Moje fotki z moją kotką:
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_anielica
proszę wytykać błędy i uchybienia :)
Wersja do druku
Moje fotki z moją kotką:
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_anielica
proszę wytykać błędy i uchybienia :)
Wolisz brutalnie, szczerze i szczegolowo czy ogolnie i pobieznie? :roll:Cytat:
Zamieszczone przez anielica
Po to właśnie zamieściłam tutaj swój post żeby usłyszeć Wasze opinie, gdybym nie chciała to fotki schowałabym do szuflady i pokazywała swoim znajomym, chcę robić lepsze zdjęcia i wszystko. Natomiast jeśli brutalne wskazówki i porady mają być podsycone chamskimi wstawkami bez merytorycznego przesłania - to raczej dziękuję.
to spróbuj np tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39789530. Dodatkowo jak chcesz robić zdjecia w świetle zastanym przy dłuższych czasach to musisz mieć statyw, bo wiekszość twoich fot jest poruszona.Cytat:
chcę robić lepsze zdjęcia i wszystko.
Arkan
Statyw? Na koty? :lol: . Powodzenia 8) , no chyba ze na spiace :)Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
No to na poczatek :Cytat:
Zamieszczone przez anielica
1. Daruj sobie nadmiarowa obrobke komputerowa zdjec. Wszelkie rozmycia czy czanorbiale - nie dodaja zdjeciom urok czy artyzmu gdy podstawy sa skopane ;) .
Poza tym kotom raczej sie nie robi zdjec cz-b - caly ich urok polega na kolorystyce - futra i oczu. Tylko specyficznym, juz obfotografowanym kocim jednostkom mozna sie czasem pokusic o pare klatek cz-b negatywu zeby np jakas specyficzna poze uchwycic - ale to po kilku latach praktyki w portretowaniu ;) .
(pije tu do zdjec: drzemka wieczorna, w ulubionym kartoniku, halo to ja, embrion, mala tygryska)
Rowniez sie ich nie rozmywa - koty maja futro! Rozmyte futro przestaje wygladac jak kot :? - tym sie wlasnie rozni kot od ludzkiej skory, ktora z powodu roznych krostek, przebarwien itp czesto sie wygladza, ale tego nie robi sie kotom bo nie potrzeba.
(tu pije do zdjec: drzemka wieczorna i lapki do gory)
2. Oczy - powinny byc ostre. Jesli zdjecie wyszlo nieostr - to do wyrzucenia a nie dalszego rozmywania.
(tu wiadomo - "oczy")
3. Kadr - powinien byc w miare uporzadkowany, rownomierny, ewentualnie z zasadami kompozycji (w ksiazkach z podstawami fotografii znajdziesz je, np w National Geographic - Szkola fotografowania - ksiazke nie kurs multimedialny!)
(tu - drzemka poobiednia, zadumka)
4. Kot sklada sie z : lapek , tulowia, glowki, ogona. Glowka sklada sie z : wasow, uszu, oczu.
Te elementy powinny byc zawarte na zdjeciu. Jesli fotografujemy sam portrecik to NIE UCINAC uszu! , wasy ostatecznie mozna. Jesli calosc kota - NIE UCINAC lapek, ogona, uszu :? .
Owszem - ucinac mozna, ale z premedytacja, gdy cos wazniejszego ujmujemy na zdjeciu np spojrzenie, same oczy, sam fragment wzoru ubarienia na brzuszku itp.
Jesli przypadkiem kawalek lapki czy ogona czy uszu uciety - to rzuca sie w oczy - usunac zdjecie i do repety :roll: .
5. Zdjecie "Halo to ja" przepalone. O doborze ekspozycji rowniez z ksiazki sie nauczysz. W tym przypadku swiatlomierz zaszwankowal ale pewnie z oryginalu daloby sie wyciagnac cos lepszego niz przepalona czarnobiel.
6. "Z chomiczkiem" - nawet tytul niewiele pomaga... zproboj z bliska, blizej... ujac tylko fragment kota - sama mine jak sie gapi na chomika... z boku albo nawet z drugiej strony klatki przez kraty (tu autofocus moze zaszwankowac - mozna manualnie sprobowac - powinnas zdazyc bo kot zazwyczaj dlugo sie gapi ;) ).
Tyle na razie... moge jeszcze dokladniej - zdjecie po zdjeciu wymienic wady ktore mi sie nie podoabaja :)
Mam nadzieje ze bylem pomocny.
:shock: - a gdzie Ty to wyczytałeś w mojej wypowiedzi. Dla ułatwienia, żebys się znów nie pogubił, dodam że anielica napisała "chcę robić lepsze zdjęcia i wszystko", a nie "chcę robić lepsze zdjęcia kotów i wszystko".Cytat:
Statyw? Na koty?
Arkan
Nie przesadzaj ;) Monochromy tez ładnie potrafią oddac urodę kota - kot to nie tylko kolory, ale również plamy, faktury, kształty. Oto przyklad: http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=145966Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Poza tym przerobienie zdjecia na BW pomaga gdy nie ma sie najlepszego tła do zdjęc - np. jakies domowe pstrokacizny 8)
I kto to mówi :twisted: Nareszcie zmądrzałeś :twisted:Cytat:
Rowniez sie ich nie rozmywa - koty maja futro! Rozmyte futro przestaje wygladac jak kot :?
