Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w zakresie z naświetlaniem zdjęć z plików cyfrowych na tradycyjny slajd? ,jak jest z jakoścą, kontrastem,itd...?
Wersja do druku
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w zakresie z naświetlaniem zdjęć z plików cyfrowych na tradycyjny slajd? ,jak jest z jakoścą, kontrastem,itd...?
Jeśli masz naświetlarkę nie będzie problemów.
Tak ,ale w tym problem,że naświetlarka mi nic nie mówi,po prostu jestem początkujący,nie wiem gdzie mógłbym na ten temat coś przeczytać,by nie zadawać pytań.
W erze rzutników cyfrowych naświetlanie cyfry na slajd jest bardzo drogie i nieopłacalne . Tutaj masz firmę , która ma w swojej ofercie w/w usługę
Następna firma zajmująca sie naświetlaniem slajdów z plików cyfrowych: http://www.skanowanie.com.pl/html/digitaldia.html
To moze latwiej kupic aparat analogowy? I jakosc lepsza i cena mniejsza :)
OT: Zwróci, nie zamortyzuje. Amortyzacji podlega środek trwały niezaleznie od wielkości zwrotu z inwestycji (w tym przypadku zakupu środka trwałego).
Reasumując: inwestycja- zwraca się, środek trwały- amortyzuje.
Ale jestem upierdliwy :twisted:
Czekam na warna ;)
Zaraz, zaraz. Rzutnik cyfrowy ma być konkurencją dla slajdu? Ze swoją rozdzielczością, kontrastem i przejściami tonalnymi? :roll:
BTW, chciałbym dożyć czasów gdy takie urządzenie się pojawi, ale obawiam się że jeszcze sporo będziemy musieli poczekać, bo po prostu nie ma rynku na takie urządzenia.
To juz powoli w normalnych, przecietnych zastosowaniach przestaje byc prawdą. Dosc czesto uczestnicze w pokazach zdjec przyrodniczych wyswietlanych tak z rzutnika cyfrowego (niezlego ale nie topowego) jak i z klasycznego Rolleia. Przy wielkości wyswietlanego obrazu na poziomie 1,5 x 2 m jakosc jest porownywalna. A cena fotografii analogowej (zwlaszcza materialow) - juz to sobie przeliczylem, po dwoch wyjazdach w swiat koszt slajdow zrownal sie z kosztem 20d
trafilem tu przypadkiem bo tomasz dal linka w innym watku wiec wyciagne go z prehistorii :]
stary ja nie wiem czy zrozumiales ten watek? bo istota jest tu naswietlanie na slajd zdjecia wykonanego cyfrowka wiec o jakich przejsciach tonalnych rozdzielczosci i kontrascie chcesz tu mowic?:roll:
stad sugestia Tomka jest jak najbardziej zasadna bo nie wyciagniesz z tej fotki wiecej zrzucajac ja na slajd ponad to co wyswietli rzutnik cyfrowy
Zrozumiałem raczej dobrze :smile:
Nie chodzi o to, że naświetlając na slajd można coś "wyciągnąć", tylko o to że używając rzutnika cyfrowego można bardzo dużo stracić. Obecne rzutniki multimedialne (bo o nich chyba mówimy) mają bardzo niską rozdzielczość, słabe odwzorowanie kolorów i kiepski kontrast. I długo ta sytuacja sie jeszcze nie zmieni, niestety.
pelna zgoda tyle iz nie sadze by jakosc slajdu naswietlonego z pliku cyfrowego cos polepszylo kiedy bedzie rzucone tradycyjna metoda w stosunku do tego samego pliku rzuconego rzutnikiem cyfrowym... aczkolwiek glowy nie dam bo nie eksperymentowalem :)
Polepszy. Rzutnik cyfrowy to rozdzielczość 800x600 i kilka rozjechanych kolorów.
Slajd z naświetlonym plikiem będzie miał taką rozdzielczość i tyle kolorów ile było w owym pliku zapisane.
Chodzi o slajd. Kawałek folii z emulsją w ramce. To się wkłada do rzutnika i to nie cyfrowego, a takiego z żarówką. Proponuję porównać jakość - na ekranie -organoleptycznie. Takie przestarzałe, a takie dobre...:-D