witam!
Pytam bo takowej nie posiadam. :)
Czy lampa pierścieniowa zostawia po sobie efekt czerwonych oczu?
powiedzmy że w przypadku sfotografowania człowieka od klatki piersiowej w górę przy 50mm...
Wersja do druku
witam!
Pytam bo takowej nie posiadam. :)
Czy lampa pierścieniowa zostawia po sobie efekt czerwonych oczu?
powiedzmy że w przypadku sfotografowania człowieka od klatki piersiowej w górę przy 50mm...
Czerwone oczy na zdjęciach powstają w skutek odbicia światła od mocno ukrwionej siatkówki . W przypadku mocno rozszeżonych źrenic zjawisko to się nasila .
Zasadniczo by uniknąć czerwonych oczu oś świecenia lampy powinna być inna od osi obiektywu .
Uniknąć czerwonych oczu można odsuwając lampę od obiektywu co w przypadku lampy pierścieniowej założonej na obiektyw jest niemożliwe .
No ja znam teorię. :)
tylko mi chodzi o to, czy inny kształt lampy może w tym przypadku jakoś pomaga...
raczej może tylko zmienić kształt blików w oczach :)Cytat:
Zamieszczone przez adamek
pozdr
Ale chwila...
to dlaczego beauty dish nie daje czerwonych kółek?
jest aż tak większy?
To co pokazałes to zwykła lampa pierscieniowa a nie beauty dish , który jest z tego co znalazłem duzym reflektorem typu słoneczko .
dobra. mój błąd. :)
chce tak:
mieć kołowe oświetlenie, ale takie by nie było czerwonych oczu w osobach.
obiektyw muszę mieć w środku tejże lampki.
jak to zrobić?
czy tak to tylko w erze?
Bierzesz pierścieniową lampę błyskową , zapalasz dużo świateł by źrenice modelki/modela były przymknięte i robisz fotę :) Jeżeli będzie coś czerwonego w oczach to korygujesz w programie graficznym :)
ee tam w programie graficznym..
;]
ale dzięki za prodaę.
z tymi światłami to fakt, nie pomyślałem. :)
a zmiana lampy błyskowej na jakiegoś świecącego światłem ciągłym hand made`a by pomogła? (pomijając kwestię jak to zrobię ;] )
Kłopot w tym, że to musi być przenośne. :D
nic to, jak mi się skończy sesja to pomyśle nad czymś.
Może coś na ledach sklecę?
czy ledy się kompletnie nie nadają? zakładam że będą jedynym źródłem oświetlenia.
Myślę że wykorzystanie led jest możliwe , jednak nie wiem jak kształtować będzie się koszt takiego rozwiązania i czy to będzie opłacalne .
http://www.lighting.pl/vademecu/LED_...inescencja.htm
Na poczatek można kupić lampę led z gwintem na 220V i sprawdzić czy takie światło nadaje się do fotografii .
na ledach (kilkunastu) jest za słabe. juz to ktoś zrobił i uzywał - do makro i statycznych motywów.
A na żarówkach ring - to takich konstrukcji też już sporo powstało. Tylko, że jest to na tyle ciężkie, że ma swój własny statyw.
problem oczywiście z mieszaniem świateł i WB w takich sytuacjach
O kłopoty inne niż mało światła i mobilność (to priorytet) będę się martwić później.
;]
A może 1-2 razy FELować przed zrobieniem zdjęcia? Przedbłyski pomiarowe zadziałają jak tryb redukcji czerwonych oczu w kompaktach i nie tylko (seria błysków powodująca zwężenie źrenic). Chociaż na pewno mniej wygodne niż mocna lampa ze światłem ciągłym, to o wiele bardziej mobilne ;)