O tak :!:Cytat:
2. Oczy - powinny byc ostre. Jesli zdjecie wyszlo nieostr - to do wyrzucenia a nie dalszego rozmywania
Zgoda 8)Cytat:
3. Kadr - powinien byc w miare uporzadkowany, rownomierny, ewentualnie z zasadami kompozycji
Bardzo zgoda ;)Cytat:
4. Kot sklada sie z : lapek , tulowia, glowki, ogona. Glowka sklada sie z : wasow, uszu, oczu.
Te elementy powinny byc zawarte na zdjeciu. Jesli fotografujemy sam portrecik to NIE UCINAC uszu! , wasy ostatecznie mozna. Jesli calosc kota - NIE UCINAC lapek, ogona, uszu :? [...]
A mnie sie wydaje , ze takie ujecie było zaplanowane - z takim rozmytym kotkiem ;) Mnie sie podoba, jest fajne..A jeszcze lepiej by było, gdyby klatka stała dokladnie na płytce ;)Cytat:
6. "Z chomiczkiem" - nawet tytul niewiele pomaga... zproboj z bliska, blizej... ujac tylko fragment kota - sama mine jak sie gapi na chomika... z boku albo nawet z drugiej strony klatki przez kraty (tu autofocus moze zaszwankowac - mozna manualnie sprobowac - powinnas zdazyc bo kot zazwyczaj dlugo sie gapi ;) ).
A poza tym zdjecia b. sympatyczne - ćwicz dalej :!: Z cyfrowka droga ku doskonałości jest prostsza ;)
I jeszcze jedno - owszem, przy kotach statyw jest mało poręczny, ale zdjecia z ręki to tez nie zawsze dobre wyjście - zwłaszcza bez flesza (który nie daje ładnych efektow na zdjeciach niestety), gdy nie jest zbyt jasno i aparat dobiera długi czas naświetlania, np. 1/10 sekundy... Ja uzywam wielu różnych podpórek - albo podłogi, albo stołu, stolika, krzesełka, stosu ksiazek... Nawet gdy kot nie śpi - to pomaga, gdy chce się zrobić nieporuszone zdjecie :D
U mnie to byl przypadek, ktory mi sie spodobal a nie celowe wygladzanie :PCytat:
Zamieszczone przez alahari
Wiem ze zaplanowane ale napisalem ze tytul nawet nie pomaga... ani na tym zdjeciu kota, ani chomika. Fajniejszy bylby tytul "klatka" - klatke dobrze widac, rozmytego kota tez widac... reszte podpowiada wyobraznia: co bylo w klatce i co ten kot tam robil 8) .Cytat:
A mnie sie wydaje , ze takie ujecie było zaplanowane - z takim rozmytym kotkiem ;)Cytat:
6. "Z chomiczkiem" .
Gadaj zdrów 8) Jesli podobał Ci się efekt, który z kota robi nie-kota, to dlaczego teraz krytukujesz Anielice? 8)Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Jedno sie podoba, drugie nie. Jedno lepiej wyglada, drugie gorzej. Tak niestety jest ten swiat zbudowany - nie wszystko, nawet tej samej "kategorii" musi sie nam podobac :PCytat:
Zamieszczone przez alahari
Ale krytykujesz ogólnie- nie rozmywac i juz, a nie wybiórczo :twisted:
Kurcze, bardzo dziękuję za porady i komentarze.
Myślałam że potraktujecie mnie niepoważnie, bo zdaję sobie sprawę że fotki nie są górnych lotów, ale skoro zdaję sobie przynajmniej z tego sprawę, to chyba nie jest tak źle (ze mną).
Oczywiście czytałam kilka podręczników mam szkołę NG na 4 cd-romach, ale pewne tematy są tam traktowane pobieżnie.
Vitez, dzięki za szczegółowe wytknięcie błędów, myślę że dzięki temu wiele innych fotek uda mi się zrobić lepiej, jeśli pozwolisz to za jakiś czas poproszę o komentarz czy Twoim zdaniem poczyniłam jakieś postępy :-)
Alhari , również dzięki za poświęcenie chwilki czasu na komentarz, fotka z rozmytym kotkiem i klatką była zaplanowana, nawet chciałam uzyskać większe rozmycie , ale kot już nie podlatywał z drugiego końca pomieszczenia, chyba mu się znudziło.
Krzywe ustawienie klatki względem kafli podłogowych , też denerwowało mnie później, ale z racji tego że chciałam pokazać koci ruch umieścilam tą fotkę.
Faktycznie wszelkie niedoskonałości a przynajmniej te o których wiedziałam starałam się troszeczkę zatuszować jakimiś filtrami, ale na dłuższą metę wiem że się nie da. Aparacik mam od kilku miesięcy więc nawet nie opanowałam pełnego trybu manualnego, choć to nie jest usprawiedliwieniem potknięć i błędów.
