Wersja do druku
Jakich obiektywów używacie do fotografowania zwierząt (w tym portretów)? Mam na myśli raczej zwierzęta typu psy i koty, nie słonie i żyrafy. ;-) Ale chętnie wysłucham wszystkich wypowiedzi.
Jednym słowem myślę o kupnie jakiejś stałki specjalnie do tego celu i nie wiem czy np. 85/1.8 czy może coś innego.
Pozdrawiam!
17-40 - ptaki
100 - robale
70-200 - zwierzaki
70-200 + TCx2 - zwierzaki i ptaki
24-105 L - psy, koty
100-400 L + TC 1.4 - ptaki
Miło Przemoc, że sie wysiliłeś! Już go czytałam.
Otóż robię psom portrety Sigmą 70-300, ale nie jestem zadowolona z efektów. Chcę się dowiedzieć czy z moją Sigmą coś nie tak, a może używacie innych (L-epszych obiektywów). Na L-kę mnie nie stać, ale myślałam o jakiejś stałce. Co myslicie o 85/1.8, a może 50/1.4? Do zwierzątek podejść czasem też można...;-)
TAKI obiektyw do PSÓW! :lol:
Ale naprawdę nie istnieje "obiektyw do ..."Cytat:
Zamieszczone przez Sorcerer
To jest sprawa indywidualnego spojrzenia na dany temat.
http://canon-board.info/showthread.php?t=9713
I właśnie dlatego moje pytanie zostało tak sformułowane, żeby uzyskać odpowiedź przez pryzmat tego, z czego inni forumowicze korzystają! A nie: "Ludzie co kupić?"Cytat:
Zamieszczone przez Sorcerer
I dzięki CYNIG i Nemeo za odpowiedzi, bo właśnie o to mi chodziło!
OK, jeśli o to chodzi, to do focenia zwierzakow zwykle używam 70-210.Cytat:
Zamieszczone przez Sorcerer
A dlaczego? Bo to najdłuższe co mam i jeśli fotografuję zwierzęta, to póki co jedynie w ZOO i ten obiektyw pozwala mi jako tako wyizolować je z niezbyt atrakcyjnego otoczenia :-)
zaś co do PSÓW, to ostatnio używałem 24-85 @50-60mm bo był taki mróz, że nie miałem odwagi ściągać rękawiczek, żeby zmienić obiektyw na 70-210 :-)
Efekty niestety jak widać - tło zaśmiecone :-(
Dzięki Tomek! :D
Popracuję jeszcze tą moją Sigmą! Z tłem daję sobie radę. ;-)
Pozdrawiam!
17-40, 85 1.8, 24-105, 100-400 - koty (zalezy czy w mieszkaniu, czy grupowo, czy portret, czy na wystawie, czy wolnozyjace)
17-40 - wiewiorka w Parku Łazienkowskim przy karmieniu (skubana pod sam obiektyw podchodzi)
100-400 - troche dziksze zwierzaki niz wiewiorki Łazienkowskie
Vitez, mając w swojej stopce te wszystkie szkła, to 100-400 wydaje się najgorszym rozwiązaniem do focenia kotów, chyba że mówimy o dzikich kotach latajacych po polach.:lol:Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Nie zgadzam sie, przy testowaniu wlasnie 100-400 na polach mokotowskich jakis czas temu zrobilem bardzo udane portrety mojego dziecka przy zabawie na placu dla dzieci. Mimo tego ze dzielilo nas moze 8 - 10 metrow wyszlo dla mnie ok. Takze jesli kot/ pies/ itede bedzie ladnych kilka metrow dalej a swiatlo (pogoda/slonce) bedzie ok to jak najbardziej sie nada.Cytat:
Zamieszczone przez Nemeo
Tyle, ze autorka pisala, ze eLki to nie bardzo z wiadomego powodu.
Majac wiec Sigme 70-300 nie widze nic lepiej pomiedzy wlasnie ta sigma a eLkami (wysilajac sie mysle jeszcze o jakichs stalkach - 135 lub 200 ale to tez eLki).
pozdrawiam,
Szkłem 100-400 + TC 1.4 zrobiłem nawet takie zdjecie, ale tylko dlatego bo nie mam obiektywu macro, jak bym miał obiektyw do macro to na pewno bym jego wybrał a nie 100-400 +tc 1.4 :Cytat:
Zamieszczone przez Zodiakalny Rak
Pewnie, ze wszystko na sile wszystkim mozna ale mnie nie chodzilo o to.
Ja lubie robic bardzo ciasne portrety (m.in. ze wzgledu na otoczenie dziecka, w ktorym sie znajduje - kiepskie i strasznie kolorowe - rozpraszajace uwage). Z tego tez powodu 100-400 jest do tych celow w sam raz, mocno zblizy, dziecko jest naturalne (nie wie, ze fotografuje) a ja jestem zadowolony.
Rozumiesz teraz o co mi chodzilo?
pozdrawiam,
No jesli mówisz o takich zdjęciach, to rozumiem.Cytat:
Zamieszczone przez Zodiakalny Rak
Cytat:
Zamieszczone przez Sorcerer
Nie tylko ja, autorka watku tez! Chyba do tego rowniez odnosil sie Vitez.Cytat:
Zamieszczone przez Nemeo
pozdrawiam,
Z tych wszystkich miejsc to widzę tylko wolnożyjące- czyt. dzikie.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Naprawdę Vitez ma dużo lepsze szkła, do pierwszych czterech zastosowań niż 100-400.
Przeciez wymienilem 4 szkla obok siebie do kotow a potem mniej wiecej w takiej samej kolejnosci ich zastosowania. Tak to jest jak czlowiek chce oszczedzic miejsce w poscie :roll:
17-40 4L - koty w mieszkaniu, koty grupowo
24-105 4 IS L - koty w mieszkaniu, koty na wystawach, portrety kotow
85 1.8 - koty w mieszkaniu, portrety kotow (na wystawach nie chce mi sie zmieniac szkiel)
100-400 - koty wolnozyjace - im dalej tym lepiej, wiele z nich naprawde bardzo zmienia zachowanie jak tylko wyczuje obecnosc czlowieka. Staja sie bardzo czujne, ostrozne i plochliwe. A z daleka to mozna podpatrzec ze nawet stare podworkowe wyjadacze potrafia brzucha do gory wywalic wylegujac sie albo bawic sie jakims papierkiem jak maly kociak - o ile tylko czuja sie swobodnie i bezpiecznie na swoim terenie. Malo jest "podworkowcow" ufajacych obcym stad 400mm to dobry wybor... no i duuzo duuuzo schylania sie/kucania 8)