Wersja do druku
Witam!
Zdobyłem niedawnymi czasy przejściówkę z zamiarem podpięcia zabawek ze starego Zenita. Po długiej i zaciętej walce udało mi się przekonać do współpracy doklejone potwierdzenie ostrości. Przy pierwszych próbach dowiedziałem się jednak, że są dwa smaki przejściówek - z blokadą bolca przysłony i bez. I że mam tą drugą. No i w związku z tym mam pytanie. Czy jest jakiś bezbolesny sposób na uruchomienie przysłony z taką przejściówką, czy muszę zdobyć inną?
Musisz wcisnąć bolec w obiektywie i zablokować go w tym położeniu na stałe. Można to zrobić trwale (np. na klej) lub w sposób, który będzie można potem usunąć i używać obiektywu z ruchomym bolcem.
Czyli że np. kawałek blaszki wystarczy?
Powinien, ale porządnie zamocuj bo jak przypadkiem wpadnie ci do korpusu to może trochę namieszać. Gdzieś czytałem o blokowaniu na rurkę z wkładu do długopisu na wcisk.
Przez moment miałem podobny problem. Po rozkręceniu szkiełek stwierdziłem jednak że zamiast je przerabiać zdecydowanie prościej będzie przekleić dandelion na posiadaną wcześniej przejściówkę z kołnierzem. Jeśli takowej nie posiadasz polecam zakupić - jest to wydatek rzędu trzydziestu kilku złotych.
może mocna taśma izolacyjna na obiektyw wystarczy?..
Nie bardzo. Próbowałem kilku różnych taśm, ale raczej nie trzymały. Trzeba by tego strasznie dużo nakleić.Cytat:
Zamieszczone przez senner
Jeśli nie szkoda Ci obiektywu, wystarczy wygiąć bolec przysłony automatycznej i
wcisnąć używając pewnej siły. To operacja jednorazowa i brutalna, ale się sprawdza. Eleganckie wyjście to zamienić przejściówkę.
'co kropelka sklei sklei..'
:D
Witam. Posiadam Heliosa od Zenita i adapter M42 przykrecony do 350d. Chciałbym pobawić się w makro i kupić pierścienie pośrednie. Na allegro są pierścienie zwykłe i z bolcem do zamykania przesłony. Jakie kupić? Czy te z bolcem w moim przypadku są w ogóle potrzebne? W tej chwili bolec dociska się do adaptera, jest wciśnięty i moge regulować sobie przesłoną jak chce. Proszę o odpowiedz i z góry dziękuje. ps. szykałem na forum ale odpowiedzi na to pytanie nie znalazłem. Pozdrawiam.
Z własnego doświadczenia - mam dandelion z potw. ostrości AF na M42.
Połączenie Helios <adaptery makro> mocowanieM42 działa bez problemów, a mam zwykłe adaptery jakie mogą tylko być (takie tubki z gwintami M42, nei wiem jakie inne istnieją).
Odpowiadając na pytanie - MOIM zdaniem bolec niepotrzebny. Ale jeśli ktoś posiada szerszą wiedzę, to doradzi lepiej.
zależy czy masz w Heliosie przełącznik A/M?Cytat:
Zamieszczone przez tropical
jeśli tak - wystarczą zwykłe pierścienie; jeśli nie - trzeba pierscienie z bolcem
Nie mam przełącznika A/M, jest tylko sam bolec który blokuje się o adapter i wtedy przymyka się przesłona. Te pierścienie z bolcem przenoszą "napęd" bolca, czy jak to działa?
Dokładnie tak, pierścienie z bolcem przenoszą 'napęd' przysłony z aparatu na obiektyw (w każdym segmencie jest zamontowany osobny popychacz). Jeśli masz więc adapter M42/EOS z blokadą bolca, to proponowałbym kupić takie właśnie pierścienie z bolcem - wtedy nie będzie kłopotu z obiektywem, bo też będzie miał wciśnięty bolec, tak jakby był zamontowany bezpośrednio do adaptera. Ba, nawet gdybyś miał adapter bez blokady bolca, to też opłaca się kupić do makro takie pierścienie z bolcem, bo wtedy można prosto zablokować popychacz wewnątrz pierścienia w przednim, wciśniętym położeniu, dzięki czemu też będzie działać przysłona.
Pzdr
Grzesiu
Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam :)
A nieco banalniej. Jak sensowne wg Was jest zaopatrywanie się w adapter M42>EOS z potwierdzaniem ostrości w przypadku gdy mam obiektyw, z którego korzystać będe bardzo sporadycznie?
Czy mam spodziewać się dużych utrudnień w wykonywaniu zdjęć?
Zalezy jak sprawne masz oko, wyczucie i jaki wizjer :-)
Jak nie chcesz wywalac kasy to najlepiej od kogos pozyczyc i przetestowac. Majac LV mozesz ostrzyc przy powiekszeniu na LCD.
Adapter z chipem daje troche wieksza szybkosc.
Potwierdzenie ostrości BARDZO ułatwia pracę... uchwycenie dobrej ostrości jest bardzo trudne, adapter z potwierdzeniem robi pik, nie zastanawiasz się, nie natężasz wzroku... Znacząco poprawia ergonomię i % dobrych zdjęć.
Potwierdzam.Miałem przez jakiś czas sam adapter bez potwierdzenia ostrości i wtedy wychodziło mi ok.10% ostrych zdjęć,potem kupiłem czipa za 90 PLN dokleiłem i teraz mam ok.10% nie ostrych zdjęć. Naprawdę warto sprawić sobie tego czipa, więcej zadowolenia ze zdjęć,mniej nerwów i szybsze ostrzenie.Cytat:
Zamieszczone przez Misiaque
No z tym lapaniem ostrosci to nie jest tak zle chlopaki !
Ja kupilem przejsciowke z pomiarem ostrosci do MTO 1000mm ale nie doczytalem ze te przejscioowki robia tylko do f8 a moje MTO ma f10 :(
Ostrosc lapie sie OK ale oczywiscie dla obiektow nieruchomych - z ptakiem w locie to juz pewnie bede mial problem :)
Za to jest gorsza rzecz jaka zauwazylem. Moze to sie tyczy tylko mojego MTO ale focic moge tylko na automacie. Zdjecia na manualu sa przepalone.
Działają i na f/16, byle było tylko dostatecznie jasno.Cytat:
Zamieszczone przez quins
Przestaw sobie pomiar światła. A automacie domyślnie leci wielosegmentowym, jeśli w manuału ustawisz spot, to pomiar będzie dokonywany... na przysłoniętą środkową część układu optycznego, stąd te przepalenia. W pseudospocie i centralnym-ważonym będzie podobnie.Cytat:
Za to jest gorsza rzecz jaka zauwazylem. Moze to sie tyczy tylko mojego MTO ale focic moge tylko na automacie. Zdjecia na manualu sa przepalone.
Ponadto: szkła M42 wymagają zazwyczaj wprowadzania pewnej stałej korekty do naświetlania, np -2/3 EV.