Mały wytrzymały statyw ??

Mały wytrzymały statyw ?? wiem że takich nie ma :) ale szukając kompromisu chciałbym coś naprawde małego ( ale dużego kiedy chce :) ) co mogło by utrzymac na swoich barkach 2kg szkła i metalu.

Po głowie chodzi mi:
Vlbon P-Max http://www.mojecyfrowe.pl/wideo/velb...d220,4144.html ale jakoś nie wierze w jego solidne wykonanie.

Albo Velbon DF - MINI http://www.allegro.pl/item219357748_...i_od_reki.html tyle że tu trche maksalna wysokość mi nie pasuje (50cm)

Móże ktoś z was ma któryś z tych statywów i wie co one są warte ??
albomoże znacie jakiś inny dobry statyw z tego gatunku . Zależy mi na czymś co włoże do bardzo mmałego plecaka (ok 30 cm po złożeniu około 1metra po rozłożeniu waga koło 1kg udźwig 2kg) i nie bedzie ważyło tony ( Manfrotto 190 PROB odpada ) chaiłbym się równiez zamknąć w 200zł

Z góry dzięki za rady

Hej!
Ja oprócz Manfrotto 190-tki mam mini-statywik do zadań specjalnych. Mieści się w każdym plecaku:

http://foto7.com.pl/manfrotto_web/709B.htm

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Sprawdza się świetnie... Jak na taką wielkość jest naprawdę solidny i radzi sobie nawet z 5d + 85 1.8...
Ale domyślam się, że jednak o czymś większym myślałeś... ;)

Ja znalazłem rozwiązanie, w czeluściach szafy wygrzebałem stary, zapomniany enerdowski statyw kupiony w 70-tych latach i od lat nieużywany. Po wykręceniu przedłużek nóg i obcięciu kolumny centralnej mam statyw o wysokości 33cm, mocny, mogący unieść nawet aparat średnioformatowy, mieszczący się w plecaku. Nogi ma mocowane na kulach tak że nie potrzebuję do niego głowicy, da się ustawić w każdej pozycji, prawie jak Benbo. Długo szukałem mocnego statywu, który mieści się w plecaku i w żadnym sklepie takiego nie znalazłem. Nie mam fotki tego statywu ale to nie problem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez paweleverest

Mały wytrzymały statyw ?? wiem że takich nie ma :) ale szukając kompromisu chciałbym coś naprawde małego ( ale dużego kiedy chce :) ) co mogło by utrzymac na swoich barkach 2kg szkła i metalu.

---

Z takich plecakomieszczacych sie statywow i dajacych solidna wysokosc 1m to najlepiej cos z serii Velbon ultra
http://www.velbon-tripod.com/ultra_maxi.htm

Ja sam uzywam na rower i do plecaka ULTRA-LUXi-F - troche sa klopotliwe w nim raczki, ale poprzez srubke reduktor 1/4"->3/8" przykrecam sobie glowice kulowa MN 308RC.

Używam
Velbon statyw ULTRA-MAXi-F na rower.

Lepszy od Manfrotto ponieważ metalowy (AL) a porównywalny cenowo Manfrotto to plastik.

Za to duże zdecydowanie lepsze Manfrotto, ale niestety też droższe.

Marek

Slik Sprint Mini.

Cytat:

---

Zamieszczone przez KMV10

Slik Sprint Mini.

---

dzięki i to chyba było to o co mi chodziło :)

Sprawdzony w terenie - udanych fotek :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez gzak

Hej!
Ja oprócz Manfrotto 190-tki mam mini-statywik do zadań specjalnych. Mieści się w każdym plecaku:

http://foto7.com.pl/manfrotto_web/709B.htm
http://foto7.com.pl/manfrotto_web/pi...ipods/709B.gif

Sprawdza się świetnie... Jak na taką wielkość jest naprawdę solidny i radzi sobie nawet z 5d + 85 1.8...
Ale domyślam się, że jednak o czymś większym myślałeś... ;)

---

Nie wiem, jak Kolega, który założył ten temat, ale ja owszem - potrzebuję takiego statywu o minimalnej wysokości. I z możliwością "zadarcia" obiektywu w górę. Pod Canona 1d z jakimś niedługim i nieciężkim obiektywem.

