Fotka nie jest ładna ale podoba mi się rozmycie światła.Zdjęcie nie moje zaznaczam http://www.akademiatanca.pl/index.ph...ej=23&foto=671
Jak zrobić takie rozmycie?Tylko jak ktoś wie to niech opisze a nie tylko że takie rozmycie robi się w PS
Wersja do druku
Fotka nie jest ładna ale podoba mi się rozmycie światła.Zdjęcie nie moje zaznaczam http://www.akademiatanca.pl/index.ph...ej=23&foto=671
Jak zrobić takie rozmycie?Tylko jak ktoś wie to niech opisze a nie tylko że takie rozmycie robi się w PS
Pokręcił zoomem w czasie naświetlania a na końcu czy początku walnął fleszem.
A jakie mógł mieć ustawienia?Tak na oko?Wiem że miał flesz Canona 580 i chyba 20d wiem bo tam byłem ;-)
Długi czas, może błysk na 2 lamelkę i tyle.
przypuszczam, że flesh na pierwszą kurtynę, czas coś pewnie około 1/30-1/10 sek
zoom , czas między 1/15 a 1/2 s , synchro na drugą lamelkę na pewno . Popatrz na twarz dziewczyny tutaj http://www.akademiatanca.pl/index.ph...ej=23&foto=656 widać ślady świateł
ehhh jak mi sie wydaje ze cos już o fotografii wiem... to takie posty sprowadzają mnie brutalnie na ziemie...
cóz trzeba sie jeszcze duzo uczyc:)
E tam. To zupelnie nie swiadczy o tym, ze blysk jest na druga kurtyne. Jak blysniesz na pierwsza swiatla tez moga wejsc na postac. Ja robie tak, ze blyskam na pierwsza i zoomuje "close up". Czasy podobne jak mowisz.
Wazne aby w tle bylo duzo przestrzeni - najchetniej w dali oswietlona sala bankietowa. I wysokie iso 400-1600 ze wskazaniem na 1600.
Aaaaa! i ja blyskam fleszem wbudoanym :mrgreen:
Mimo wielokrotnych prob, nie udalo mi sie uzyskac zadowalajacego efektu z zewnetrzym.
No i masz same stalki - masakra :mrgreen:
(BTW, 35L jest swietna, ale jeszcze jnie zrobilam nia zdjecia, ktorym chcialabym sie chwalic)
A zna ktos jakis dłuższy artykuł na ten temat ? poszukałbym w googlach ale nawet nie wiem jak sie taki efekt nazywa
Kiedys w "jakze znakomitej Fotografii" opisywali takie efekty, przy zdjeciach nocnych. Generalnie chodzi o dlugi czas naswietlania i krecenie zoomem, jak to juz powiedzieli przedmowcy. Nie ma w tym jakiejs wiekszej filozofii.
Cholercia dzięki wam ależ jestem zajarany takimi zdjęciami.Cały wieczór latam i się bawię hehe suuuper efekty mi wychodzą.Kurde szkoda że fotografia jest taka trudna.Kiedyś gdzieś czytałem że są spotkania w plenerze nie wiecie czy takie gdzieś będzie?Fajnie jak ktoś by mi na żywo pokazał co i jak się czasem robi.
to musiałby być plener nocny alebo w dzień w cimnym pomieszczeniu. Fotografia jest owszem trudna ale bard\ziej przeraża mnie to iż większośc twierdzi że się na niej zna a maja kompak od miesiąca albo cyfrowa lustrzanke od tygodnia. Ja moge się pochwealic iz zaczynałem od BW swoja ciewmnia itd.
Super by było się spotkać,pogadać i poćwiczyć.Ja mam 350d od samego początku jak ten aparat się pojawiłi mówie otwarcie mało umiem ale nie z tego powodu że nie chcę chcę mam książki, zbieram różne czasopisma ale mam mało czasu na to a po za tym nie mam od kogo brać wzorce.Jak ktoś by mi pokazał osobiście co i jak jakie ustawienia, kiedy i co to odrazu moje spojrzenie na fotografię było by inne.
Przed rzucaniem propozycji spotkania warto wpisać w profil miasto, w którym się mieszka.
Wbudowanym dlatego bo nie doświetla tak dobrze 2 planu, tło jest ciemniejsze i lepiej widać rozmyte światła?Cytat:
Napisał Kalina
Aaaaa! i ja blyskam fleszem wbudoanym
Exactly.
Choc znajomy probowal mnie przekonac, ze mozna sobie doblysnac zewnetrzym leciutko, ale jak mowie - mimo rozlicznych prob i eksperymentow nie wyszlo nic spelniajacego moje oczekiwania w tym wzgledzie.
Ale nie wykluczam, ze jeszcze nie do konca opanowalam mozliwosci 580EX
...może ktoś krok po kroczku, wytłumaczyć o co chodzi z tymi fotami?
Jak uzyskać ostrość twarzy przy 1/2s i rozmyte tło, nie bardzawo się odnajduję...
Pomocy
Ps. Jestem profesjonalnym przypadkowym fotograficznym amatorem ... :)
Ostrosc twarzy masz przez blysk flesza. Blysk trwa circa setna sekundy i zamraza tylko to, co oswietla. Dlatego jak blysniesz lekko zamrozi tylko pierwszy plan. Tlo ma duzo czasu na naswietlenie klatki (dlatego wlasnie dlugie czasy naswietlania stosuje sie w tym efekcie. I wysokie ISO), do tego jeszcze jak zoomujesz obiektywem w trakcie, tworzy sie efekt rozmycia.
Witam
Dwa pytania
1. dlaczego wysokie iso
2. dlaczego nie flash zewnętrzny - przecież można zmniejszyć moc błysku
Moje doświadczenia;
Na Sylwestra próbowałem tej techniki na mojej żonie. Efekty nastepujące:
1. żona rozmyta, choinka w końcu sali ostra.
2. środek kadru wypalony - żony brak
3. wszystko ostre - efektu zoomowania zero (flash zamroził wszystko).
Będę wdzięczny z podpowiedzi
troche nie rozumiem Twoich kłopotów
Lampa na "0"
Czas 1.10
ETTL II dobierze błysk do sceny na którą ostrzysz
reszta wychodzi sama
Bo wtedy wiecej wchodzi z tla. A istota tego efektu jest aktywne tlo.
Takie zdjecia nie moga byc robione przy scianie - tylko na tle jakichs delikatych swiatel, najlepiej w oddali.
Ja nie mowie, ze nie mozna - po prostu u mnie lepiej sie sprawdza dla tego efektu wbudowany.
No tak...... prawda - to z tą ścianą. Dzięki, jutro spróbuję: biegająca wnuczka na tle świecącej choinki z 2-3 planu. Będę próbował jednak z flashem zewnętrzym - niestety. Dzięki, pozdrawiam
acekd, rozbawił mnie twoj post ale tylko dlatego że moje zawody z aparatem konczyły sie tym samym...plan pierwszy idzie sie czesać, spalony albo rozmyty ale za to tło eleganko doświetlone :)
A tak poaznie to się udało, wkrotcę zamieszczę fotę.
Dzięki za uwagi
moje ustawienia to :
iso:800
t:0,3-0,5 (zalezy od pomieszczenia i od swiatla w tle)
f5,6-f8 (zalezy od pomieszczenia i od swiatla w tle)
flashcomp+1EV
i zoom ale nie zawsze