Zamieszczone przez
wiktoch
Skoro wątek kierowany jest do POCZĄTKUJĄCYCH fotografów weselnych to najważniejsze w tym wątku napisał VITEZ – Kilka (nascie) slubow u znajomych/rodziny, za pozwoleniem i przy boku zawodowca i pod warunkiem ze zdjecia nieplatne - ot tak, dla wprawy.
Tak powinien zaczynac poczatkujacy fotograf slubny, potem pokazywac zdjecia do krytyki, uczyc sie na bledach i dopiero jak sie beda podobac (oceniane jako co najmniej poprawne) - zaczac nimi zarabiac.
Dokładnie tak!! A dzięki zdobytemu doświadczeniu będziemy wiedzieli czy zabierać ze sobą wór szkieł – stałek i zoomów czy może jednak wystarczą nam np. dwa szkła.