Co to jest portfolio?
Wersja do druku
Co to jest portfolio?
takie twoje osobiste demo
taka zajawka:)
A tak na powaznie to jest to swoista wizytowka - pokazujesz (chwalisz sie) tym co robisz i jak fajnie to robisz. Przy czym nie piszesz, jaki to jestes boss, tylko same przyklady Twoich prac (zdjec) powinny mowic za siebie.
A co to jest obiektyw? Nie ma co isc na taka latwizne z takimi pytaniami. Sa slowniki (encyklopedie), inet itd. Wystarczy tylko troszke poszukac.
Wiesz, co Pszczoła, jak nie chcesz odpowiadać to nikt cię nie zmusza, ale tyle samo byś się napracował pisząc odpowiedz, co jak pisałeś swojego posta.Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
Zawsze wnerwiały mnie tego typu odpowiedzi.
Nie chcesz? nie pisz, ale nie czepiaj się ludzi którzy chcą czegoś się dowiedzieć, bo po to są właśnie fora, i grupy dyskusyjne. Jak tu przyszedłem też wielu rzeczy nie wiedziałem, i dziękuję Wszystkim za cierpliwość i wyrozumiałość i bardzo to sobie cenie.
Fajer, takich gości szanuje jak Ty. To mi się podoba. :D
[ Dodano: 28-11-2004 ]
Sam czytam niektóre wypowiedzi i czasami trudno mi się połapać o co chodzi, ale pytam i zawsze ktoś odpowie, pomoże i doradzi. I to cenię najbardziej.Terzba być człowiekiem. Pozdrawiam.
Słowo "portfolio" nie nalezy wylacznie do dyskursu fotograficznego. jestem natomiast przekonany, ze rozne fora bywaja zasypywane pytaniami, na ktore odpowiedzi sa latwo i powszechnie dostepne (np. przez googla). I nie chodzi tu o czepianie sie, tylko o dbanie o to aby takze w kwestii pytan stosowac "brzytwę Ockhama".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Brzytwa_Ockhama
Ja w swoim poscie odnioslem sie do problemu stawiania tego rodzaju pytan i stojacej za nimi specyficznej 'ekonomii myslenia'. Natomiast Fajer i Grzechu robia personalne wycieczki. No trudno...
Dzięki Frajer, napisałeś to, co myślałem.
"Ponoć kto pyta nie błądzi"
"Ponoć nie ma głupich pytań, tyko są głupie odpowiedzi" - koniec cytatów.
--------------------------
Moje pytanie zadałem w innym miejscu a, że odpowiedź jest wyczerpując postanowiłem ja tutaj zamieścić, może ktoś z tego skorzysta:
--------------------------
Portfolio = Aktówka, teka, portfel - czyli zbiór jakich dokumentów
obrazów itp. Dla fotografów czy artystów to wizytówka, czyli
zestaw najlepszych zdjęć / przezroczy którymi autor chce się
pochwalić, np. przyszłemu pracodawcy, wydawcy, klientowi,
redakcji gazety, czy tez porostu publiczności.
Każdy fotograf który chce swoje zdjęcia sprzedawać np. do
agencji i "bibliotek" ze zdjęciem, powinien (musi) jakieś
portfolio posiadać - żeby mógł pokazać co fotografuje i jak.
Każdy poważny klient zanim zleci fotografowi jakaś prace
to będzie chciał zobaczyć jego zdjęcia żeby się zorientować
czy ten fotograf będzie mu odpowiadał i czy sprosta
wymaganiom.
Forma prezentacji portfolia jest ważna, bo czym profesjonalniej
ono wygląda tym lepiej. Na pewno nie powinno zawierać zbyt
dużej ilości zdjęć - żeby się klient nie znudził - ale powinno
zawierać najlepsze zdjęcia z danego rodzaju fotografii którym
się chce chwalić. Albo jeśli to jest ogólne portfolio to najlepsze
zdjęcia reprezentujące wszystkie rodzaje fotografii jakie autor
uprawia. W portfolio dobrze jest tez pokazać nagrodzone w
jakichś konkursach zdjęcia (z podaniem gdzie i jaka nagrodę
dostało).
Nie wiem jak w Polsce, ale w Ameryce czy w Anglii to można dostać
Rożne, teki, ramki, oprawki, koszuli, podświetlacze, itp. do
prezentacji portfolia, np. tu.
http://www.graphicsdirect.co.uk/cate...Portfolios.htm
(W PL podobne rzeczy powinny by w sklepach z materiałami
dla artystów plastyków).
A kto powiedziel (napisal), ze pytanie o portfolio bylo glupie? Nie bylo glupie, tylko - IMHO - bazowalo na intelektualnym lenistwie i tyle.Cytat:
Zamieszczone przez aqua
Cytatami czesto jednak nie warto sie podpierac. Są oczywiscie i glupie pytania. Powiedzonka zwykle niczego nie zalatwiaja. Mowi sie np. niekiedy, ze "wyjatek potwierdza regułę". A to przeciez wierutna bzdura. Wyjatek regułe dyskwalifikuje. EOT!
A ja np. długo na modemie pracowałem, i żadko googlowałem, bo to dużo mnie kosztowało...Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
I staram się rozumieć.
Zresztą goglowanie czasami wcale takie łatwe nie jest, dla niektórych co też można zrozumieć.
Mnie chodzi tylko o to, że jeśli nie chce się odpowiadać to lepiej nie robić tego w ogóle niż pisać texty które tak naprawdę można zrozumieć "Ha! Wiem i nie powiem a Ty se szukaj sam!".
Bądźmy życzliwi dla siebie, to nic nie kosztuje.
Dla siebie jestem nieustannie zyczliwy. :mrgreen: Dla innych niestety tylko od czasu do czasu. Niestety taka konstrukcja socjopatyczna. :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Fajer
Pozdrawiam. P.