Wersja do druku
Witajcie !
Niedawno robilem zdjecia mojej siostrzenicy. I wszystko byloby ok, tylko ona jest w wieku, gdy ilosc pryszczy zbliza sie do ilosci wlosow na glowie. Siostrzenica zazyczyla sobie, aby je ze zdjec usunac. Probowalem programem CleanSkin, ale niestety nie poradzil sobie :-( Czy ktos zna jakis sposob, aby w latwy sposob pozbyc sie ich ? Zaczelem usuwac je sztuka po sztuce, ale to walka z wiatrakami...
Healing brush w PS. Pięć minut i usuniesz wszystkie w cholerę...
stamp tool badz latka w Photoshopie
polecam latke bo pozostawia fakture skury z miejsca pobranego:)
Po retuszu możesz zapodać efekty.
Hmmm.. A jakie efekty ? Teraz robie tak, ze po usunieciu pryszczy, przepuszczam zdjecie przez CleanSkin. Jest niezle, ale nie zawsze sie sprawdza - np na jednym ze zdjec, siostrzenica jest z rozami. Po CleanSkinie twarz jest ladnie wygladzona, ale roze wychodza dziwnie - krawedzie sa niby rozmyte, ale w srodku jest ostra linia (wyglada to jak ostra krawedz w otoczce rozmycia).Cytat:
Zamieszczone przez Zielony
Dzieki za dotychczasowe rady :-)
Koledzy napisali wyżej: podstawowe narzędzia z Photoshopa: pieczątka lub łatka. A jeśli to jest CS2, to Healing Brush. CleanSkin, czy jak to tam sie nazywa i inne takie wynalazki, nie jest potrzebny.
No fotkę do wglądu - przed i po.Cytat:
Zamieszczone przez marcello1976
Nie wiem co to ClearSkin*, ale Photoshop i jego narzędzia w zupełności wystarczą.
*jakiś plugin do PS czy odrębna aplikacja?
Przede wszystkim każdym pryszczem musisz się zająć z osobna. Narzędziami jak masz podane wyżej. Nie znam CleanSkina ale wnioskuję, że to automat.Cytat:
Zamieszczone przez marcello1976
Jeżeli tak to jest dobry do wszystkiego, czyli... tak naprawde do niczego.
Albo twarz, albo róże.
generalnie otrzyamelm od marcella zdjecie ktore poddalem oborbce. moze mistrzem jakims w tym nie jestem, ale mysle ze retusz jest wystarczajacy. Moge bredizc bo jest generalnie troszke pozno jak na mnie...
jak wygladal orginal i retusz mozna zobaczyc na tutaj. ( po zaladowaniu strony nalezy najechac myszka na zdjecie)
Mam nadzieje ze autor niema mi za zle zamieszczenia zdjecia.
Ps.marcello1976 jutro jak wstanę to opisze ci cala metodę. Duzo dłubania niestety jest przy tym i żaden program automatycznie ci tego nie zrobi wiec nawet nie probuj...
Nie wiem jak autor, ale jak to się rozejdzie przypadkiem wśród znajomych dziewczyny to macie obydwaj prze****ane :mrgreen: Dobra robota! :-DCytat:
Zamieszczone przez crater
tylko trochę za dużo różu/czerwieni zostało po pryszczach ....
trzeba by zmienić nieco odcień skóry w miejscu redukcji ...
co by nie gadac to dziewcze wyladnialo ;)
i to jak... jednak ja nie jestem za tak daleko posuniętą obróbką...Cytat:
Zamieszczone przez tadek
no powiedzmy sobie szczerze ..... odpuść tę modelkę bo strasznie duzo roboty z nią jest .....
pozdro
Ja bym jeszcze tą lampę z nosa usunął, ale generalnie jest dobrze :-)Cytat:
Zamieszczone przez crater
poprawilem troche to przeaplenie nosa i kilka innych :)
dobra robota...
Jak byś mógł to wrzuć jakiegoś tutka jak to zrobiles... Często bedzie to potrzebne... i nie tylko mi :mrgreen:
Za wszelkie tutoriale BÓG ZAPŁAĆ... ...W EURO. :-D
Patent na taki retusz i kilka innych bardzo pożytecznych myków opisuje bardzo przejrzyście, krok po kroku i na przykładach Scott Kelby w "Fotografia cyfrowa - obróbka zdjęć". Warto mieć. viTo, jutro bede w Kędzierzynie na Mostostalu i Ci mogę pokazać osobisty egzemplarz. Jak co to na PM
IMHO jeszcze bym usta poprawił;) I by była supermodelka. Co do usuwania pryszczy, to najlepiej albo stempelkiem w photoshopie[sporo cackania], albo healing brushem[mniej cackania]. Udało ci się wykasować niechciane rzeczy bardzo fajnie:D I widzę, że z worami pod oczami sobie poradzileś, a już chciałem tutaj jakiś tutorial pisać;)
Healing brush, healing brush, healing brush jeszcze raz. Trochę roboty, ale jaka potem przyjemność jak pokazujesz już poprawione zdjęcie:D
przegiales z tym retuszem, plaska broda i nos... troche jak maska posmiertna :P
Nie dziewczę wyładniało, tylko zdjęcie.Cytat:
Zamieszczone przez tadek
Dziewczę by wyładniało, jakby je wysłać do kosmetyczki i wizażystki :-) I to wbrew pozorom jest rada zupełnie serio - trzeba choć trochę modelkę przygotować, a będzie dużo mniej męczarni w PS.
a jak sie udało uzyskać ten błysk w oku? w oryginale nie ma aż takiego szklistego oka?