Wersja do druku
Witam.
Po reinstalacji systemu nie mogę zainstalować Photoshop Elements 2.0 z powodu zagubienia numeru seryjnego.
Mam Canona 300D z pełną dokumentacją i płytą, ale nie wiem gdzie szukać tego seriala. Aparat kupiony w salonie, więc nie chodzi o piractwo - jedynie wskazówkę jak odszukać lub odzyskać numer do zainstalowania PSE.
Pozdrawiam
Arkady
U mnie nr seryjny jest naklejony z tylu koperty w ktorej jest plyta z PSE 2.0.
Oprocz tego jesli rejestrowales to na stronie Adobe powinien byc twoj nr seryjny (po zalogowaniu sie na swoje konto Adobe).
Ewentualnie:
Pomoc techniczna dla zarejestrowanych użytkowników programów Adobe
dostępna jest pod numerem telefonu: (+22) 8408015 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej
Lepiej zmień temat bo negatywnie się kojarzy.
to standardowy serial .................................
a jak ie zadziaął to weź tego ........................... !
TG: usunięte numery...
Niestety, w świetle prawa podawanie takich numerów nawet osobom mającym legalny program, jest nielegalne. Dlatego proszę nie podawać seriali, ani sposobów zdobycia cudzych.
Niestety zarówno Canon jak i Adobe nie pomógł w rozwiązaniu problemu - "wzorowa" postawa. Tego drugiego częściowo rozumiem, bo to jest wersja OEM. Ale Canon mógłby pomóc jako sprzedawca.
Niestety z powodu braku jakiegoś numerka, mając legalny nośnik i program nie można go użyć.
Arkady
Zaloze sie ze Adobe odpowiedzialo w stylu "trzeba bylo sie zarejestrowac, madry Polak po szkodzie" :roll: .
No to jak madry po szkodzie to polecam sofcik to zczytania seriali zainstalowanego softu (sa rozne darmowe programy) ... tak aby ktos, kiedys nie mial podobnego problemu.
Prawie. Numer na opakowaniu, nie ma opakowania, to ... można kupić nową wersję programu za 65 Euro plus VAT.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
No i odesłali do Canona jako wersje OEM.
W efekcie jak nie uda mi się odzyskać numeru, powieszę sobie płytę z PSE na lusterku w samochodzie i zostanie mi poczciwy GIMP.
Witam, posiadam oryginalny nawet nie instalowany photoshop elements 2.0 w języku japoński:) oczywiście z oryginalnym cd-key`em nalepionym na opakowaniu płyty. Wydaje mi się, że cd-key od japońskiej wersji będzie działał również na angielskiej, jeśli mogło by Ci to arkadyt pomóc to proszę o kontakt jakoś się dogadamy (oczywiście cd-key razem z płytą bo tylko tak jest legalnie). Pozdrawiam
Sam key tez jest legalny ... generowane sa przez automat, ot co. Zreszta kto to sprawdzi (Jak masz plytke OEM i preinstalowany soft z keyem) ?!?Cytat:
Zamieszczone przez fotol
Pozdrawiam
sciagnij keygenerator czy jakiegos cracka i po sprawie, byl artykul na ten temat w chipie jesli masz legalna wersje, plytke itd jest to dopuszczalne aczkolwiek kontrowersyjne
Sorry, ale chip to kiepski doradca (z naciskiem na bardzo slaby). Pismo dla laikow i malo fachowe - porady jak przyspieszyc PC moga komus bokiem wyjsc. Do tego super tendencyjne testy (czytaj ranking tego co da najwiecej). szmatlawiec i tyle, a rewelacje jak masz plytke to key z key generatora jest legalny ... no coz idac dalej tym tokiem myslenia jak masz auto i kupujesz kradzione czesci to tez jest to legalne.Cytat:
Zamieszczone przez jacekxyz
pozdrawiam,
Albert
no ten przyklad z samochodem jest zbytnio naciagany. lepszy bylby ten: zgubiles wszystkie kluczyki do samochodu i nie mozesz go otworzyc/uruchomic. idziesz do oficjalnego dealera i prosisz o otwarcie i wymiane zamka (nie wazne czy w ramach gwarancji czy nie) na co oni odpowiadaja - musi pan sobie kupic nowy samochod.
natomiast co do kupowania kradzionych czesci (i nie wiem czemu odrazu to Ci przyszlo na mysl). jest jeszcze takie pojecie jak tanszy nie oryginalny zamiennik. jak Ci sie zepsuje pasek klinowy to mozesz kupic drozszy oryginal albo tanszy zamiennik i wszystko jest legalne. pozatym zauwaz ze cd-generator nie jest kradziony tylko dostepny do pobrania za darmo. ot taki tanszy nawet darmowy zamiennik oryginalnego cd-key pasujacy do orgyinalnego kupionego za ciezko zarobione pieniadze softu.
