Wersja do druku
http://web.canon.jp/Imaging/eos5d/eos5d_firmware-e.html
1. Enhancement of direct printing with specific printers.
2. Correction of the communication errors that occurred when shooting with EOS 5D and EOS Capture software after shooting about 138 shots.
3. Correction of the phenomenon in which the flash mode settings are changed from E-TTL to M (Manual) when EOS 5D is used in combination with Speedlite Transmitter ST-E2 and Speedlite 580EX.
Ciekawe, że nowe aparaty z tą wersją firmware były na rynku już ponad miesiąc temu a firmwareu na stronach Canona jeszcze tydzien temu nie było.
Janusz
No ktos to musial tanio i szybko przetestowac :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
To testowali na dużej grupie nabywców bo aparaty pokazały sie prawie jednocześnie na całym świecie. Było trochę na ten temat na różnych "zagramanicznych" forach i "nie-publicznych" listach dyskusyjnych.Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Janusz
"1. Enhancement of direct printing with specific printers."
yeeeeeaaaaahhh, to jest to co tygrysy lubią najbardziej :mrgreen:
Normalnie zmian na lepsze że hej..
Myślałem, że w nowszym firmware zrobią możliwość wyswietlania zdjęć pionowych w poziomie, tak jak jest w 30d ...
Niech dadzą MLU pod ten przycisk DirectPrint, bo jak na razie to jeszcze go ani razu nie wcisnąłem :). Pomarzyć tylko można o AutoISO do trybu M, który działałby wtedy prawie jak ISOv. A najbardziej wkurzające jest to że taka zmiana w sofcie to dla nich drobnostka, ale żeby wyciągnąć od nas forsę to zrobią to dopiero w kolejnych modelach. Podobnie z wyświetlaczem w wizjerze, jak już zrobili to ISO w 30D to mogli już z łaski swojej dorzucić ikonkę z trybem pomiaru światła.
Panowie.. o czym my mówimy. Wiadomo wszem i wobec, że jedynym firmware, jaki dotychczas wyszedł do cyfrowych puszek Canona, w znaczącym stopniu poprawiającym funkcjonalność aparatu i cieszący użytkownika był... "wasiaware" do 300d. Soft wypuszczany oficjalnie przez Canona to z reguły totalny shit i moim zdaniem śmieszne są te wszędobylskie komunikaty prasowe o wypuszczeniu nowego oprogramowania które de facto niczego istotnego nie poprawia.
Przebija z twojego tekstu frustracja, ale nie tylko ty tak czujesz. Tak się właśnie zarabia kasę na użytkownikach. Pomyśl ile ludzi kupiłoby 30D gdyby Canon regularnie poprawiał soft w 20D? Tak samo będzie z 40D i 6D w których większość zmian będzie programowych a nie sprzętowych, założę się że w 6D nawet nie zmienią matrycy.Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
Jeśli by tak było, to super ekstra, jak na razie niczego mi w 5d nie brakuje ;)Cytat:
Zamieszczone przez MMM
Cichy ale tu chodzi o to, żeby być na topie głównej strony serwisów foto. Marketing Canona jest bezlitosny. Zobaczymy po ilu godzinach :mrgreen: Nikony/Nikory spadną na dół na dpreview.Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
do 10D byl update, ktory cos tam istotnego wnosil. nie pamietam szczegolow.
a tak to faktycznie belkot marketingowy. za brzuch sie ze smiechu zlapalem jak przeczytalem o tym direct princie... way to go Canon, way to go! :lol: