A ja kolejny raz pozwolę sobie zacytować sample z dpreview, które pięknie pokazują czym okupione są mniejsze szumy D50. Na dprewiew w testach DSLR robią zawsze scenę studyjną (butelki, tablice testowe itd). Zdjeci wykonują stałką 50mm danego producenta. W przypadku Canona jest to EF 50 mm F1.4. W przypadku Nikona to Nikkor 50 mm F1.8. Testy przeprowadzane są w identycznych warunkach dla przysłony f9. Teraz zwróćcie uwagą na fakturę tła (to białe za butekami). Odległość od sceny i przysłona dla wszystkich zestwów taka sama. GO powina być prawie identyczna .
Canon 350d:
http://www.dpreview.com/reviews/Cano...50d_iso100.JPG
Faktura na "ścianie" bardzo dobrze widoczna
Nikon D70:
http://www.dpreview.com/reviews/Niko...70_iso0200.JPG
Faktura na "ścianie" nadal widoczna - widać troche mniej szczegółów (być może wynika to z różnicy 8mpx->6mpx)
Nikon D50:
http://www.dpreview.com/reviews/Niko...50_iso0200.JPG
Eureka!
Ścianę wypolerowali. Widać jedną wielką gładkość. Hura wreszcie zniknęły wszystkie szumy - co prawda wraz z detalami, ale kto by sie tym przejmował... Niby ten sam obiektyw, a sama matryca co w D70 a efekty jakby różne... Ja tam wole (w skrajnych przypadkach) samodzielnie stosować NoiseNinja lub inego NeatImage w połączeniu z "szumiącymi" 350d lub d70. Ale do D50 mi było zawsze "pod górkę".