Witam, zginęła mi osłonka na wizjer (okular) do Canona 350D (to ten plastik z gumowym elementem) czy ktos wie jak to zdobyć, kopić itd...
pozdrawiam
Wersja do druku
Witam, zginęła mi osłonka na wizjer (okular) do Canona 350D (to ten plastik z gumowym elementem) czy ktos wie jak to zdobyć, kopić itd...
pozdrawiam
np. tu :
- http://www.foto-raj.pl/index.php?op=...ortowanie=cena .. tu jest jeszcze o 3 zl taniej :mrgreen:
edit: widze ze zostalem "ubiegniety" ;-)
tu jest jeszcze o 3 zl taniej :mrgreen:
dzieki piekne....
pozdrawiam
To ja jeszcze od siebie. Jak kupisz to male za to cholernie drogie gowno podklej je od strony aparatu cienkim paskiem dwustronnej tasmy klejacej. Inaczej bedzie Ci to ginelo co troche a zaloze sie ze masz duzo ciekawsze pomysly na wydawanie 30 zl.
ha!
Ale wtedy ciężko się kręci korekcją dioptrii.
No i dużo łatwiej się czyści ten wizjerek ze zdjętą osłonką.
:)
Ja wypełniłem saneczki mocowania osłony odrobiną masy mocującej. Sprawdza też sie guma do zucia ;), ale twardnieje na mrozie. Do ustawiania dioptrii tak często nie sięgam.Cytat:
Zamieszczone przez McKane
Mnie zginela trzy razy... Przyznam sie bez bicia ze "zalatwilem" sobie w sklepie z wystawy od jakiegos analoga (chyba canon rebel) - wiesz w Stanach mozesz sobie pomacac aparat bez limitu - po prostu zagadalem z tym co sprzedaje . Ale najlepiej pasuje ta muszla od analoga (nie pamietam nazwy) - jest cala gumowa i troche mniejsza ale dobrze lezy na oku i swietnie sie trzyma na miejscu...Cytat:
Zamieszczone przez toni
Pozdrawiam
Niestety to małe dziadostwo ginie. Ja kupiłem na allegro nowy za ok. 36 zł od b. solidnego człowieka z Zakopanego na allegro. On często sprzedaje na allegro rózne rzeczy foto. Przyklejenie tego -jak ktoś wyżej pisał - utrudnia korektę dioptri a przede wszystkim iniemożliwia zakrycie -firmową gumka - wizjera przy wyzwalaniu na czas. Dlatego zrobili ją zdejmowaną. Trzeba poprostu uważać!
W 350D nie jest tak źle, w 300Vce w ogóle się nie trzymała, chyba trzy muszle zgubiłem... masakra. Co ciekawe w 300V jest bodaj ten sam typ co w 350D, a na tym drugim korpusie trzyma się dużo lepiej... jest postęp! ;-)
Mi najpierw w 20D zginęło, a potem w 1D połamałem dolną krawędź :( ale nie chce mi się kupować nowej muszli, a kropelka nie działa :-D
A moja, w Trabancie, jakiś luzów dostawać zaczęła. Jak się zgubi to sobie w MJ-Foto kupię nową bo większość typów mają zazwyczaj na stanie (chyba często się gubią :mrgreen:) :-)
Ale w 33 i EF-M siedzą jak przyklejone :-)
W mojej 30-ce też ani rusz, więc o tę się nie martwię.
Zdziwie sie po raz kolejny: jak czesto pogarsza sie wzrok, za tak trzeba tymi dioptriami zonglowac? Jak ktos inny przyklada moj aparat do oka to niestety widzi za mgłą ;).Cytat:
Zamieszczone przez januszP.
A przyklejam bo moja jedyNka ma zaslonke wizjera. O gumce (mialem taka przy EOS 600) juz zapomnialem.
Reasumujac: trzeba uwazac
Ja mialem wlasnie w taki sam sposob podklejana musze zeby jej nie zgubic a i tak zgubilem. Dla chcacego nic trudnego :)Cytat:
Zamieszczone przez McKane
popytajcie o ceny w sieci sklepow fotojoker - Ja ostatnio zgubilem muszle od mojej puszki i za oryginal (DK-21 od D200) zaplacilem 13 zl
Muszle oczne do N sa po prostu o polowe tansze. Dlatego zaplaciles tak malo. To normalna cena (czego nie mozna powiedziec o cenie muszli to canona).Cytat:
Zamieszczone przez Klosiu
Niestety. I Chinczycy ich nie podrabiaja.Cytat:
Zamieszczone przez DoMiNiQuE
Przy okazji mozna kupic sobie okragla muszle oczną. Lepiej przylega do oka i tak samo "dziala" przy kadrze pionowym. Jak zgubie (pomimo mocowania na gumę do żucia) ;) to taka wybiore
Ja po tym jak zgubiłem muszlę 2 razy i wydałem prawie stówkę na nowe, wkurzyłem się i ją przykleiłem delikatnie "kropelką". Pewnie jej teraz nie zdejmę, ale przynajmniej nie zgubię kolejny raz :p .Cytat:
Zamieszczone przez McKane