He he, - AGO mocno przesadziłeś!
Ani Chip nie jest szmatławcem dla laików (przynajmniej polski - może niemiecki jest...), ani - tym bardziej - użytkowanie legalnie zakupionego programu to nie złodziejstwo. Wpj ma rację - klucz to tylko klucz.
Swoją drogą zawsze drażni mnie bezmyślne porównywanie piractwa do złodziejstwa samochodów. Ani jednego ani drugiego nie popieram, ani nie uprawiam, ale to NIE to samo. Tam aby ukraść samochód trzeba go kogoś pozbawić, tu nie.
Poza tym dlaczego to nie działa w drugą stronę?
Gdyby producenci samochodów zastosowali złodziejskie licencje producentów oprogramowania to nie byliby odpowiedzialni za nic.
Producent oprogramowania nie gwarantuje, że oprogramowanie będzie właściwie działać, że nie spowoduje szkód, że jest pozbawione błedów i będzie użyteczne itp. itd.
Oprogramowania nie wolno wypożyczać...
No to wyobraźmy sobie producenta samochodów, który w umowie z kupującym zastrzega:
Samochód może niespodziewanie stawać, może nie reagować na polecenia, może zawierać błędy konstrukcyjne, może skręcać nie w tę stronę co powinien....
Samochodu nie wolno odstępować ani wypożyczać...
Docent w jednym rosyjskim motorowerze(niestety nie paietam nazwy bo miało to miejsce 20 lat temu) w gwarancji (aż dziwne ze dawali cos takiego :D) było napisane: by nie stracic gwarancji nie mozna jezdzic nim pod góre i z góry :p to tak odnosnie koncówki twojego postu :D
AGO CHYBA TROCHE PRZESADZILES chip pismem dla laikow? malo fachowe? chyba ci sie pomylilo z komputer swiat, testy rzeczywiscie maja kiepskie z tym sie zgodze ale tak jest w wiekszosci pism komputerowych niestety, przerobilem praktycznie cala prase komputerowa w polsce i uwazam ze chip jest jednym z lepszych, moze ty czytasz niemieckie wydanie jak ono wyglada nie wiem, ale w naszym jest sporo ciekawych przydatnych i napewno nie molo fachowych porad, jest oczywiscie sporo smieci ale bez przesady, jak jestes takim fachowcem to podaj mi tytuly dobrej, fachowej i nie dla laikow prasy komputerowej (polskiej) a co do kradzionych czesci to nie jest dobry przyklad tu raczej chodzi o dorabiany kluczyk do autaCytat:
Zamieszczone przez AGO
ale ze mnie bulwersator :D
male dostosowanie przykladu: key generator jest PRAWIE jak wytrych (legalny ?!?).
A teraz serio: generowanie nowego klucza to zlodziejstwo i ma swoj paragraf w kodeksie (pracuje w IT i co wiem na ten temat). Czy kradniesz soft czy inna (bardziej materialna) rzecz fakt jest faktem jestes zlodziejem. Nie ma tlumaczenia, ze zgubilem to sobie wygenerowalem - przeczytaj UMOWE tam jest jasno napisane, ze klucza trzeba pilnowac ... zreszta kolega juz pytal w tej sprawie przedstawicieli firm i efekt jest jaki jest.
Co do chip-a, no dobrze, nie jest to pismo fachowo branzowe i trafia do amatorow ... bo co w nim takiego fachowego? 70% naciaganych testow, 20% nowosci i 10% czegos ciekawego ... jak na moj gust proporcje niezbyt ciekawe. W PL brakuje fachowych gazetek ... i to bardzo, niestety.
Pozdrawiam,
Albert
no wlasnie prawie - ale to nie wytrych. zreszta kto Ci broni wezwac slusarza albo samemu otworzyc swoj samochod czyms innym niz oryginalny klucz ? np. tlukac szybe, lub jak moj kuzyn srubokretem.
nudne sie to robi, a sa 2 fakty:
1. Wygenerowanie nowego klucza jest NIELEGALNE w 100% (jesli masz watpliwosci wygeneruj sobie nowy klucz i zglos na policje :D)
2. Jest BARDZO ciezko znalezc taka osobe. Nawet jak ktos szuka po PC-cie pod katem nielegalnego softu i znajduje np. PS a masz plyte jest OK (bo mowisz ze opakowie szlag trafil)
Nudne faktycznie się robi.
To nie ludzie są dla prawa, ale prawo jest dla ludzi.
I jesli mam legalnie kupiony program, to mogę go używać. Jasne, nie?
A "jeśli prawo mówi inaczej, to tym gorzej dla prawa", bo... istnieje jeszcze ligika.