Wersja do druku
To ja jeszcze jedną kwestię zapodam, która była kiedyś poruszany na dpreview a tutaj chyba nie, a może macie w tej kwestii jakieś doświadczenia
otóż na dpreview zaobserwowali, że zdjęcia robione 300D (zdaje się w grę wchodził obiektyw KITowy) przy użyciu nawet wbudowanej lampy są jak żyleta w porównaniu z pracą AF bez lampy
ja sam robiłem kilka zdjęc i różnica rzeczywiście jest widoczna, elementy są przy lampie dużo ostrzejsze, ale czemu?
moze to kwestia kontrastu podniesionego błyskiem . wiekszy kontrast to i wrazenie ostrosci jest wieksze... .
jakie byly warunki i paramety z jakimi robiles zdjecia ?
Cytat:
Zamieszczone przez Tytus
Łapy Ci się trzęsą, ciekawe od czego? ;-) Zdjęcie z lampą zwykle jest ostrzejsze z powodu kontrastu podniesionego przez lampe ale również bardzo istotny jest czas naświetlania. Nawet jeśli migawka jest otwarta przez 1/30s to i tak czas blysku jest bardzo krótki. Przy zdjeciach z krótkimi czasami aparat generuje serie błysków synchronicznie z przesuwajacą się szczeliną migawki - czyli robi zdjęcie partiami. Robiłem sporo zdjęć na różnych imprezach w pomieszczeniach o bardzo słabym oświetleniu obiektywem 35-350L i nawet przy długich ogniskowych zdjęcia wychodziły nieporuszone i ostre.
Pozdrawiam,
Janusz
Ty nie traktować mnie jak blondynka dobrze? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
seria błysków to raczej przy braku mozliwości ustawienia ostrości przez AF się pojawia a nie przy krótkich czasach :roll:
mozna zrobic probe - dwa zdjecia z blyskiem i tymi samamymi parametrami ale przy pierwszym zdjeciu wylaczyc wspomaganie AFa .
inna proba : 1sze zdjecie z blyskiem ,czas 1/60 a drugie z czasem 1/200 przyslona w obu ta sama, powedzmy f4, mysle że na tym drugim ostrosc wydawac sie bedzie lepsza
Chyba tak jest w rzeczywistości. Jednak nie kumam dlaczego?Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
tak jest ale tylko w trybie FP,czyli przy czasach krotrzych niz standardowy czas synchro konkretnego aparatu. czas migawki regulowany jest szybkoscią przebiegu lamelek i szerokoscią szczeliny m 1 a 2 lamelką.Cytat:
Zamieszczone przez Jurek Plieth
przy krotkich czasach szczelina jest malutka i jeden blysk lampy naswietlilby zdjecie tylko na tym odslonietym paseczku negatywu czy matrycy. na zdjecu widoczne by to bylo jako lekko jasniejszy poziomy pasek . blysk ciagly (seria blyskow, czyli w tym wypadku stroboskop) trwa tyle samo lub dluzej co przebieg migawki (szczeliny miedzy lamelkami) przez calą szerokosc klatki
Jasne, dzięki!Cytat:
Zamieszczone przez Chrismela
No to jest temat dodatkowy, nieco OT do wątku. Pewności nie mam ale, "mnie sie wydaje" że szczelina wędruje nieco po skosie. W każdym razie nie jest to dokladnie poziomy pasek. Nie wiem jak jest w dSLR-ach bo szkoda mi matrycy zeby wiercic w niej dziurke i patrzec "od tyłu". W analogach było łatwiej to zobaczyć - wystarczyło pare razy pstryknac z otwarta tylna klapa patrzac na dosc silne zrodlo swiatla i szło zobaczyć jak "idzie" szczelina :-)Cytat:
Zamieszczone przez Chrismela
Pozdrawiam
Janusz
No ale to w gruncie rzeczy już nie ma znaczenia dla mechanizmu zjawiska. BTW, pamietacie te szmaciane migawki w pierwszych SLR'ach?Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
A pamietam, pamietam. Ale i tak dobrze sie focilo - zreszta chyba nie bylo alternatywy.
Prościej to sprawdzałem. Lampa manualna (300d jej nie widzi), czas np. 1/1000 i fota. Wyniku nie pamiętam, chyba idzie prosto.Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body