Czy też odczuliście takie wrażenie, że Canon wycofuje czterysetki z obiegu? Byłem w trzech sklepach i w żadnym z nich 400 nie było. W jednym się pytałem, ale facet nic nie wiedział.
Wersja do druku
Czy też odczuliście takie wrażenie, że Canon wycofuje czterysetki z obiegu? Byłem w trzech sklepach i w żadnym z nich 400 nie było. W jednym się pytałem, ale facet nic nie wiedział.
Też tak myślałem, ale po chwili zastanowienia wpadłem na to, że jak wejdą zestawy promocyjne, to tych zwykłych nie sprzedadzą i będą im leżeć na magazynach. Może zabierają zwykłe zestawy do siedziby, rozpakowują i wkładają do tego promocyjnego pudełka razem z bonusami?
raczej cena jest niedobra właśnie. Po podwyżkach w normalnych sklepach z kitem kosztuje ok 2900. A to sporo drożej od konkurencji...
Promocja ( złe słowo ) : http://www.canon-board.info/showthread.php?t=19915
A z pudełkami to mi chodziło o to że całkiem całkiem zwożą do producenta, np do tajwanu(nie wiem gdzie pakują Canony)
Ten model nie miał tak dobrej prasy jak poprzednik - wskazują na to również opinie z forum. Jak książka dobrze się sprzedaje, to robi się dodruk, a jak nie...
tu nie chodzi o to że to dobry aparat i chętnie kupowany tylko o problemy z dystrybucją canona.
coś z canona zlikwidowali - chyba magazyny i stąd problem nie tylko z 400 d ale również z obiektywami i kompaktami
Generalnie Canon zmienia swoje struktury w europie - ciecia kosztow. Canon polska wg moich informacji zostal bardzo okrojony. Stad problemy z dostawami.
No i jest kampania reklamowa w TV... to jednak robi swoje. Jak reklamują w TV to musi być dobre i trza brać :-)
Bo go nie było jeszcze na rynku :-)
Najpierw produkt wprowadzasz i zaraz potem reklamujesz :-)
Ale faktem jest, że część społeczeństwa (poprzednie pokolenia) sądzi, że "jak reklamują, to się nie sprzedaje, bo jak coś jest dobre, to nie trzeba reklamować - samo się sprzedaje"
A pmiętasz moze telewizyjne reklamy 300D, 350D, bo ja nie :-)
Nic bardziej mylnego, chodzi raczej o adekwatny dobór medium, będącego nośnikiem reklamy i zasadę że "tonący brzytwy się chwyta". Widziałeś w tzw "ogólnych" kanałach telewizyjnych reklamę sprzętu do nurkowania albo gitar i wzmacniaczy? Sprzedaż 400D jest niższa od oczekiwanej przez Canona (co nie znaczy zaraz że jakaś tragicznie niska, zwłaszcza w porównaniu z konkurencją) więc marketingowcy zaczęli szukać nowych rozwiązań na wypromowanie produktu.Cytat:
Ale faktem jest, że część społeczeństwa (poprzednie pokolenia) sądzi, że "jak reklamują, to się nie sprzedaje, bo jak coś jest dobre, to nie trzeba reklamować - samo się sprzedaje"
Moim zdaniem program 1TVP jest kiepskim miejscem do reklamowania lustrzanki, ale to tylko moje zdanie.
Kiepskim ?? Dlaczego?? Komunie niedługo więc ludzie którzy oglądają tylko TVP1 zakupią dla swoich pociech.
hmm proszków, płynów do mycia naczyń, kawy, past do zębów też nie ???
a samochód masz - bo poza naprawdę bardzo bardzo drogimi wyjątkami chyba każdy był reklamowany.
Do każdego produktu doliczane są koszty reklamy wielkie koszty reklamy - chyba że jest to produkt wytwarzany przez pana gienia w warsztacie pod sochaczewem :))) albo produkt niedostępny w normalnej sprzedaży (np. prom kosmiczny)
coś czego reklamy nie ma w polskiej tv nie oznacza ze nie jest on reklamowany i że procentowy udział kosztów reklamowych w cenie produktu jest mniejszy niż w produkcie którego reklamę widujesz w telewizorze kilkanaście razy dziennie
IMO po prostu 400d dobrze się sprzedaje ;-). Jak widzę po Flickr i deviantart itd itd to coraz więcej widzę 400d.
http://www.flickr.com/cameras/canon/
http://www.flickr.com/cameras/
Więc pewnie u nas w kraju nad Wisłą jest podobnie mimo ostatniej podwyżki :-)
A to przyczyna była inna. Canon miał w d... nasz rynek teraz się to zmieniło i są reklamy. Ludzie mają więcej pieniędzy, a lustrzanki znacznie potaniały. Wystarczy popatrzeć na inne kraje.
Moim zdaniem trochę źle interpretujesz fakt pojawienia się tych reklam. To nie jest kwestia tego czy dobrze się sprzedaje czy źle. Po prostu jest dużo mocniejsza konkurencja niż kilka lat temu na tym rynku i nie można być biernym. To raczej świadczy bardzo dobrze o marketingowcach Canona, że mimo bardzo dobrej sprzedaży (wyniki za zeszły rok to pokazują) inwestują w reklamę.