Domyślam się, że ten Manfrotto 709B nie nada się. Co wobec tego? Z góry dzięki za pomoc.

PS Dla zobrazowania mojej potrzeby: szukam takiego statywu i o takich możliwościach, jakich używają fotopstryki na ME 2008 w piłce nożnej zostawiając swój aparat za bramką na ziemi.

Niestety, nie mogę edytować już poprzedniego wpisu. A chciałem pokazać o co mnie chodzi:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Chcę nabyć taki statyw (chociaż mam wątpliwość, czy tak to się w tym przypadku nazywa), aby aparat był jak najbliżej gruntu, ale jednak nie bezpośrednio na nim. Z góry dzięki za pomoc.

sprawdz sobie velbona cx 460 mini .. fajny, lekki statywik ktory mozna ustawic dosc nisko.. ja uzywam dwoch do lamp blyskowych ale tern plastik wezmie na siebie tez i wieksze obciazenie :-)

Manfrotto 709B. Waga 0,2kg, ma głowiczkę kulową, nośność 2kg. Kiedyś kosztował ~135zł w normalnym sklepie.

Czyli wybór mam między Manfrotto i Velbonem. Odrzucam czynnik ceny, bo ta nie jest wygórowana, więc można pominąć. Pierwszy "wygląda" ciut stabilniej, choć przy osiągnięciu minimalnej wysokości każdy z nich powinien mocno siedzieć przy ziemi.

Manfrotto ma ciut większy udźwig przy znacznie (!) mniejszej wadze: 0,2 kg do 0,8 "rywala". Ponadto troszkę więcej dźwiga, wg danych producentów powinien poradzić sobie z moim Markiem Trzecim + jakiś szerokokątny obiektyw.

Na korzyść Velbona przemawia chyba łatwiejsze operowanie głowicą. Ale wnoszę tylko po zdjęciach.

Jakieś ostatnie komentarze lub uwagi? :)

PS Z góry dzięki Koledzy za pomoc.

Slik Mini Pro III bądź którykolwiek z linii Mini Pro
Z takimi głowicami kulowymi Slika mam praktykę. Dopuki nie mamy zamocowanej długiej lufy to jest bardzo ok.
Ewentualnie jeżeli nie przeszkadzają Ci dłuższe nogi to wspomniany Slik Sprint Mini da się go rozłożyć na bardzo płasko a przy tym będzi super stabilny.

Dziękuję wszystkim za pomoc. Decyzja zapadła - kupuję Manfrotto. Jego niedoścignioną zaletą są minimalne rozmiary po złożeniu (zmieszczę go w plecaku, pozostałych już nie) i najniższa wartość minimalnej wysokości. Wydaje się, że pozostałymi dwoma (Velbonem i Slikiem) operuje się łatwiej, ale w moim przypadku nie ma to znaczenia.

Jak będę miał zdjęcia, do których potrzebuję tego gadżetu, to pochwalę się nimi. :)

Może za późno ale jeszcze podpowiem
Slik Sprint Mini GM ma pozłożeniu ok 35cm a po odkręceniu głowicy (tez tak czasem robie aby zmieścić do mniejszej torby) ok 8cm mniej - no ale to dalej kwestia miejsca w torbie.
Natomiast nie każdy wie że kolumnę centralną można zamocować do góry nogami i mamy minimalną wysokość równą zero (oczywiście z aparatem też do góry nogami) a dodatkowo (dla tych co ustawiają zestaw za bramkami) aparat osłoniony nogami statywu

Tak, już za późno. :) Ale i tak dzięki za uwagi, dobrze wiedzieć na przyszłość. Poza tym nie do piłki potrzebuję tego.
A co do stawiania sprzętu za bramkami. Oglądając jeden z meczów fazy grupowej Euro 2008 widziałem akcję, w której zawodnik uderzył tak niecelnie z ostrego kąta, że piłka z całym impetem uderzyła w aparaty ustawione za bramką. Co najmniej 3, jak nie więcej, odpadło jak kręgle stracone kulą... :( Każdego szkoda... :)