Krótko mówiąc ta fotka z GW przedstawia jakieś dwie fotograficzne sieroty :twisted:
O kurde! Ale manufaktura z tym światłowodem :lol:
Dzięki za tego linka. Na forum Nikona prawie w ogóle nie zaglądam bo tam tak jakoś...czarno ;)
Potwierdzam, że licho to się tam czyta, no ale to nie nasz problem :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez p13ka
Można zmienić "skórkę" na białe tło i niebieskie gadżety (Zmień styl forum w dolnym/prawym rogu) i od razu będzie jak w domu :smile:Cytat:
Zamieszczone przez p13ka
Przyciski i kółko na gripie to podstawa!!!! Bez tego nie da się focić. :D Faktem jest, że jak na moje paluchy,to mogłyby bardziej wystawać, ale i tak jest super że są.
szczerze wspolczuje Nikoniarza - ten grip to jakies nieporozumienie ;) zero funkcjonalnosc, noo moze poza lepszym uchwytem. Ogolnie tandeta ;)
P.S
co do forum Nikona to powiem, ze nie raz zagladam ...poprawie mi to czesto humor :lol::mrgreen:
A ja nawet nie wpadlem na to, aby uzywac gripa nie korzystajac ze zdublowanego wyzwalania migawki...
Dokładnie :idea:Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
Ostatnio kiedyś na koncercie jazzowym przerażenie mnie ogarnęło kiedy przestał działać mi spust migawki w gripie. Jakoś przemęczyłem się do końca koncertu stosując taką ekwilibrystykę jak ci dwaj goście z fotografii w GW, ale humor miałem zepsuty. Dopiero po wyjściu z sali okazało się, że przypadkowo zdezaktywowałem gripa tym przełącznikiem, który IMO ma fatalne oznaczenie - czerwony oznacza włączenie.
Grip to bardzo przydatna i pomocna rzecz przy robieniu zdjęć pod warunkiem że się o nim pamięta. Zresztą ja sam po jego założeniu stwierdziłem że trzymanie aparatu jest dużo pewniejsze. Pozdrawiam.
A jak mozna nie pamietac (nie zauwazyc), ze sie ma gripa podpietego, "dzieki" ktoremu body rozrasta sie gdzies orientacyjnie o 30-50 proc?
Ja juz w zasadzie nie wyobrazam sobie robienia zdjec bez gripa. Raz mi sie to zdarzylo (padly aku w gripie) i musialem pstrykac body bez gripa (bateryjki do body zawsze nosze na "w razie czego" w torbie). Zdjecia wyszly, ale dziwnie sie czulem pstrykajac. Planuje za czas jakis kupic 350D, a po pewnym czasie (jak kase dozbieram) i gripa. Przez czas jakis bede sie meczyl...
moze bede malo oryginalny ale na pytanie "jak trzymac gripa" odpowiem - w rece :)
Ja jak trzymam aparat pionowo to uzywam go (czyli przyciskow i kolka w gripie) takjakbym trzymal poziomo - bez obaw, nic sie nie wymsknie, nawet przy ciezszych szklach (oczywiscie trzeba mocno dokrecic). Przyciski w gripie to podstawa i bez nich bylby o wiele mniej funkcjonalny - glownie po to go kupilem by przy kadrach pionowych nie niszczyc sobie nadgarstka (bo po paru godzinach lazenia np po wystawie zaczynal juz bolec) dziwnym wykrecaniem jak na tym zdjeciu :?
Po kilkunastu pierwszych przykręceniach gripa i przejściu do orientacji pionowej miałem problemy z szybkim trafieniem okiem w wizjer :-) Przy poziomym chwycie wizjer jest mniej więcej na tej samej wysokości co palec naciskający spust. W pionie trzeba wyżej podnieść aparat i zanim wyczułem o ile wyżej trzeba go podnieść to wyglądałem jak sierota, wykonując nerwowe ruchy dłonią w poszukiwaniu wizjera :-) Po jakimś czasie samo przeszło ... Aha, czasami mimowolnie przy zmianie orientacji na pionową wciskam kciukiem przycisk * na gripie co powoduje wyzwolenie błysku lampy i zaciekawienie gapiów :-)