Jeszcze raz dzięki za PRZYDATNE wskazówki :-)
No przeciez napisalem - wez ksiazkowa wersje. Jest wg mnie przystepniejsza i obszerniejsza. Wersja na CD jest przydatna by pocwiczyc na kilku fajnych cwiczeniach niektore podstawy teorii z ksiazki :)Cytat:
Zamieszczone przez anielica
W Empiku widziałam książkowe wydanie szkoły fotografii NG, jako jedna grubsza książka, i wydania tematyczne - cieńsze.
Mówisz o tej "głównej" czy może o którejś z wydań tematycznych?
A może jest jakaś publikacja książkowa na temat fotografii i tricków podczas fotografowania kotów?
A propos to niedawno chyba 2 tyg. temu nasza dwójka ok 10 rano emitowała świetny program na temat kotów, było też jak jedna pani , chyba z agencji reklamowej robiła kotkom zdjęcia no i oczywiście były pokazane treningi i sztuczki żeby te kotki sfotografować tak jak chce tego fotograf, bardzo ciekawe. Najbardziej podobał mi się trick z posmarowaniem czymś słodkim przedmiotu który kotek miał lizać. Najlepsze są najprostsze tricki !
Ja mam już chyba niemałe doświadczenie w foceniu kotów - zwłaszcza swoich, domowych 8) Tak czesto robie im zdjecia, ze zdążyly przyzwyczaić sie do aparatu i nie reagować ;) Czasem, gdy pogoda dopisuje i słoneczko wpada przez okno balkonowe, urzadzam sesje zdjeciowa - organizuje tło, rokładam na krzesłach, pufach i staram się zaintrygowac czyms koty, np. zabawka. Słoneczko je rozgrzewa i rozleniwia - lubia się przeciagać w jego promieniach i robia fajne minki ;) A jak chce zainteresowac nadmiernie rozleniowionego kocura - skrobie paznokciem, np. w spodnie lub gdzies z tyłu (w zalezności od tego, w jakim kierunku chce uzyskac spojrzenie) i pstrykam :D Aby zdjecie nie było poruszone uzywam podłogi i stosu książek, którymi reguluje wysokość aparatu (aby przypadkiem nie przyciać ucha!).
Kolejnym krokiem może byc zapoznanie się z manualnymi ustawieniami aparatu - stosowanie małej przysłony (2 lub3) oraz oddalenie się od kota jak najdalej i fotografowanie z dużym zoomem (czyli długa ogniskową) daje ładnie rozmyte tło.
Jeśli masz wiecej pytań - jestem do usług :wink:
A oto moja skromna kocia galeryjka: http://members.chello.pl/k.zebrun/Kalendarz2005/
Prawie wszystkie zdjecia robione kompaktowym cyfraczkiem - Canonem G3 :wink:
Wlasnie o tej glownej - bez zadnych dopiskow.Cytat:
Zamieszczone przez anielica
Nie ma , a z trzech osob (nieskromnie ;) ) ktore uwazam ze calkiem niezle fotografuja koty dwie juz sie w tym watku wypowiedzialy... trzecia osoba jest Nikonowcem :roll: .Cytat:
A może jest jakaś publikacja książkowa na temat fotografii i tricków podczas fotografowania kotów?
Hmmm... a moze dogadamy sie z National Geographic i napiszemy ksiazke "National Geographic - szkola fotografowania. Koty" ;)
A to jest wg mnie zle podejscie. Ja wole fotografowac naturalne zachowanie kotow + ich piekno i wyglad.Cytat:
oczywiście były pokazane treningi i sztuczki żeby te kotki sfotografować tak jak chce tego fotograf
Nic na sile. Koty z natury sa swietnymi modelami tylko czesto zbyt szybkimi ;) - lepiej fotografowac je tak jak one tego chca a nie zmuszac je do woli fotografa :? .
http://members.chello.pl/k.zebrun/Ka.../target41.htmlCytat:
Zamieszczone przez alahari
O qrrr...de ale bandyta sycylijski :D
Alhari - dziękuję za przydatne i cenne rady, mój kiciuś to już na pocieranie paznokciem spodni nie reaguje, a przynajmniej bardzo rzadko, chyba zorientował się w kwestii tego tricka, natomiast też mam zawsze szeleszczący papierek po czekoladce lub cukierku, zawsze gdy szukam kici albo właśnie chcę uzyskać zdumienie kotka przy robieniu zdjęcia wyciągam i szeleszczę za sobą :-)
Na kocim forum zamieścilam trochę porad odnośnie fotografowania kotów (i nie tylko) - może coś Ci sie z tego przyda ;) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t...sc&start=0
alahari, może wklej ten post jako nowy wątek w odpowiednim dziale? może się komuś przydać.
eee, nie sądze - tu sami eksperci przecież ;)
Spoko galeria,fajny jest nieśmiały koteczek i drzemka wieczorna
Dziękuję za dotychczasowe uwagi, naprawdę bardzo mi sie przydały. Zapraszam do obejrzenia w wolnej chwili moich nowych zdjęć mojego kiciucha :) Uwagi na temat błędów i uchybień mile widziane :)
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_anielica