Witam uprzejmie!
Mam problem z aparatem S1 IS ( jak widać załączone zdjęcie ). Nie upadł, nie był zalany, poprostu nagle przestał robić zdjęcia, a dokładniej zaczął robić takie jak załączone.
Czy wiecie co moze być przyczyną?
Pozdrawiam
Wersja do druku
Witam uprzejmie!
Mam problem z aparatem S1 IS ( jak widać załączone zdjęcie ). Nie upadł, nie był zalany, poprostu nagle przestał robić zdjęcia, a dokładniej zaczął robić takie jak załączone.
Czy wiecie co moze być przyczyną?
Pozdrawiam
To wygląda całkiem tak, jak uszkodzenie związane z wadą fabryczną matryc CCD SONY. Jeśli tak jest to serwis wymienia to za darmo.
czyli jedyne co to udać się muszę do serwisu? ... Czy potrzebna mi jest gwarancja? Aparat kupiłem 2 lata temu i nie wiem gdzie ja mam a nawet na jaki czas ona była :)
Jeśli to jest TA usterka, to jest usuwana równiez po gwarancji. Zadzwoń na Żytnią, dowiesz się.
Witam, spotkałem się z tą usterką w A70 - pomogło wyjecie karty CF, następnie włożenie innej i było po kłopocie. Też myślałem, że to matryca.
Radzę spróbować.
Pozdrawiam
MI sie wydaje ze to problem z kartą pamięci, choć uszkodzona matryca tez jest możliwa. Napisz co to za problem jak sie dowiesz.
Witam! Mialem podobny problem z S1. Szukalem na innych forach i znalazlem gdzie lezy przyczyna: http://www.imaging-resource.com/badccds.html
Tam jest lista aparatow, w ktorych wystepuje taki przypadek - wlasnie to jest ta pechowa matryca Sony
Canon naprawie na swoj koszt aparaty, nie wazny czy sa na gwarancji i gdzie byly kupowane (w Polsce czy zagranica). Trzeba wyslac aparat do serwisu. Oni ocenia na 100% co sie stalo.
Dzis wlasnie otrzymalem nowiutki aparat ale nie S1 ale S5 bo nie mieli juz odpowiedniej czesci na wymiane:)!!!!
Czekalem na aparat w sumie ponad miesiac ale chyba warto bylo:)
Witam !!! Też mam tą samą usterkę. Czasami robię zdjęcia parę dni i nic, czasem włączę i mam takie właśnie objawy. Aparat mam po gwarancji i kupiony w niemczech. Myślicie że mam jakieś szanse na naprawę na Żytniej? Pozdrawiam!!!
Hey! Ja bym sie na Twoim miejscu nie zastanawial i wyslal aparat na Zytnia. Wtedy na 100% bedziesz wiedzial co jest z Twoim aparatem. Jezeli okaze sie, ze to nie wada fabryczna matrycy to przynajmniej dowiesz sie ile bedzie kosztowac naprawa.
Tak jak pisalem wczesniej, Canon Polska nie robi problemow gdy aparat jest po gwarancji i nie zostal kupiony w PL.
Dzięki za odpowiedź chyba go wyślę i tak mi nic innego nie pozostaje. Pozdrawiam
Ewidentnie uszkodzona matryca - mozesz juz sie cieszyc nowiutkim S5 :) Wysylaj na Zytnia, po 2-4 tygodniach otrzymasz kurierem nowiutki aparat. Moje s1 kurzylo sie na polce, ale po transformacji na s5 chyba znow bedzie uzywane tam, gdzie nie bedzie mi sie chcialo lusterek brac :)
Pawel
www.jpj-media.pl
Tylko się cieszyć z takiej awarii:
http://www.cyberfoto.pl/potrzebuje-p...os-nie-tak.htm
http://canon-board.info/showthread.php?t=29099
Temat jest wielostronnie i wszechstronnie przerobiony. Na tych linkach i na wielu innych.
Witam
Mam aparat Canon S1 Is i wszystko było ok do momentu gdy chciałam zrobić zdjecia a tam ciemno ani przez LSD ani okienko nie było nic widać.Zaniosłam do do serwisu w swoim mieście Pan powiedział że "najprawdopodobniej poszła matryca" zapłaciłam 25 zł i wysłał go do Warszawy.
Powiedział ze w ciągu tygodnia skontaktują się ze mną i podadzą koszt naprawy ale nikt z Warszawy nie zadzwonił tylko Pan z serwisy napisał mi takiego smsa
:Kosz naprawy aparatu CANON-560 zł.Do wymiany jest matryca.Prosimy o decyzje.Studio .....
Ta cena mnie poraziła czy faktycznie kosztuje tyle taka naprawa ????
Proszę o pilne wieści jeśli ktoś sie z czym takim spotkał znajomy mói ze byc może facet z serwisu chce zarobic-jestem w kropce
facet chce chyba na tobie zarobic, tez tak mialem, najpierw oddalem do "znajmoego" ktory juz mi kiedys zrobil w nim lampe policzyl mi 300 zl, na szczescie w miedzyczasie poczytalem na necie i zrezygnowalem z naprawy, wyslalem do wawy i teraz mam nowego S5
Odbierz swój aparat i wyślij na Żytnią, najprawdopodobniej dostaniesz nowego S5IS a "Pan z serwisu" niech oddaje Ci kasę.
Witam!!!
W końcu po miesiącu i trzech tygodniach odebrałem z rąk kuriera nowiutkiego S5. Dziękuje firmie Canon i serwisowi na Żytniej za tak pozytywne rozwiązanie sprawy. Pozdrawiam wszystkich Canonierów!!!
Czy ostatnio komus jeszcze udalo sie otrzymac w zamian za S1 cos innego?
Mam swojego Canona wysylac po majowce na zytnia i nie wiem na co sie nastawic
cały wątek odbieram jako reklamę serwisu? może mi się (misie), od majowego weekendu pokręciło... hmm whatever, peace
Serwis się chyba nie reklamuje. Jak coś Ci przestaje działać to reklamy nie trzeba, żebyś wiedział gdzie się udać. Teraz jeszcze pomyślałem, że firma reklamująca serwis, reklamuje usterkowość produktów (no może ta moja "złota myśl' trochę trąci latami 50-60 i branżą motoryzacyjną: "nie montujmy pasów bezpieczeństwa, bo to oznacza, że nasze samochody miewają wypadki").