Co do sprzętu do nurkowania i gitar to po pierwsze są to produkty niszowe - nie dla masowego odbiorcy i niewiele da reklama w telewizji, a po drugie produkowane w większośći przez dość małe firmy, których zwyczajnie na takie kampanie reklamowe nie stać.
Nie neguje konieczności reklamowania produktu jakim jest DSLR, pytanie tylko czy telewizja jest do tego najlepszym miejscem. Kupiłbyś lustrzankę skuszony telewizyjną reklamą, ja nie i prawdę powiedziawszy nie znam nikogo, kto by tak zrobił. Zwróć też uwagę że ta reklama niczego nie mówi ani osobie zorientowanej w sprzęcie foto ani tym bardzie laikowi, który w żaden sposób nie dowie sie z niej w czym rzeczony 400D jest lepszy od zwykłej małej cyfrówki. Jak dla mnie to takie machanie szabelką "My jesteśmy wielki i bogaty koncern Canon i stać na spota reklamowego przed wiadomościami"
Lustrzanka cyfrowa, mimo że coraz popularniejsza, póki co również nie jest produktem masowym, a już na pewno nie w Polsce.Cytat:
Co do sprzętu do nurkowania i gitar to po pierwsze są to produkty niszowe - nie dla masowego odbiorcy i niewiele da reklama w telewizji...
Nie do końca, a na pewno nie w przypadku gitar.Cytat:
..a po drugie produkowane w większośći przez dość małe firmy, których zwyczajnie na takie kampanie reklamowe nie stać.
No i tu dochodzimy do rzeczy :). W tej reklamie najważniejsze jest końcowe stwierdzenie "You can canon". Cała reszta mogła by być zupełnie inna. Tu chodzi o promowanie marki reszta jest już tylko w głowach użytkowników.
Masowym może nie ale nieporównywalnie bardziej popularnym niż sprzęt dla nurka czy muzyka. Nie mówiąc już o innych wyrobach firmy z pod znaczka "C" :). Po za tym nurek, muzyk to często pasjonaci, których ciężko przekonać do czegoś reklamą telewizyjną. W przypadku aparatów chodzi o dużo bardziej przypadkowego odbiorcę.
No a jakiś przykład :).
Nie znam osobiście ani jednego Kanadyjczyka, ale to nie oznacza, że ich nie ma! :-)
Ktoś, kto ma śiadomość oddziaływania reklamy, jest na nią uodporniony, ale wiekszosc ludzi idzie za tłumem.
Poza tym wydaje mi sie, ze funkcję reklamy spłaszczacie tylko do jednej - sprzedaż, a to nie prawda.
Czas ukrócić OT. Od tego czasu co założyłem temat, w 2 sklepach w których byłem, nadal nie ma 400d. Może to jednak coś niepokojącego się dzieje?
A ja wczoraj widziałem w krakowskim saturnie 400d z kitem za ~2460
Panowie, my tu sobie dywagujemy a prawda jest dość prozaiczna. Byłem wczoraj w jednym ze sklepów ABFoto i dowiedziałem się że braki towaru to pokłosie zmian w europejskim Canonie. Przenosiny centrali dystrybucyjnej z Austrii na Słowację spowodowały ogólny burdel i braki w zaopatrzeniu. Zamówienia do sklepów przychodzą czasami nawet po 2 miesiącach albo w innych ilościach niż zamawiane. Stąd te barki, bo nie dotyczą one tylko 400D ale generalnie wszystkich aparatów, szkieł i akcesoriów Canona.
Ja sciagnalem z zachodu, w zasadzie pojechalem po nia, typowa rzecz, bo do Berlina mam blisko.
W polskim Canonie niczego nie mozna sie dowiedziec, zalatwic, maja klienta w glebokim powazaniu. A gdy juz uda sie dobic do kogos, kto moglby cos sciagnac, to trwa to wieki.
To, co Canon Polska obiecywal sciagnac w 6 tygodni, bez gwarancji, ze jednak sciagnie. WBerlinie zalatwili mi w 6 GODZIN i przepraszali, ze nie mieli na stanie, bo to powinno byc.
Obiektyw sciagali 4 godziny. Nie wiem, czy w B maja jakies magazyny ale jak do tej pory nigdy nie bylo problemu z zalatwieniem czegos, co bylo mi potrzebne.
Gwoli scislosci musze dodac, ze tam tez sa sklepy, gdzie klient uwazany jest za intruza :)
Ostatnio dzwoniłem do fotojokera spytać akurat o obiektyw a dostałem odpowiedź: "Klientom prywatnym nie sprowadzamy takiego sprzętu" no i zdziwko małe... Nie chcieli zarobić.
Tak z ciekawości, o co pytałeś?
Zapewne zapytał czy nie sprowadzili by mu obiektywu ;)
jak u nas 400d wchodzil na rynek to byl poczatek listopada a zachud od sierpnia juz nim pstrykal!u nas promocja polega na dodaniu (bateri lub karta 1GB aja w sierpniu kupilem (400d ; kit 18-55 ; obiektyw 55-200 ; dwa akumulatory ;battery grip BG-E3 ; karta 2GB) w Hiszpani za 1.000E to mozna nazwać promocją:) w polsce nic nie dostaniesz gratis!! pozdrawia