Wersja do druku
http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/...t/product/4910
Co sądzicie o tym lub takim konwerterze? Czy można uznać, że to doskonałe lekarstwo na croppa (chociaż to nie x0.625 ale prawie)? Czy konwertery pomniejszające nie powodują znacznego pogorszenia obrazu i czy równie dobrze/źle spisują z kazdym obiektywem czy są np. jakieś sugerowane przedziały ogniskowych?
Z opisu wynika, że ten konwerter ma same zalety - dlatego doświadczonych pytam o ewentualne wady?
Ciekawe jaka aberracja :> Po soczewkach macro FOX-a mam wstręt do takich rozwiązań ;)
Te konwertery powstaly z mysla o kompaktach i stosowanie ich z lustranka nie ma najmniejszego sensu. Nie dosc, ze pogarszaja jakosc to w dodatku robia ochydna beczke (tesowalem x0,45-tragedia). Pomysl lepiej o szerszym szkle :)
No, ten z powyższego linku to do DSLR-a dedykowany, według opisu i tego co na pudełku napisane. Ale zgadzam się, że pewnie kiepści jakość. Natomiast pozostaje pytanie: jak bardzo.Cytat:
Zamieszczone przez DoMiNiQuE
E tam, marketingowe bzdury ;) Lustrzanki sa teraz w modzie wiec licza, ze ktos to kupi ;) Imo ten konwerter konstrukcyjnie nie rozni sie niczym od tego dla kompakciarzy. Rownie dobrze mogli napisac "konwerter szerokokatny do judasza w drzwiach" :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Peri Noid
No jeśli lubisz mydełko i niebieskie obwódki to polecam :lol:. Na pewno nie zawiedzie :mrgreen:.
uzywał ktoś z was czegoś podobnego czy tak sobie gdybacie ??
Kiedys podpinalem z ciekawosci konwerter x0.45 do 50/1.8 (gwint pasuje) i wychodzila kicha. No ale tamten nie mial napisane "przystosowany do profesionalnych lustranek cyfrowych" na kartoniku :lol:Cytat:
Zamieszczone przez scooter
no i o to chodzi, żeby wypowiadał się ktoś kto używał róznych wynalazków, a nie tylko gdybanie !!
Wydaje mi się że pomiędzy x0.7 a x0.45 w optyce jest duża przepaść. Może tendencja do pogarszania obrazu jest ta sama, ale chyba istotne na jakiej krzywej sie ona opiera. Być może x0.7 to jakiś optymalny kompromis pomiędzy pogorszeniem a poszerzeniem obrazu. Poza tym sam mnożnik chyba nie mówi jeszcze wszystkiego o parametrach danego szkła. Tym bardziej szkoda, że nie zabrał jeszcze głosu kotoś kto używał wystarczająco podobnego albo identycznego konwertera...
ewg, a z jakim szklem chcialbys uzywac ten konwerter?
- Z każdym. Pewnie z prostą pięćdziesiątką byłoby najrozsądniej, chociaż zoom też mnie ciekawi... Why?Cytat:
Zamieszczone przez DoMiNiQuE
Witam
ja uzywalem Raynoxa 0,6 ktory jakosciowo byl zdecydowanie lepszy niz ten w temacie (uzywalem z sony 717) no i blyskawicznie sie go pozbylem z uwagi na mocno pogorszona ostrosci na zdjeciach z tym konwerterem
No dość ciekawe stwierdzenie. Po co niby z zoomem ? To nie lepiej "odjechać" na krótki koniec ?Cytat:
Zamieszczone przez ewg
Przy szerokim kącie jest duża szansa że obiektyw "zobaczy" swoje wnetrze.
A ja kiedys podpinalem wlasnie chyba taki. Moj kolega z gazety lokalnej uzywa/uzywal czegos takiego pod 18-55.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Podpialem go kiedys pod EF 28/1.8 i mam nawet to zdjecie :-)
tyle ze robilem na cz/b materiale (slajdzie dokladnie) wiec abberacje ciezko zobaczyc. Do architektury sie nie nadaje bo beczkuje i rogi ma srednie pod wzgledme ostrosci. Ale w reporterce mysle ze moze byc.
tutaj to foto o ktorym wspomnialem.
- właśnie o tym jest cały ten wątek...Cytat:
No dość ciekawe stwierdzenie. Po co niby z zoomem ? To nie lepiej "odjechać" na krótki koniec ?.
- czy to nie ciekawe? :mrgreen:Cytat:
Przy szerokim kącie jest duża szansa że obiektyw "zobaczy" swoje wnetrze.
Dzięki za pierwszą fotkę w tym wątku! W tym powiekszeniu wygląda nieźle. :rolleyes:
Oczywiście że nie używałem i nie będę, bo z założenia nie lubie protez :).Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Po prostu każdy obiektyw to jakiś mniej lub bardziej ostatecznie skorygowany układ optyczny, który w skutek dodawania kolejnych (nie projektowanych specjalnie do niego) dodatkowych elementów optycznych staje sie nowym już nie tak dobrze skorygowanym układem.
Dodajesz nowy element który zmniejsza kontrast (rozdzielczość), a zmieniając ogniskową powoduje że obiektyw pracuje w zakresie ogniskowych pod, które nie był projektowany. Co w efekcie prowadzi do ujawnienia tych wszystkich nieskorygowanych przez producenta wad. I tyle.
Moje długie doświadczenie prowadzi do wniosku, że zawsze prędzej czy później takie rozwiązanie okazuje sie być zbyt dużym kompromisem i to najczęściej wtedy kiedy tego najmniej potrzebujemy.
Kiedyś na giełdzie podpiąłem ten wynalazek do sigmy 18-200, która i tak co prawda do orłów nie należy, ale tu pasują idealnie słowa Kolekcjonera:Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Mydło takie, że aż strach.Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner