Wersja do druku
Witam
Stoje przed kolejnym zakupem.
Tym razem będzie to szkoło CANONA 50mm f/1.8 II
Szkło jest w dobrej cenie a conajważniejsze na miejscu...jednak używane ale w bardzo dobrym stanie.
Proszę o informacje na co zwrócić uwage w chwili zakupu.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Poniewaz to szkło ma plastikowy bagnet zwróć uwage na jego stan. Pozwoli to Tobie na ocene jak ten obiektyw był używany (jak sie z nim obchodzono) Jeżeli bagnet będzie "zmaltretowany" tzn. że z obiektywem obchodzono sie dość ostro!
Oczywiście o stanie soczewek nie wspominam bo to pierwszorzedna ocena!
pozdrawiam
Szkło jest doskonałe za tę cenę. Z pewnością nie będziesz żałował.
Sprawdź czy AF działa poprawnie, podobno w niektórych egzemplarzach nie jest z tym najlepiej. Zrób ok 10 fot, najlepiej przy słabym oświetleniu (np ciemny pokój), w prawidłowo działającej 50-tce przynajmniej 9 powinno być ok.
Mam jeszcze kilka pytań - głównie do użytkowników owego szkła.
1. Jak wygląda sytuacja - właśnie z tym plastikowym bagnetem?
Piszecie i piszą inni użytkownicy że się wyciera, czy to znaczy że wówczas po zamocowaniu go w body będzie miał luzy, co spowoduje wpływ na jakość zdjęć?! (Czy owe luzy są wywczówalne).
2. Jak to jest naprawde z tym ostrzeniem AF - podobno ma duże problemy w warunkach studyjnych, domowych ale i w plenerze?!
Jak wy oceniacie te informacje w stosunku do tego co podają na optyczne.pl?
3. I jeszcze sprawa soczewek - czy zaobserwowaliście by łapały po jakimś czasie luzy?! :|
Moja 50-tka nie ma problemów z ostrzeniem. Myli się tylko jak jest na prawdę ciemno (warunki wymagające ustawień typu: ISO1600, 1/60, f/2). Na pozostałe dwa pytania nie odpowiem, bo mam to szkło dopiero 7 miesięcy. Luzy na obudowie były od początku, ale jakoś nie zauważyłem aby miały wpływ na zdjęcia.Cytat:
Zamieszczone przez sadaman
Witam,
Mam go ponad dwa lata i używam normalnie, uważnie - tzn. nie rzucam, wkręcam i wykręcam pod kontrolą wzroku :), nie na ślepo. Jeśli nieużywany to leży dobrze schowany w futerale. W związku z tym gwint prawie jak nowy, luzy były od początku, sądze, że tak ma każdy egzemplarz, bo obejrzałem jeszcze 3 i kazdy miał jakiś luz. Ostrzenie jak na brak USM bardzo dobre, oczywiście jak ciemno i niekontrastowo to są jakieś kłopoty ale moj 17-40 L też je wtedy ma. Zdjęcia doskonałe, te z 1.8 trochę gorsze. Najbardziej mi dokucza crop 1.6 bo głębia ostrości nie ta co przy pełnej klatce, wiem bo robiłem nim zdjęcia jeszcze na filmie.
Gorąco polecam, powodzenia.
autofocus jest wolny. Kiepski tylko przy kiepskich warunkach.
Ta jasne najlepiej za zalozonym dekielkiem. Wtedy bedzie idealnie ciemno i warunki do testowania autofocusa beda idealne ;)Cytat:
Zamieszczone przez MacGyver
Sadamanie zeby sprawdzic czy Twoj obiektyw precyzyjnie ostrzy zrob to na dworze przy dobrym swietle i rozsadnym kontrascie. Bedziesz mial wtedy pewnosc ze to nie wina nieprecyzyjnego AF w body (chociaz 400D akurat AFma calkiem niezle rozwiazany - nie wiem jak w praniu bo nie mialem ale w teorii i testach wypada nienajgorzej).
Koniecznie pstryknij kilka zdjec w serii przy przyslonie wiekszej niz 1.8. Canon 50 maja powiedzmy tendencje do uszkodzen przyslony ktora najzwyczajniej sie zacina.
Eee, co to za test ;-)Cytat:
Zamieszczone przez McKane
A tak na poważnie to miałem na myśli pokój oświetlony wyłącznie dziennym światłem, niekoniecznie w słoneczny dzień.
Napisales "ciemny pokoj" a to nieco cos innego niz oswietlony swiatlem dziennym.Cytat:
Zamieszczone przez MacGyver
Bez wzgledu na to lepiej jednak robic fotografie na dworze przy dobrym oswietleniu. Szczegolnie przy slabszych puszkach roznica bedzie duza. We wnetrzu jak CI sie pomyli af to nie wiesz czy to wina obiektywu czy faktu ze af w slabym oswietleniu gorzej sobie radzi. Jak masz duzo swiatla a obiektyw nadal dziala slabo to o wiele latwiej o werdykt (szczegolnie jak z innymi jest ok).
Rzeczywiście byłem nieprecyzyjny, mea culpa ;-)Cytat:
Zamieszczone przez McKane
Najlepiej to było by chyba przeprowadzić oba testy. 50-tki używa się jednak do robienia w zamkniętych pomieszczeniach przy świetle zastanym i warto żeby af sobie jakoś radził. A ponoć w niektórych egzemplarzach nie jest z tym najlepiej (piszę "ponoć", bo mój sobie chwilę pobzyka i potem zazwyczaj trafia)Cytat:
Bez wzgledu na to lepiej jednak robic fotografie na dworze przy dobrym oswietleniu. Szczegolnie przy slabszych puszkach roznica bedzie duza. We wnetrzu jak CI sie pomyli af to nie wiesz czy to wina obiektywu czy faktu ze af w slabym oswietleniu gorzej sobie radzi. Jak masz duzo swiatla a obiektyw nadal dziala slabo to o wiele latwiej o werdykt (szczegolnie jak z innymi jest ok).
Przy zakupie EF 50/1.8 II koniecznie zwróć uwagę na EF 28/2,8! ;-)
Ja nie wierzę żeby przy normalnym użytkowaniu bagnet się wytarł. Plastik nie jest znów tak delikatny. Poza tym mocowanie w aparacie jest gładkie więc nie działa jak papier ścierny. Jak miałem kita do 300v (też plastic fantastic ;) ) to nie zauważyłem żadnego wycierania a zdejmowałem go i zakładałem często. Wiadomo, pierwsza lustrzanka więc co 10 min się dmuchało gruchą, gdy jakikolwiek paproszek się pojawił na matówce :lol: . Zresztą i tak luzy na bagnecie nie są zbyt możliwe. W końcu obiektyw jest dociskany do body metalowym pierścieniem.Cytat:
Zamieszczone przez sadaman
dyskusja na temat....Cytat:
Zamieszczone przez ewg
Sprawdź czy nic nie chrobocze w nim i czy ma dostateczne luzy :)
Oki...póki co dziękuję za wszystkie dotychczasowe uwagi.
Jednak co do sprawdzenia szkła w świetle dziennym przy zakupie będzie problem...ponieważ kupować będę je wieczorem po 19, napewno nie u kolesia w mieszkaniu.
Myślę jednak że i w takich warunkach można sprawdzić dostatecznie dobrze ostrzenie obiektywu?!
Pytanie jeszcze jedno - laika-co oznacza sformułowanie kolegi EWQ
Dość często spotykane na forum.Cytat:
Przy zakupie EF 50/1.8 II koniecznie zwróć uwagę na EF 28/2,8!
Oczywiście, mój ma luzy masakryczne - w zasadzie dotknięcie pierścienia ostrości (na wypadek jakby ktoś wpadł na pomysł ręcznego ostrzenia) posyła ostrość w kosmos... Ale nie bardzo rozumiem Twoje zdziwienie - chyba za dużo oczekujesz za tą cenę...Cytat:
Zamieszczone przez sadaman
EF to rodzaj bagnetu stosowany w analogowych canonach i kompatybilny ze wszystkimi cyfrowymi body. Dla odmiany istnieje jeszcze bagnet EF-S ktory pasuje tylko do canonow 300D, 350D, 400D, 20D i 30D.
Miał być żarcik z wkładką a Wy tutaj święte oburzenie - darujcie...
Moja 50-tka była używana sporadycznie przez parę lat. Bagnet nie jest wytarty. Zdjęcia są natomiast nieostre z lewej strony, nawet na 5.6 przy oddalonych motywach np. 50m. Obiektyw jest nietelecentryczny. Najlepiej jednak przetestować na przysłowiowym murze z cegły.